Poszukujecie fajnych gier z otwartym światem, przy których moglibyście spędzić wiele godzin? Trafiliście w dobre miejsce, ponieważ przygotowałem dla was ranking dziesięciu najlepszych gier sanbox.
Cyberpunk 2077 to bez wątpienia najlepsza gra z otwartym światem w klimatach science fiction. Polskie studio CD Projekt RED w bardzo ciekawy sposób przedstawiło zepsuty świat przyszłości, w którym społeczeństwo zostało jeszcze bardziej podzielone, zaś korporacje zyskały całkowitą kontrolę nad państwami.
Zwiedzanie bardzo dużej mapy Night City z jednej strony jest fascynujące ze względu na fantastyczną architekturę, zaś z drugiej – niesamowicie niebezpieczne. Bez względu na to, do jakiej trafimy dzielnicy, na naszej drodze mogą pojawić się przedstawiciele lokalnych gangów, którzy tylko czekają na to, aby nas upolować. Przy okazji Cyberpunk 2077 to bardzo dobra gra z ciekawym systemem walki i świetnie napisaną fabułą, od której ciężko jest się oderwać.
Miłośnicy powieści o Harrym Potterze w 2023 roku w końcu doczekali się gry wideo, na jaką zasługiwała ta niezwykle popularna marka. Studio Avalanche Software bardzo dobrze poradziło sobie z materiałem źródłowym, niemalże perfekcyjnie oddając charakter książek i filmów z uniwersum Wizarding World.
Twórcom udało się przygotować angażującą historię oraz satysfakcjonujący gameplay, w którym równie dużo czasu poświęcamy na eksplorację świata, co walkę przy użyciu magicznej różdżki. Na największe uznanie zasługuje jednak doskonałe odwzorowanie tytułowej szkoły względem kinowych produkcji Warner Bros. W Hogwarts Legacy możemy zwiedzać też pobliskie lasy, wybrzeże oraz inne mniej lub bardziej niebezpieczne lokacje.
Jeżeli szukacie gry sandbox, przy której można spędzić kilkaset godzin, to właśnie znaleźliście. Assassin’s Creed Valhalla to zdecydowanie najbardziej rozbudowana produkcja Ubisoftu, oferująca niesamowicie dużo zawartości. Ponadto twórcy po premierze regularnie dodawali nowe aktywności, kolejne mapy oraz wyposażenie dla protagonisty. Część DLC była płatna, zaś wiele z nich rozdawano za darmo.
Aczkolwiek nawet bez rozszerzeń gra Assassin’s Creed Valhalla pozostałaby wielkim molochem z potężną mapą IX-wiecznej Anglii. Produkcja daje graczom ogromną swobodę działania i tak naprawdę w dużej mierze od nas zależy, jakie misje zaliczymy w pierwszej kolejności oraz w jaki sposób wykonamy cele zadania. Idealne dzieło dla fanów otwartych światów.
Polskie studio Techland również dołożyło swoją cegiełkę do gier z otwartym światem. Dying Light 2 to zdecydowanie najbardziej ambitny projekt tego dewelopera, który ponownie zabiera nas w podróż do świata opanowanego przez żywe trupy. W tej grze nie liczcie raczej na turystyczne wędrówki po mieście Villedor, ponieważ na ulicach i we wnętrzach budynków można znaleźć wyłącznie kolejną okazję do walki.
W Dying Light 2 nie ścieramy się jednak wyłącznie z zombiakami, tylko sporo czasu poświęcamy na starcia z przeciwnikami, którzy bardzo często stanowią jeszcze większe zagrożenie. Co ciekawe, walka i eksploracja mapy nie ogranicza się wyłącznie do biegania po ulicach miasta. W dziele Techlandu dużą rolę dla gameplayu odgrywa wspinaczka po budynkach, co sprawia, że świata gry nie odkrywamy wyłącznie horyzontalnie, ale także wertykalnie.
Pierwsza odsłona Horizon Zero Dawn była interesującym sandboksem, lecz dopiero przy okazji sequela studio Guerilla Games rozwinęło skrzydła. Twórcy zaoferowali jeszcze większą oraz o wiele bardziej zróżnicowaną mapę, która dawała dostęp do kolejnych zrujnowanych miejsc w postapokaliptycznych Stanach Zjednoczonych.
Horizon Forbidden West wyróżnia się na tle konkurencyjnych gier z otwartym światem niesamowicie dopracowanym systemem walki, bazującym głównie na łuku i własnoręcznie wykonanych pułapkach. W większości przypadków przeciwnikami są mechaniczne dinozaury i roboty, które wymagają obrania odpowiedniej taktyki, żeby zostać pokonanymi.
