Data publikacji:

Polskie gry. Najciekawsze rodzime tytuły

Polska może nie jest największym i najważniejszym rynkiem gier na świecie, ale nie sposób odmówić rodzimym producentom talentu oraz kreatywności. Stworzone w Polsce produkcje coraz częściej trafiają do świadomości zagranicznych graczy, stając się jednocześnie inspiracją dla innych studiów. W tym zestawieniu przyjrzymy się ciekawym polskim grom, jakie w ostatnich latach trafiły do sprzedaży.
polskie gry
Żeby była jasność – nie jest to tekst poświęcony najlepszym polskim grom, ponieważ różnorodność gatunkowa jest tak odmienna, że przygotowanie takiej listy nie miałoby zbytnio sensu.

Dobierając tytuły do zestawienia, starałem się również bazować na dziełach dostępnych jeszcze w sprzedaży oraz takich, które zadebiutowały najdalej na poprzedniej generacji konsol. Mimo to cały czas w serduszku trzymam hity pokroju „Księcia i Tchórza”, „Franko”, „Polan”, „Kajko i Kokosza” czy całej masy innych kultowych polskich gier.

Polskie gry komputerowe, które warto sprawdzić

  • Wiedźmin
  • This War of Mine
  • Dead Island
  • Dying Light
  • Bulletstorm
  • Layers of Fear
  • Irony Curtain: From Matryoshka with Love
  • Call of Juarez
  • SUPERHOT
  • Serial Cleaner
  • Ancestors Legacy
  • Green Hell
  • Frostpunk
  • Sniper: Ghost Warrior Contracts
  • Zaginięcie Ethana Cartera
  • Tools Up!
  • Get Even
  • Blair Witch
  • Rustler
  • Chernobylite
  • Sniper: Ghost Warrior Contracts 2
  • Cyberpunk 2077
  • Outriders
  • The Medium
  • Dying Light 2

Seria Wiedźmin – najlepsze polskie RPG-i

Jeszcze nie spotkałem się z przeglądem najciekawszych polskich gier, w którym zabrakłoby najlepszego rodzimego produktu eksportowego, czyli serii Wiedźmin. Studio CD Projekt RED już przy okazji pierwszej części pokazało, że dobrze czuje się w świecie wykreowanym przez Andrzeja Sapkowskiego.

„Jedynka” była jednak dopiero pierwszym krokiem do osiągnięcia międzynarodowej popularności. Kontynuacja trochę za bardzo chciała się upodobnić do zachodnich RPG-ów, ale koniec końców, wyszło jej to na dobre.

„Wiedźmin 3: Dziki Gon” to z kolei produkcja, która wygrała wiele plebiscytów i do dzisiaj uznawana jest za wzór dla innych producentów gier. Dodatki fabularne „Krew i wino” oraz „Serca z kamienia” tylko potwierdziły kunszt warszawskich twórców.

This War of Mine

Gra warszawskiego 11 bit studios to przykład tego, jak wrażliwi potrafią być polscy twórcy gier. „This War of Mine” to fantastyczna produkcja, która wycisnęła łzy z niejednego twardziela. Tytuł mógł być kolejną grą opowiadającą o wojnie, gdyby nie ciekawy zabieg artystyczny.
Gracze nie wcielają się w dzielnych wojaków, tylko bezbronnych cywilów, zmuszonych do codziennej walki o przetrwanie. Zdobywanie pożywienia, zwalczanie chorób, walka z mrozem – takim problemom musimy stawiać czoła w tym tytule. Jeśli szukacie dobrej polskiej gry o wojnie, to obowiązkowo sprawdźcie „This War of Mine”.

Polskie gry o zombie od Techlandu

Tematyka zombie może nie należy do najbardziej oryginalnych, ale wielu producentów gier regularnie udowadnia, że można wycisnąć z niej jeszcze masę ciekawej zawartości. Wrocławski Techland przed laty spróbował swoich sił z „Dead Island” i tak bardzo upodobał sobie żywe trupy, że przez najbliższe lata w pełni się im poświęcił. Wydane w 2015 roku „Dying Light” rozwinęło ideę poprzedniej gry, dodając sporo ciekawych mechanik, jak chociażby świetne wykorzystanie parkouru.

