Ile RAM-u do gier?
Na szczęście dobór RAM-u do gier nie jest specjalnie skomplikowany. Większość producentów podaje optymalne oraz minimalne wymagania sprzętowe, które powinny być dla nas podstawową wskazówką do wyboru odpowiedniej konfiguracji PC. Zapotrzebowanie na zasoby tego komponentu peceta potrafi jednak drastycznie różnić się w zależności od wybranego przez nas tytułu. Mniej zaawansowane technicznie współczesne gry od niezależnych deweloperów zadowolą się nawet zaledwie 4 GB pamięci.
Sprawa zaczyna się jednak zmieniać, gdy mowa o największych hitach, atakujących nasze oczy graficznymi fajerwerkami. Przy konfiguracji odblokowującej większość wodotrysków wspomniane superprodukcje „pożrą” miejscami nawet ponad 10 GB RAM-u. Wiele zależy tu też od natury tytułu. Jeżeli oferuje on duży i otwarty świat, zasiedlony niezliczonymi trójwymiarowymi obiektami zapisywanymi w pamięci RAM, by komputer mógł z nich szybciej skorzystać, wymagania mogą dodatkowo wzrosnąć. Najlepszym przykładem będzie tutaj
lotniczy symulator Microsoft Flight Simulator, pozwalający latać po całej kuli ziemskiej oddanej w skali 1:1, który przy najwyższych ustawieniach nie pogardzi nawet 32 GB RAM-u.
Wszystko to sprawia, że jeżeli planujemy budowę szybkiego i wydajnego peceta, który wystarczy na co najmniej kilka lat,
powinniśmy kupić od razu 16 GB RAM-u, który odznaczać będzie się względnie szybkim taktowaniem, a więc częstotliwością, z jaką pamięć komunikuje się z chipsetem płyty głównej oraz procesorem. Myśląc o dalszej przyszłości, możemy zdecydować się od razu na kości 32 GB. Przydadzą się one zwłaszcza wtedy, gdy poza zabawą wykorzystujemy komputer do innych celów, np. bawiąc się z edytowaniem filmów lub tworzeniem grafiki 3D.