„Jedynka” była jednak dopiero pierwszym krokiem do osiągnięcia międzynarodowej popularności. Kontynuacja trochę za bardzo chciała się upodobnić do zachodnich RPG-ów, ale koniec końców, wyszło jej to na dobre.
„Wiedźmin 3: Dziki Gon” to z kolei produkcja, która wygrała wiele plebiscytów i do dzisiaj uznawana jest za wzór dla innych producentów gier. Dodatki fabularne „Krew i wino” oraz „Serca z kamienia” tylko potwierdziły kunszt warszawskich twórców.
W Polsce powstają produkcje reprezentujące najróżniejsze gatunki gier, więc nie mogło zabraknąć także rodzimego survivalu. Takich pozycji jest już na pęczki, dlatego przed studiem Creepy Jar stało nie lada wyzwanie. Na szczęście warszawska ekipa poradziła sobie z tym trudnym zadaniem – Green Hell to kompetentny tytuł, który powinien zainteresować wszystkich miłośników gier nastawionych na przetrwanie i crafting.
Mocną stroną produkcji jest także ciekawa fabuła, co w przypadku tego typu dzieł jest rzadkością. Green Hell cechuje się też bardzo ładną oprawą wizualną oraz możliwością gry w kooperacji dla czterech osób.
Genialne This War of Mine pokazało, że studio 11 bit nie potrzebuje wielkiego budżetu, żeby zrobić wartościową produkcję. Jeśli natomiast wolicie bardziej złożone gry, to zdecydowanie powinniście sprawdzić kolejny projekt Warszawiaków, czyli Frostpunk.
Tym razem gracze nie kierują bezpośrednio ludźmi, tylko zarządzają niewielką osadą, która musi przetrwać nową epokę lodowcową. Użytkownicy ponownie zostali postawieni przed trudnymi wyborami moralnymi oraz wymagającą rozgrywką, nieprowadzącą gracza za rączkę.
Ciężko ocenić markę Sniper: Ghost Warrior całościowo, ponieważ poszczególne odsłony oferowały bardzo różny poziom pod względem jakości. Polskie studio, na szczęście, wyciągnęło wnioski przy okazji odsłony Contracts i skupiło się bardziej na rozgrywce, a nie warstwie fabularnej. Ta na szczęście została zepchnięta na dalszy plan, a gracze w końcu mogli skupić się na tym, co w serii było najlepsze – zabawie w snajpera.
Produkcja oferuje duże, otwarte mapy, dające ogromną swobodę działania w kwestii wykonywania zadań. Jeśli lubicie gry, gdzie karabin wyborowy pełni główną rolę, to nie powinniście być zawiedzeni grą studia CI Games.
Dzieło studia The Astronauts to ciekawy „symulator chodzenia”, w którym gracze muszą rozwiązać zagadkę zaginięcia tytułowego Ethana Cartera. W tym celu trafiamy do malowniczej doliny Red Creek Valley w Stanach Zjednoczonych.
Twórcy przygotowali proste zagadki logiczne oraz niezbyt skomplikowany gameplay, głównie w tym celu, żeby użytkownicy mogli w pełni skupić się na narracji i odkrywaniu kolejnych wątków fabularnych. Na uwagę zasługuje również rewelacyjna oprawa wizualna, zawdzięczająca swój urok wykorzystaniu technologii fotogrametrii.
Tools Up! to doskonała gra kooperacyjna dla całej rodziny. W produkcji studia The Knights of Unity wcielamy się w ekipę remontową, a naszym zadaniem jest wykończenie mieszkań w jak najkrótszym czasie. Na graczy czeka szereg zróżnicowanych wyzwań, którym można sprostać wyłącznie dzięki bezbłędnej współpracy z innymi uczestnikami zabawy.
Jeżeli lubicie gry z tajemniczą, skomplikowaną historią, to Get Even jest produkcją stworzoną właśnie dla was. W dziele gliwickiego studia The Farm 51 wcielamy się w prywatnego detektywa, który pewnego razu budzi się w starym szpitalu psychiatrycznym.
Jego wspomnienia wyparowały, lecz z biegiem gry odkrywamy coraz to bardziej skomplikowane wątki z jego przeszłości. Get Even to kolejny polski tytuł wykorzystujący technologię fotogrametrii.