„Bulletstorm” – przykład świetnej polskiej gry FPS

Wiedźmin 3: Dziki Gon” i „Dying Light” to zdecydowanie dwie najpopularniejsze polskie gry. Na taki sam rozgłos niestety nie mogło nigdy liczyć People Can Fly, choć trzeba mieć na uwadze, że ich projekty od zawsze stały na bardzo wysokim poziomie (pamiętacie „Painkillera”?). Jednym z takich tytułów jest m.in. „Bulletstorm”.

Produkcja w bardzo umiejętny sposób łączy cechy klasycznych strzelanek z dawnych lat z nowoczesnymi rozwiązaniami i bardzo ładną oprawa wizualną.

Horrory Bloober Team

Jeszcze parę lat temu o Bloober Team nie można było napisać zbyt pochlebnej opinii. Sytuacja zmieniła się, kiedy zadebiutowała pierwsza odsłona „Layers of Fear”, która przełamała złą passę krakowskiego zespołu.
Do tego należy dorzucić jeszcze lepszego „Observera” oraz równie ciekawe „Layers of Fear 2 i wychodzi na to, że mamy do czynienia z najlepszymi polskimi growymi horrorami. W sierpniu 2019 roku zadebiutuje jeszcze „Blair Witch”, czyli gra sprawiająca wrażenie najbardziej ambitnego projektu tego producenta.

Gry Artifex Mundi

Polskie gry przygodowe od zawsze stały na bardzo wysokim poziomie. Cieszy fakt, że nadal istnieją producenci potrafiący wesprzeć ten niezbyt popularny obecnie gatunek. Artifex Mundi przez lata rozpieszczało miłośników gier HOPA (Hidden Object Puzzle Advanture), aż w końcu postanowiło zrealizować klasyczną przygodówkę. „Irony Curtain: From Matryoshka with Love” to fenomenalny tytuł przywodzący na myśl najważniejsze klasyki LucasArts.

Seria Call of Juarez

Zabawne jest to, że zanim gracze zakochali się w marce Red Dead Redemption, to najlepszymi tytułami osadzonymi w klimatach westernowych były gry wyprodukowane w Polsce. Pierwsza odsłona „Call of Juarez” była ciekawym eksperymentem, który niestety dosyć szybko się zestarzał.
Tego samego nie można powiedzieć o kontynuacji – ta pod wieloma względami prezentowała się lepiej od oryginału, a także oferowała znacznie ciekawszy gameplay. „Trójka” prawe zabiła serię, ale Techland na szczęście w porę się ogarnął i wypuścił genialnego „Gunslingera” – jedną z lepszych polskich gier FPS w historii rodzimej branży!

„SUPERHOT”

A skoro przy strzelankach jesteśmy, to nie można zapomnieć o niezwykle ciekawym projekcie, jakim było „SUPERHOT”. Wyprodukowana w Łodzi gra zaskakiwała na każdym kroku, oferując nietypową rozgrywkę, bazującą na zabawie z czasem. Tytuł w późniejszym czasie został dostosowany do technologii wirtualnej rzeczywistości, gdzie w pełni wykorzystał swój potencjał. Zabawa w „SUPERHOT” na PlayStation VR to prawdziwa jazda bez trzymanki.

„Serial Cleaner” – świetna polska gra indie

Dzieło studia iFun4all (obecnie Draw Distance) jest bardzo proste w założeniach, przez co nie sposób się od gry oderwać. W „Serial Cleaner” gracze przejmują kontrolę nad specjalistą zajmującym się dyskretnym sprzątaniem śladów zbrodni po seryjnych mordercach, wojnach gangów itp. Pomysł był na tyle ciekawy, że trwają obecnie rozmowy o potencjalnym serialu bazującym na licencji gry.

„Ancestors Legacy” – polska gra strategiczna

Destructive Creations to studio, które chciało zasłynąć dzięki tandetnym kontrowersjom, ale gracze na szczęście nie dali się zbytnio nabrać na tanie sztuczki. Zespół w porę zrozumiał, ze nie tędy droga i zaczął poważniej traktować swoich odbiorców. W efekcie otrzymaliśmy bardzo dobrego RTS-a osadzonego w realiach średniowiecznych.

