Najlepsze strzelanki na Xbox Series X

Gears 5

Gears of W to kolejna niezwykle istotna marka w bibliotece Xbox Game Studios. Tutaj również mamy podobną sytuację, co w przypadku Halo, ponieważ nad najnowszymi odsłonami nie pracują twórcy oryginału, tylko studio The Coalition. Kanadyjski deweloper również w ciekawy sposób rozwija tę serię oraz jest znacznie bardziej otwarty na nowe rozwiązania, niż Epic Games. To właśnie w Gears 5 pojawiły się ciekawsze lokacje, z czego niektóre są na tyle duże, że można je zwiedzać swobodnie, zajmując się przy okazji zadaniami pobocznymi. Starcia z przeciwnikami nadal są niezwykle soczyste i brutalne, a do tego niekiedy bywają pomysłowe, zwłaszcza podczas konfrontacji z bossami.

Call of Duty: Vanguard

Studio Sledgehammer Games po raz kolejny postanowiło zabrać markę Call of Duty do realiów II wojny światowej. W ich dziele nie mamy jednak do czynienia z powrotem do korzeni serii, ponieważ grze zdecydowanie bliżej jest do spektakularności i hollywoodzkości ostatnich odsłon. Dzięki temu podczas zaliczania kampanii fabularnej możecie liczyć na wartką akcję, w której wybuchy gonią wybuchy, a ciekawie zaprojektowane lokacje dają możliwość spuszczenia przeciwnikom niezłego łomotu. Rozgrywka jest też znacznie bardziej urozmaicona, niż w pierwszych częściach serii – podczas zabawy nie tylko walczymy z oponentami w wielkich bitwach, ale także możemy zabijać ich po cichu, wspinać się po gzymsach, a w niektórych misjach zasiadamy nawet na sterami pojazdów, jak np. samolotu bojowego.

Back 4 Blood

Studio Turtle Rock przed laty zaserwowało nam fenomenalną serię Left 4 Dead, która doczekała się dwóch odsłon. Niestety producent popadł w konflikt z firmą Valve, przez co stracił prawa do swojej marki, a ta została w rękach twórców platformy Steam. Firma po latach postanowiła powrócić do tego samego schematu rozgrywki, czego efektem jest Back 4 Blood, będące w istocie nieoficjalną trzecią częścią Left 4 Dead. Rozgrywka w dalszym ciągu nastawiona jest na kooperację dla czterech graczy, a zabawa skupia się na wymagającej walce z żywymi trupami – tutaj powstałymi w wyniku tajemniczego pasożyta. Gra bywa wymagająca, ale przy tym bardzo satysfakcjonująca – jest to zdecydowanie jedna ze strzelanek na Xbox Series X, obok której nie możecie przejść obojętnie.

Far Cry 6

O szóstej odsłonie serii Far Cry zdecydowanie nie można napisać, że jest to gra wybitna. To przede wszystkim zlepek pomysłów z poprzedniej części, bez jakiegoś większego rozbudowania, czy modyfikacji. Mimo wszystko miłośnicy strzelanek z otwartym światem nie powinni być zawiedzeni. Na graczy czeka prawie trzydziestogodzinna kampania fabularna oraz masa dodatkowych aktywności, dzięki którym przy „szóstce” możecie spędzić wiele wieczorów. Na plus działa także klimat tropikalnej Yary oraz możliwość korzystania z własnoręcznie wykonanej broni, która świetnie zgrywa się z tym, że w grze przejmujemy kontrolę nad rebeliantem.

Chorus

Dotychczasowe gry z tego zestawieniu były shooterami, w których przejmowaliśmy kontrolę nad człowiekiem. Co powiecie jednak na to, żeby uderzyć w nieco inne klimaty, a standardową broń palną zamienić na działka samoświadomego statku kosmicznego? Jeżeli spodobał wam się ten pomysł, to czym prędzej powinniście zdobyć swój egzemplarz gry Chorus. Studio Deep Silver Fishlabs przygotowało niezwykle interesującą kosmiczną strzelankę z dużymi otwartymi lokacjami. Starcia z przeciwnikami są niesamowicie widowiskowe, zwłaszcza na późniejszym etapie rozgrywki, kiedy odblokujemy zdolności specjalne głównej bohaterki oraz jej wiernego pojazdu.

Control Ultimate Edition

Jeśli kiedykolwiek natknęliście się na wcześniejsze dokonania studia Remedy Entertainemnt (seria Max Payne, Alan Wake itp.), to wiecie czego możecie spodziewać się po Control – oczywiście fantastycznej zabawy. Produkcja zdecydowanie oferuje najbardziej rozbudowany gameplay, względem poprzednich dzieł tego twórcy. Główna bohaterka nie tylko potrafi bardzo dobrze obsługiwać broń palną, ale w dodatku jest w stanie korzystać z nadnaturalnych zdolności, umożliwiających jej lewitowanie, czy rzucanie przedmiotami na odległość. Tytuł pierwotnie zadebiutował na konsolach poprzedniej generacji, lecz był dla nich trochę zbyt wymagający technologicznie. Dlatego koniecznie sprawdźcie Control na Xbox Series X, żeby cieszyć się płynną rozgrywką.

Halo: The Master Chief Collection

Xbox Series X to wasza pierwsza konsola od Microsoftu? W takim razie istnieje duże prawdopodobieństwo, że dotychczas nie mieliście okazji zagrać w serię Halo. Gdybyście chcieli w pełni poznać historię Master Chiefa, to polecam zdobyć swój egzemplarz zbiorczego wydania Halo: The Master Chief Collection, w skład którego wchodzi aż kilka gier z serii: cztery główne odsłony cyklu oraz Halo 3: ODST i Halo: Reach. Pierwsza i druga część dostępne są w wersji Anniversary, czyli ze znacznie poprawioną oprawą wizualną, dzięki czemu nie odczujecie, że te gry mają już dwadzieścia lat na karku.

Sniper: Ghost Warrior Contracts 2

Większość strzelanek, jakie znalazły się na mojej liście, stawiają przede wszystkim na widowiskową walkę z przeciwnikami oraz szybkie tempo rozgrywki. W Sniper: Ghost Warrior Contracts 2 jest zgoła inaczej – dzieło polskiego studia CI Games o wiele bardziej premiuje powolne, metodyczne działania, gdzie bezpośrednia wymiana ognia jest wręcz niewskazana (choć możliwa!). Zamiast tego, produkcja pozwala wcielić się w tytułowego snajpera korzystającego z karabinu wyborowego. Załatwianie wrogów na odległość daje sporo satysfakcji, a do tego system strzelania jest naprawdę ciekawie zaprojektowany – podczas oddawania strzału trzeba uwzględnić sporo rzeczy, jak odległość, kierunek wiatru itp.

• Najlepsze gry z Xbox Game Pass
• Najlepsze strzelanki na PlayStation 5
• Halo Infinite – recenzja