Dzieło studia Sucker Punch Productions to kolejny bardzo rozbudowany sandbox, który jest konsolowym exclusivem na PlayStation. W Ghost of Tsushima przenosimy się na tytułową wyspę Cuszima, która w 1274 roku została zaatakowana przez Mongołów. Lokalna społeczność została zdziesiątkowana, łącznie z lokalnymi samurajami. Gracz przejmuje kontrolę nad wojownikiem, któremu udaje się przetrwać atak.
Jin Sakai postanawia zemścić się na oprawcach i wyzwolić wyspę z rąk wroga. Do dyspozycji graczy została oddana cała Cuszima, w której znajdziemy posterunki przeciwników oraz całą masę dodatkowych aktywności. Ghost of Tsushima zachwyca przepiękną grafiką oraz widowiskowymi walkami z użyciem katany.
Większość gier z otwartym światem na PC i konsole skupia się przede wszystkim na walce z przeciwnikami. Riders Republic porzuca przemoc na rzecz sportów ekstremalnych, które mogą dostarczyć równie dużo wrażeń, co wymiana ognia z wrogimi żołnierzami. W dziele Ubisoftu mamy do dyspozycji bardzo dużą mapę, podzieloną na kilka zróżnicowanych sektorów.
Lokacje można swobodnie zwiedzać, bawiąc się ze znajomymi lub biorąc udział w licznych zawodach. W Riders Republic gracze mogą śmigać na nartach lub desce snowboardowej, jeździć różnymi rodzajami rowerów lub latać w przestworzach przy użyciu wingsuitów.
Gry z otwartym światem często dają nam wyłącznie iluzję wolności, ponieważ w większości gier i tak musimy działać od zadania do zadania, żeby prowadzić fabułę do przodu. Mount & Blade II: Bannerlord całkowicie wyłamuje się z tego schematu, dając graczom maksymalną swobodę w kreowaniu historii.
W dziele studia TaleWorlds tylko i wyłącznie od użytkownika zależy, w jaki sposób poprowadzi swojego bohatera oraz w jakim kierunku rozwinie własne królestwo. Mount & Blade II: Bannerlord to sandbox pełną gębą i jednocześnie jedna z bardziej wciągających produkcji inspirowanych europejskim średniowieczem.
Jeżeli lubicie żywe trupy i macie już za sobą Dying Light 2, to zdecydowanie powinniście dać szansę grze studia Bend. Akcja Days Gone również osadzona została w postapokaliptycznym świecie opanowanym przez zombie. W tym przypadku nie trafiamy jednak wyłącznie do dużego miasta, tylko zwiedzamy rozległe tereny stanu Oregon, gdzie możemy natrafić na ogromne hordy umarlaków.
A żeby jeszcze bardziej urozmaicić rozgrywkę, twórcy dali głównemu bohaterowi motocykl, którym możemy przemieszczać się po pustkowiach, niczym na Płotce w trzeciej odsłonie Wiedźmina. O pojazd trzeba jednak dbać i regularnie tankować, co dodatkowo podbija survivalowy charakter rozgrywki.
Na koniec zostawiłem jeszcze jedną grę z otwartym światem od Ubisoftu. W tym przypadku nie mamy jednak do czynienia z produkcją nastawioną na sporty ekstremalne, tylko RPG akcji, którego gameplay nawiązuje do The Legend of Zelda: Breath of the Wild.
W Immortals: Fenyx Rising również możemy swobodnie zwiedzać duży otwarty świat, natomiast sporo czasu poświęcamy także na zaliczanie dungeonów, gdzie czekają na nas zagadki logiczne i środowiskowe. Produkcja przyciąga też uwagę ciekawym settingiem, ponieważ twórcy postawili na zabawną wariację mitologii greckiej.
Gry sandbox do zestawienia dobierałem na podstawie ocen w serwisie Metacritic oraz moich własnych preferencji. Na przestrzeni lat do sprzedaży trafiło wiele gier z otwartym światem zasługujących na uwagę graczy. W tekście ograniczyłem się więc do tytułów wydanych na pecety oraz konsole ósmej generacji.
Seria The Legend of Zelda miewała swoje wzloty oraz upadki, ale pewnie nawet Nintendo nie śniło się, że ta marka odniesie kiedykolwiek tak ogromny globalny sukces. Breath of the Wild to doskonały sandbox wprowadzający sporo unikatowych mechanik do rozgrywki.
W tej grze czuć, że mamy do czynienia z otwartym światem, nieograniczonym żadnymi niewidzialnymi ścianami czy innymi tanimi sztuczkami. Podczas zabawy to gracz sam decyduje, w jaki sposób chce ukończyć grę i którymi zadaniami ma się zająć w pierwszej kolejności.