Green Hell

W Polsce powstają produkcje reprezentujące najróżniejsze gatunki gier, więc nie mogło zabraknąć także rodzimego survivalu. Takich pozycji jest już na pęczki, dlatego przed studiem Creepy Jar stało nie lada wyzwanie. Na szczęście warszawska ekipa poradziła sobie z tym trudnym zadaniem – Green Hell to kompetentny tytuł, który powinien zainteresować wszystkich miłośników gier nastawionych na przetrwanie i crafting.

Mocną stroną produkcji jest także ciekawa fabuła, co w przypadku tego typu dzieł jest rzadkością. Green Hell cechuje się też bardzo ładną oprawą wizualną oraz możliwością gry w kooperacji dla czterech osób.


Frostpunk

Genialne This War of Mine pokazało, że studio 11 bit nie potrzebuje wielkiego budżetu, żeby zrobić wartościową produkcję. Jeśli natomiast wolicie bardziej złożone gry, to zdecydowanie powinniście sprawdzić kolejny projekt Warszawiaków, czyli Frostpunk.

Tym razem gracze nie kierują bezpośrednio ludźmi, tylko zarządzają niewielką osadą, która musi przetrwać nową epokę lodowcową. Użytkownicy ponownie zostali postawieni przed trudnymi wyborami moralnymi oraz wymagającą rozgrywką, nieprowadzącą gracza za rączkę.


Sniper: Ghost Warrior Contracts

Ciężko ocenić markę Sniper: Ghost Warrior całościowo, ponieważ poszczególne odsłony oferowały bardzo różny poziom pod względem jakości. Polskie studio, na szczęście, wyciągnęło wnioski przy okazji odsłony Contracts i skupiło się bardziej na rozgrywce, a nie warstwie fabularnej. Ta na szczęście została zepchnięta na dalszy plan, a gracze w końcu mogli skupić się na tym, co w serii było najlepsze – zabawie w snajpera.

Produkcja oferuje duże, otwarte mapy, dające ogromną swobodę działania w kwestii wykonywania zadań. Jeśli lubicie gry, gdzie karabin wyborowy pełni główną rolę, to nie powinniście być zawiedzeni grą studia CI Games.

Zaginięcie Ethana Cartera

Dzieło studia The Astronauts to ciekawy „symulator chodzenia”, w którym gracze muszą rozwiązać zagadkę zaginięcia tytułowego Ethana Cartera. W tym celu trafiamy do malowniczej doliny Red Creek Valley w Stanach Zjednoczonych.

Twórcy przygotowali proste zagadki logiczne oraz niezbyt skomplikowany gameplay, głównie w tym celu, żeby użytkownicy mogli w pełni skupić się na narracji i odkrywaniu kolejnych wątków fabularnych. Na uwagę zasługuje również rewelacyjna oprawa wizualna, zawdzięczająca swój urok wykorzystaniu technologii fotogrametrii.

Tools Up!

Tools Up! to doskonała gra kooperacyjna dla całej rodziny. W produkcji studia The Knights of Unity wcielamy się w ekipę remontową, a naszym zadaniem jest wykończenie mieszkań w jak najkrótszym czasie. Na graczy czeka szereg zróżnicowanych wyzwań, którym można sprostać wyłącznie dzięki bezbłędnej współpracy z innymi uczestnikami zabawy.

Get Even

Jeżeli lubicie gry z tajemniczą, skomplikowaną historią, to Get Even jest produkcją stworzoną właśnie dla was. W dziele gliwickiego studia The Farm 51 wcielamy się w prywatnego detektywa, który pewnego razu budzi się w starym szpitalu psychiatrycznym.

Jego wspomnienia wyparowały, lecz z biegiem gry odkrywamy coraz to bardziej skomplikowane wątki z jego przeszłości. Get Even to kolejny polski tytuł wykorzystujący technologię fotogrametrii.

Blair Witch

Przy okazji Blair Witch, studio Bloober Team nie wynalazło koła na nowo, lecz postawiło na sprawdzone rozwiązania. Pod względem rozgrywki produkcja nie zachwyca, ale za to nadrabia gęstym klimatem oraz wciągającą fabułą. Gra trzyma w napięciu od samego początku i nie odpuszcza do końca. Intryga przygotowana przez twórców jest na tyle ciekawa, że naprawdę warto ją poznać samemu.