Przy okazji Blair Witch, studio Bloober Team nie wynalazło koła na nowo, lecz postawiło na sprawdzone rozwiązania. Pod względem rozgrywki produkcja nie zachwyca, ale za to nadrabia gęstym klimatem oraz wciągającą fabułą. Gra trzyma w napięciu od samego początku i nie odpuszcza do końca. Intryga przygotowana przez twórców jest na tyle ciekawa, że naprawdę warto ją poznać samemu.
Dzieło studia Jutsu Games boryka się z pewnymi problemami, ale grze nie można odmówić uroku. Rustler to zabawna parodia starszych odsłon serii Grand Theft Auto, w których akcję śledziliśmy z lotu ptaka. Tutaj jednak trafiamy do średniowiecza, gdzie zamiast pojazdów, kradniemy konie bądź powozy. W grze nie zabrakło walki z przeciwnikami, lecz oczywiście to historia odgrywa tutaj najważniejszą rolę. A właściwie zabawne dialogi pomiędzy bohaterami.
Zespół The Farm 51 w końcu odniósł sukces, na jaki zasługiwał od lat. Nic dziwnego, ponieważ Chernobylite to kawał porządnego survival horroru, w którym nie zabrakło również dynamicznej akcji oraz dobrze zaprojektowanych etapów skradankowych. Produkcja może pochwalić się także bardzo ładną oprawą wizualną, korzystającą z dobrodziejstw fotogrametrii. Dzięki tej technologii, twórcom udało się odtworzyć najbardziej charakterystyczne obiekty, jakie możemy znaleźć w rzeczywistości w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia.
Już przy okazji pierwszej odsłony Contracts, firma CI Games udowodniła, że nieco zmieniła podejście do tworzenia gier wideo. Z radością mogę napisać, że przy okazji oficjalnej kontynuacji, producent oddał w ręce graczy jeszcze bardziej dopracowany oraz lepiej przemyślany tytuł. Produkcji nie można tak naprawdę zarzucić jakichś większych wad, bo wszystko jest tutaj na swoim miejscu. Jeśli szukacie tytułu, gdzie możecie postrzelać z daleka za pomocą karabinów wyborowych, to lepszej gry w tych klimatach nie znajdziecie.
Zbyt wczesna premiera Cyberpunka 2077 położyła niestety cień na tym tytule. Gra trafiła do sprzedaży w bardzo złym stanie na konsolach 8. generacji, przez co media oraz gracze skupili się głównie na technicznym aspekcie produkcji. Przy całym tym zamieszaniu, nie było zbyt dużo miejsca na zwrócenie uwagi na świetnie napisaną opowieść oraz pełnokrwistych bohaterów. CD Projekt RED w pocie czoła naprawia swój tytuł, dzięki czemu gracze w końcu będą mogli skupić się na tym, co w Cyberpunk 2077 jest istotne – historii oraz wciągającej rozgrywce.
Ekipa People Can Fly ma na swoim koncie kilka hitów, a do tego grona w 2021 roku dołączyło Outriders. Tym razem studio postawiło na kooperacyjną strzelankę dla trzech graczy, których zadaniem była walka o przetrwanie na planecie Enoch, która miała być nowym, bezpiecznym domem dla ludzkości. Postacie sterowane przez graczy nie tylko doskonale radzą sobie z bronią palną, ale potrafią również korzystać z nadnaturalnych mocy, co sprawia, że rozgrywka w Outriders jest naprawdę widowiskowa i dynamiczna.
Przy okazji prac nad The Medium, studio Bloober Team postanowiło wyjść ze swojej strefy komfortu i na chwilę zrezygnować z trzecioosobowej gry grozy. Zamiast tego, twórcy zdecydowali się na stworzenie klasycznego survival horroru, w którym dominowały predefiniowane kąty kamery, jak w starszych grach w stylu Silent Hill. Ta marka była także inspiracją dla twórców podczas tworzenia mrocznej i zarazem poruszającej opowieści o kobiecie borykającej się z własnymi demonami. Największą atrakcją The Medium była jednak możliwość jednoczesnego poruszania się pomiędzy światem żywych i martwych.
Druga odsłona Dying Light to obecnie jedna z bardziej wyczekiwanych polskich premier 2021 roku. Produkcja zadebiutuje 7 grudnia i wszystko wskazuje na to, że będziemy mieć do czynienia z jeszcze większym przebojem, niż przy okazji pierwszej części. Twórcy zaoferowali znacznie większe miasto oraz bardziej złożoną fabułę, na której rozwój będzie mógł wpływać gracz poprzez swoje działania i podjęte decyzje. Znacząco rozbudowany zostanie także system walki oraz parkur, co dodatkowo przemawia na korzyść tej gry.