Dobrych gier RPG z otwartym światem jest na pęczki – gorzej wygląda sytuacja, gdy szukamy produkcji wybitnych. Do takich z pewnością można zaliczyć najważniejsze dzieło w dorobku polskiego studia CD Projekt RED.
Wiedźmin 3: Dziki Gon to doskonały tytuł, który zapewnia godziwą rozrywkę na setki godzin. Czas ten można dodatkowo wydłużyć świetnymi rozszerzeniami (Serca z Kamienia, Krew i Wino). Ich fabuła prezentuje się jeszcze lepiej niż główny wątek Dzikiego Gonu.
Druga odsłona Red Dead Redemption była dla graczy zaskoczeniem. Studio Rockstar Games postawiło tym razem na stosunkowo realistyczną rozgrywkę, czego do tej pory nie można było powiedzieć o ich poprzednich produkcjach. RDR 2 to spokojna gra, co akurat jest jej największym atutem.
Kiedy jednak trzeba przyspieszyć, wtedy producent wrzuca największy bieg i akcja pędzi na łeb na szyje. Całość dopełnia fantastyczna historia opowiadająca o losach pewnego gangu z perspektywy Arthura Morgana. Tej produkcji nie mogło zabraknąć wśród najlepszych gier z otwartym światem.
Pomimo że ta gra z otwartym światem zadebiutowała kilka lat temu, to nadal cieszy się ogromną popularnością wśród graczy. Miłośnicy kampanii dla pojedynczego gracza już dawno zaliczyli wszystkie misje, natomiast wielbiciele multiplayera szaleją bez ustanku w GTA Online.
Piąta odsłona najpopularniejszego cyklu studia Rockstar Games to zdecydowanie najlepszy sandbox osadzony w realistycznym settingu, jaki kiedykolwiek trafił do sprzedaży. Studio zawiesiło poprzeczkę tak wysoko, że trudno będzie ją przeskoczyć w kolejnej części.
Hideo Kojima zadbał o to, żeby w jego produkcji pojawiło się sporo ciekawych rozwiązań, jakich próżno szukać u konkurencji. Wachlarz ruchów Big Bossa dawał ogromne możliwości podczas skradania lub walki. Dodatkowym atutem gry był oczywiście otwarty świat.
Spider-Man od studia Insomniac Games zdecydowanie nie jest grą wybitną. Pod wieloma względami produkcja jest wtórna, ponieważ czerpie garściami z różnych sandboksów innych producentów. Mimo to twórcom po raz pierwszy udało się wykorzystać potencjał drzemiący w tytułowym superbohaterze.
Bujanie się na pajęczynie pomiędzy wieżowcami dostarcza nieustannie takiej samej przyjemności nawet po kilkudziesięciu godzinach zabawy. Eksploracja otwartego świata gry to zdecydowanie najmocniejszy element tego dzieła.
W porównaniu do wcześniej wymienionych produkcji mapa w Yakuza 0 jest malutka. Nie przeszkodziło to jednak twórcom w przygotowaniu świetnej gry sandboksowej.
SEGA rozmiar świata nadrobiła wieloma rozmaitymi aktywnościami, które skutecznie odciągają graczy od głównego wątku fabularnego (a ten jest genialny). W Yakuza 0 nie ma czasu na nudę – w Kamurocho zawsze jest coś ciekawego do roboty.
Jeszcze kilka lat temu narzekałem na serię Assassin’s Creed, a teraz ponownie jestem w niej zakochany. Wszystko za sprawą Odyssey, które zaoferowało wciągającą rozgrywkę oraz przeogromny, otwarty świat.
Na korzyść produkcji zadziałał także starożytny setting, dzięki któremu gracze podczas przygody mogli odwiedzić historyczne greckie lokalizacje i ich największe zabytki. Zasłużone miejsce w top 10 gier z otwartym światem.
Dzieło Hideo Kojimy to nietypowa gra sandbox, w której walka została zepchnięta na dalszy plan. Gameplay kręci się przede wszystkim wokół dostarczania paczek z jednego miejsca do drugiego. W teorii brzmi to mało atrakcyjne, lecz w praktyce sprawdza się doskonale.
Bycie postapokaliptycznym kurierem to nie lada przeżycie. Jeżeli narzekacie na inne produkcje, że są wtórne, to koniecznie powinniście sprawdzić Death Stranding. W tej grze z bogatym otwartym światem nawet chodzenie po nierównej nawierzchni potrafi być wyzwaniem.
W ostatnich latach popularne stały się gry wyścigowe z otwartym światem. Forza Horizon 4 jest ich najlepszych reprezentantem. Studio Playground Games przygotowało rewelacyjną produkcję oferującą ogromną mapę oraz mnóstwo samochodów. Jeżeli jesteście miłośnikami motoryzacji, czym prędzej powinniście sprawdzić ten tytuł.