Rustler

Dzieło studia Jutsu Games boryka się z pewnymi problemami, ale grze nie można odmówić uroku. Rustler to zabawna parodia starszych odsłon serii Grand Theft Auto, w których akcję śledziliśmy z lotu ptaka. Tutaj jednak trafiamy do średniowiecza, gdzie zamiast pojazdów, kradniemy konie bądź powozy. W grze nie zabrakło walki z przeciwnikami, lecz oczywiście to historia odgrywa tutaj najważniejszą rolę. A właściwie zabawne dialogi pomiędzy bohaterami.

Chernobylite

Zespół The Farm 51 w końcu odniósł sukces, na jaki zasługiwał od lat. Nic dziwnego, ponieważ Chernobylite to kawał porządnego survival horroru, w którym nie zabrakło również dynamicznej akcji oraz dobrze zaprojektowanych etapów skradankowych. Produkcja może pochwalić się także bardzo ładną oprawą wizualną, korzystającą z dobrodziejstw fotogrametrii. Dzięki tej technologii, twórcom udało się odtworzyć najbardziej charakterystyczne obiekty, jakie możemy znaleźć w rzeczywistości w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia.

Sniper: Ghost Warrior Contracts 2

Już przy okazji pierwszej odsłony Contracts, firma CI Games udowodniła, że nieco zmieniła podejście do tworzenia gier wideo. Z radością mogę napisać, że przy okazji oficjalnej kontynuacji, producent oddał w ręce graczy jeszcze bardziej dopracowany oraz lepiej przemyślany tytuł. Produkcji nie można tak naprawdę zarzucić jakichś większych wad, bo wszystko jest tutaj na swoim miejscu. Jeśli szukacie tytułu, gdzie możecie postrzelać z daleka za pomocą karabinów wyborowych, to lepszej gry w tych klimatach nie znajdziecie.

Cyberpunk 2077

Zbyt wczesna premiera Cyberpunka 2077 położyła niestety cień na tym tytule. Gra trafiła do sprzedaży w bardzo złym stanie na konsolach 8. generacji, przez co media oraz gracze skupili się głównie na technicznym aspekcie produkcji. Przy całym tym zamieszaniu, nie było zbyt dużo miejsca na zwrócenie uwagi na świetnie napisaną opowieść oraz pełnokrwistych bohaterów. CD Projekt RED w pocie czoła naprawia swój tytuł, dzięki czemu gracze w końcu będą mogli skupić się na tym, co w Cyberpunk 2077 jest istotne – historii oraz wciągającej rozgrywce.

Outriders

Ekipa People Can Fly ma na swoim koncie kilka hitów, a do tego grona w 2021 roku dołączyło Outriders. Tym razem studio postawiło na kooperacyjną strzelankę dla trzech graczy, których zadaniem była walka o przetrwanie na planecie Enoch, która miała być nowym, bezpiecznym domem dla ludzkości. Postacie sterowane przez graczy nie tylko doskonale radzą sobie z bronią palną, ale potrafią również korzystać z nadnaturalnych mocy, co sprawia, że rozgrywka w Outriders jest naprawdę widowiskowa i dynamiczna.

The Medium

Przy okazji prac nad The Medium, studio Bloober Team postanowiło wyjść ze swojej strefy komfortu i na chwilę zrezygnować z trzecioosobowej gry grozy. Zamiast tego, twórcy zdecydowali się na stworzenie klasycznego survival horroru, w którym dominowały predefiniowane kąty kamery, jak w starszych grach w stylu Silent Hill. Ta marka była także inspiracją dla twórców podczas tworzenia mrocznej i zarazem poruszającej opowieści o kobiecie borykającej się z własnymi demonami. Największą atrakcją The Medium była jednak możliwość jednoczesnego poruszania się pomiędzy światem żywych i martwych.

Dying Light 2

Druga odsłona Dying Light to obecnie jedna z bardziej wyczekiwanych polskich premier 2021 roku. Produkcja zadebiutuje 7 grudnia i wszystko wskazuje na to, że będziemy mieć do czynienia z jeszcze większym przebojem, niż przy okazji pierwszej części. Twórcy zaoferowali znacznie większe miasto oraz bardziej złożoną fabułę, na której rozwój będzie mógł wpływać gracz poprzez swoje działania i podjęte decyzje. Znacząco rozbudowany zostanie także system walki oraz parkur, co dodatkowo przemawia na korzyść tej gry.