Data publikacji:

Najlepsze gry z polskim dubbingiem

Polscy gracze bardzo często proszą wydawców o przygotowanie rodzimego dubbingu, ale niestety potem mają tylko powody do narzekań. Dubbing nie zawsze brzmi tak dobrze, jak oryginalne głosy, co ma dosyć duży wpływ na odbiór produkcji. Na szczęście co jakiś czas do sprzedaży trafiają tytuły, w których polski voice acting brzmi nawet lepiej od pierwowzoru. Takim tytułom przyjrzymy się w tym zestawieniu.

Czytaj również: Najlepsze polskie gry
gry z polskim dubbingiem

Gry z polskim dubbingiem

Produkcje, jakie trafiły do zestawienia, dobierane były na podstawie subiektywnej oceny jakości dubbingu. Każdy z tych tytułów bez problemu kupicie na stronie Ceneo.pl.

  1. Seria Gothic
  2. Wiedźmin 3: Dziki Gon
  3. Seria Uncharted
  4. Seria Baldur’s Gate
  5. God of War
  6. Seria The Last of Us
  7. Planescape Torment
  8. Cyberpunk 2077

Seria Gothic

Ten tekst nie mógł obejść się bez obecności cyklu Gothic, za który odpowiada niemieckie studio Piranha Bytes. Gracze z naszego kraju pewnie nawet nie wiedzą, jak brzmią oryginalne głosy, ponieważ polski dubbing w tym przypadku stał na niesłychanie wysokim poziomie. Jacek Mikołajczak w roli głównego bohatera sprawdził się bardzo dobrze i do dzisiaj pozostaje przykładem idealnie dobranego aktora do swojej roli.

Wiedźmin 3: Dziki Gon

Niekiedy zdarza się tak, że gry tworzone w Polsce nie posiadają nawet rodzimych napisów. Wpływ na to ma wiele czynników, a najważniejszym są oczywiście pieniądze – niewielkie studia wolą przygotować wyłącznie wersję angielską, bo to ona napędza sprzedaż. Studio CD Projekt RED nie miało takiego problemu i przeznaczyło sporo środków na przygotowanie polskiej lokalizacji. Do wielu ról zatrudniono cenionych aktorów, którzy fantastycznie wywiązali się ze swojego zadania. Na szczególną uwagę zasługuje zdecydowanie Tomasz Dedek jako Krwawy Baron.

Seria Uncharted

Na oryginalnej ścieżce dźwiękowej Uncharted znajdują się takie nazwiska jak Nolan North czy Troy Baker. Nawet tak wielkie gwiazdy voice actingu nie wystarczyły, żebym zrezygnował z polskiego dubbingu. Głównie dlatego, że Jarosław Boberek tak dobrze wypadł w roli Nathana Drake’a, iż w moim przekonaniu brzmi lepiej od oryginalnego głosu tego bohatera.

Seria Baldur’s Gate

W tym przypadku mamy do czynienia z prawdziwą klasyką polskiego dubbingu w grach. Firma CD Projekt, przygotowując lokalizację, postawiła na największych polskich artystów, którzy swoimi głosami idealnie wpasowali się do mrocznego świata fantasy. W Baldur’s Gate można usłyszeć m.in. Piotra Fronczewskiego, Jana Kobuszewskiego, Gabrielę Kownacką, Krzysztofa Kowalewskiego czy Wiktora Zborowskiego.

God of War

Sony kombinowało z polskim dubbingiem God of War już przy okazji trzeciej części. Niestety Bogusław Linda nie do końca sprawdził się w roli Kratosa, nawet pomimo swojego niskiego, basowego głosu. Zdecydowanie lepiej w tej roli wypadł Artur Dziurman, który trafił w idealne tony. Jego wersja brzmiała naprawdę dobrze, do tego stopnia, że zdecydowałem się ukończyć grę w polskiej wersji, nie sprawdzając nawet pierwowzoru.

Seria The Last of Us

Gry studia Naughty Dog mają ogromne szczęście do polskich dubbingów. W tej kwestii nie tylko dobrze wypadł cykl Uncharted, ale również obie odsłony The Last of Us oferują lokalizację na wysokim poziomie. Na szczególne uznanie zasługuje Anna Cieślak wcielająca się w postać Ellie. Na przestrzeni dwóch części musiała kompletnie zmodyfikować styl grania, co wynika oczywiście ze zmian zachodzących w jej bohaterce.

Planescape Torment

Kolejna dubbingowa klasyka CD Projektu. Polski wydawca ponownie postawił na cenione nazwiska (Roman Holc, Emilian Kamiński, Adrianna Biedrzyńska), co znowu przełożyło się na niesamowicie przekonującą lokalizację.

Cyberpunk 2077

Na sam koniec zestawienia zostawiłem najnowsze dzieło studia CD Projekt RED. Podobnie jak w przypadku serii Wiedźmin, tutaj także rodzimy dubbing sprawdza się bardzo dobrze. Aktorzy zostali wręcz idealnie dobrani do swoich ról, dzięki czemu brzmią przekonująco i autentycznie. Uwagę przykuwa zwłaszcza Michał Żebrowski, który genialnie poradził sobie z zagraniem Johnny’ego Silverhanda.

Autor: Łukasz Morawski