Z roku na rok gry wideo robią się coraz droższe, dlatego gracze bardzo często wybierają produkcje, przy których będą mogli spędzić jak najwięcej godzin. Dzięki temu mają poczucie dobrze wydanych pieniędzy. W tym zestawieniu wezmę pod uwagę dziesięć godnych polecenia gier, do których ukończenia będziecie potrzebowali więcej niż stu godzin. Oczywiście skupię się wyłącznie na tytułach nastawionych na rozgrywkę dla pojedynczego gracza, z pominięciem gier mutliplayer, w jakie można grać bez ustanku.
Produkcje do zestawienia dobierałem na podstawie własnych preferencji, ocen w serwisie Metacritic oraz według informacji pochodzących ze strony HowLongToBeat, gdzie użytkownicy mogą zaznaczać, ile czasu potrzebowali na ukończenie danego dzieła. Większość gier umieszczonych w rankingu można przejść w znacznie krótszym czasie, lecz brałem tutaj pod uwagę próbę ich wymaksowania.
Dwie pierwsze odsłony Wiedźmina były w miarę rozbudowanymi RPG-ami, aczkolwiek można je było wymaksować w mniej niż pięćdziesiąt godzin. Tego samego nie można natomiast powiedzieć o trzeciej części przygód Geralta z Rivii. Twórcy stworzyli nie tylko długi, ciekawie rozpisany wątek główny, ale przygotowali także masę pobocznej zawartości, od znajdziek, poprzez zadania poboczne, na grze w Gwinta kończąc.
Jeśli doliczymy do tego czas potrzebny na ukończenie dwóch fabularnych rozszerzeń („Serca z kamienia” oraz „Krew i wino”), to przy grze Wiedźmin 3: Dziki Gon możemy siedzieć niemalże przez dwieście godzin. I zapewniam was, że nie będziecie żałować czasu spędzonego przy dziele studia CD Projekt RED.
Sprawdź również, dlaczego warto zagrać w grę Wiedźmin 3 na Nintendo Switch.
Już przy odsłonie Origins studio Ubisoft pokazało, że seria Assassin’s Creed zmierza w stronę ogromnych produkcji, które mają zatrzymać użytkowników na wiele wieczorów. W przypadku Odyssey oraz Valhalli otrzymaliśmy jeszcze więcej zawartości, która spokojnie wystarczy na ponad sto godzin świetnej zabawy. Trzeba też pamiętać, że taki czas zapewnia wyłącznie podstawowa wersja gry, a fabularne dodatki jeszcze bardziej wydłużą zabawę.
Piąta odsłona serii The Elder Scrolls, to zdecydowanie jedno z ważniejszych dzieł w dorobku Bethesdy. Świadczyć może o tym chociażby bardzo dobra sprzedaż gry, zachęcająca twórców do przenoszenia swojego dzieła na inne platformy. Jeśli szukacie bardzo rozbudowanego i długiego RPG-a, to Skyrim spełnia oba te wymagania. Świat produkcji został skonstruowany w taki sposób, że zachęca graczy do zabawy i uciekania od wątku przewodniego, co znacząco wpływa na czas potrzebny na dotarcie do finału opowieści.
Większość gier w dorobku Rockstar Games oferuje bardzo długą rozgrywkę, ale to właśnie druga część Red Dead Redemption wymaga najwięcej czasu na odkrycie jej wszystkich sekretów. Wynika to nie tylko ze stosunkowo powolnej (ale nie nudnej!) rozgrywki, ale również długiej kampanii fabularnej i miliona aktywności pobocznych, od których nie sposób się oderwać. W Red Dead Redemption 2 nawet po ukończeniu fabuły jest co robić, ale to już musicie odkryć samemu, bo musiałbym wejść na teren spoilerowy.
Wielki przebój Nintendo, który pokochali zarówno gracze, jak i recenzenci z całego globu. The Legend of Zelda: Breath of the Wild oferuje dopracowany oraz intuicyjny gameplay, wyznaczający nowe standardy w grach z otwartym światem. Ponadto rozwiązanie zagadek logicznych i odkrycie wszystkich tajemnic zniszczonego po wojnie Hyrule zajmie wam spokojnie ponad sto godzin.
Kolejna ważna produkcja w dorobku studia Bethesda Softworks. Czwarta odsłona Fallouta może nie jest najlepszą częścią serii, ale została na tyle dobrze zrealizowana, żeby przyciągnąć graczy na długi czas do ekranu. Miłośnicy postapokaliptycznych pustkowi zdecydowanie nie powinni narzekać na brak atrakcji, nawet jeśli będą czuli się rozczarowani fabułą.
Wydane w 2010 roku na konsoli Wii, Xenoblade Chronicles doczekało się po dziesięciu latach pełnoprawnego remastera przygotowanego z myślą o Nintendo Switch. Dzięki temu gracze ponownie mogli przeżyć tę fantastyczną opowieść, która od początku do końca zachwyca i szokuje złożoną historią. Edycja Definitive zawiera rozszerzenie Future Connected, wydłużające grę o dobre kilkanaście (albo i więcej) godzin zabawy.
Dzieło studia Warhorse w dniu premiery borykało się z wieloma problemami technicznymi (zwłaszcza na konsolach), które uniemożliwiały komfortowe granie. Na szczęście producent dosyć szybko uporał się z większością glitchy i bugów. Dzięki temu dzisiaj Kingdom Come: Deliverance to kawał solidnego RPG-a, który porzuca klimaty fantasy na rzecz historyczny realiów.
Większość odsłon serii Metal Gear Solid można ukończyć w mniej więcej dwadzieścia godzin, dlatego czas potrzebny na wymaksowanie The Phantom Pain może robić wrażenie. W tej części mistrz Hideo Kojima położył znacznie większy nacisk na gameplay, który nawet przez moment nie jest w stanie znudzić miłośników skradankowych gier akcji.
Miłośnicy jRPG-ów są przyzwyczajeni do tego, że gry z ich ulubionego gatunku potrafią być bardzo rozbudowane, a ich ukończenie może trwać i trwać. Tak właśnie jest w przypadku piątej odsłony Persony, w której sam wątek główny trwa prawie sto godzin. Do zaliczenia wszystkich aktywności pobocznych trzeba natomiast doliczyć kolejne kilkadziesiąt godzin.