Data modyfikacji:

Gry z serii God of War - przegląd gier o Kratosie

Sony Interactive Entertainment przez wiele lat swojej działalności zdążyło wykreować całą masę fenomenalnych marek, z czego niektóre są nieustannie rozwijane. Jednym z lepszych przykładów jest seria God of War, która swój debiut zaliczyła jeszcze na konsoli PlayStation 2, a następnie skakała po kolejnych generacjach, aż w końcu dotarła do PS5. Z tekstu dowiecie się, jak wyglądał rozwój marki oraz dlaczego twórcy gier powinni czasami ryzykować i działać wbrew oczekiwaniom wiernych fanów. Przyjrzymy się cyklowi God of War!

Polecamy: God of War: Ragnarok. Kiedy premiera?

god of war gry

Lista gier z serii God of War

  • God of War (2005) – PS2
  • God of War II (2007) – PS2
  • God of War: Betrayal (2007) – Java
  • God of War: Chains of Olympus (2008) – PSP
  • God of War Collection (2009) – PS3, PSV
  • God of War III (2010) – PS3
  • God of War: Duch Sparty (2010) – PSP
  • God of War: Origins Collection (2011) – PS3
  • God of War: Wstąpienie (2013) – PS3
  • God of War III Remastered (2015) – PS4
  • God of War (2018, 2022) – PS4, PC
  • God of War Ragnarok (2022) – PS4, PS5

Oryginalna trylogia God of War

Kratosa przyszło nam poznać w momencie, gdy ten próbował popełnić samobójstwo skacząc z góry Olimp wprost do Morza Egejskiego. Już wtedy gracze otrzymali sygnał, że nie będzie to urocza opowiastka bawiąca się motywami z mitologii greckiej. Intro do pierwszej części God of War dawało do zrozumienia, że twórcy nie bawili się w półśrodki, tylko chcieli stworzyć mroczną i brutalną grę dla dorosłych odbiorców. Po wstępie akcja cofa się kilka tygodni wstecz i gracze w końcu mogą przejąć kontrolę nad rosłym Spartiatą. Bohaterem dosyć kontrowersyjnym, próbującym walczyć z poczuciem winy, po tym jak w wyniku działań Aresa doprowadził do śmierci swojej żony i córki.

W 2005 roku produkcja doprowadzała do opadu szczęki – oprawa wizualna prezentowała się bardzo okazale, a gameplay był dynamiczny i niezwykle wciągający. Studio SIE Santa Monica zaoferowało graczom rozgrywkę podobną do tej z serii Devil May Cry, tyle, że z większym rozmachem. Twórcy mieli środki i umiejętności do tego, żeby przygotować bardziej rozbudowane lokacje, jeszcze lepszy system walki oraz różnorodnych przeciwników, w tym świetnych bossów. God of War stało się synonimem rozwałki, jednocześnie zyskując status najlepszej slasherowej marki w historii branży growej. W tym temacie w sumie nie zmieniło się zbyt wiele, choć na przestrzeni lat wielu twórców próbowało zrzucić króla z tronu.

Twórcy poszli za ciosem i już dwa lata później do sprzedaży trafiła oficjalna kontynuacja, która do dzisiaj dzierży miano jednej z lepszych produkcji dostępnych na konsoli PlayStation 2. Twórcy przyjęli prostą zasadę – sequel musi być jeszcze bardziej widowiskowy, z lepszą grafiką i bardziej angażującą fabułą. W efekcie otrzymaliśmy znacznie więcej, ponieważ God of War II to produkcja, która nawet dzisiaj jest w stanie się wybronić dzięki swojemu rewelacyjnemu gameplayowi i rozmachowi.

Fabuła „dwójki” pokazuje, co stało się z Kratosem po jego próbie odebrania sobie życia. Z opresji ratuje go Atena, która ponownie sprowadza go na Olimp, gdzie główny bohater zasiada na tronie tytułowego Boga Wojny. Niestety nie było mu dane zaznać spokoju, ponieważ ponownie stał się ofiarą niecnych gierek Zeusa. Ten doprowadził do śmierci Kratosa i strącił go do Podziemi, gdzie trafiają dusze poległych. Protagonista z pomocą Gai wrócił do świata żywych i poprzysiągł zemstę na, jak się później okazało, swoim ojcu. Po drodze zakończył żywot kilku innych bogów, co stało się znakiem charakterystycznym marki.

W międzyczasie seria zaczęła rozmieniać się na drobne. Twórcy skupili się na pobocznych projektach, w których próbowali rozwinąć wątki z przeszłości Kratosa, jednocześnie promując przenośne konsole Sony, jak PlayStation Portable lub PlayStation Vita. Na pełnoprawną trzecia część musieliśmy czekać pięć długich lat. God of War III zostało udostępnione już na PlayStation 3, co dało twórcom jeszcze większe pole do popisu w kwestii tworzenia oprawy wizualnej. SIE Santa Monica w pełni wykorzystało możliwości technologiczne konsoli, oferując graczom jeszcze lepsze doznania wizualne.

Trzecia część zaczyna się z grubej rury – prawdopodobnie jest to najlepiej zrealizowana sekwencja otwarcia, z jaką kiedykolwiek mieliśmy do czynienia w grach akcji. Główny bohater razem z Tytanami rozpoczyna szalony szturm na Olimp, po drodze ścierając się z Posejdonem w niezwykle widowiskowym starciu. Niestety podczas kolejnej konfrontacji z Zeusem zostaje zrzucony do Tartaru, gdzie natrafia na ducha Ateny. Dawna bogini ulepsza jego Ostrza Chaosu (główna broń w serii, będąca mieczami na łańcuchach), a następnie prosi o odnalezienie jej córki, Pandory.

Tylko w ten sposób może otworzyć mitologiczną Puszkę, której zawartość ma dać mu moc potrzebną do pokonania Zeusa. Na pierwszy rzut oka ta wydaje się być pusta, lecz dzięki jej otwarciu dusza głównego bohatera napełnia się nadzieją. Zmotywowany protagonista w końcu jest w stanie doprowadzić do śmierci Zeusa, co jednocześnie przyczynia się odczepienia łańcuchów Ostrza Chaosu od jego skóry. Główny bohater na tym jednak nie kończy i odbiera sobie życie Klingą Olimpu, doprowadzając tym samym do uwolnienia nadziei. Od teraz świat należy do ludzi!

God of War i mitologia nordycka

Scena po napisach w trzeciej części God of War sugerowała, że Kratos jednak przeżył, lecz porzucił Ostrza Chaosu i udał się w nieznanym kierunku. W 2018 roku zagadka została rozwiązana, kiedy do sprzedaży trafiła najnowsza odsłona serii. Nie była to jednak bezpośrednia kontynuacja, tylko swego rodzaju reboot, który miał zachęcić do marki nowych odbiorców, jednocześnie dając Kratosowi kolejne powody do walki. Kratos porzucił Grecję na rzecz nordyckiego królestwa Midgard, gdzie spłodził syna ze swoją drugą żoną, Laufey. Niestety kobieta umiera, a jej ostatnią prośbą było rozsypanie prochów z najwyższej góry dziewięciu mitologicznych światów. Główny bohater wyrusza więc z Atreusem do Jotunheimu, po drodze napotykając na wiele trudności.

Twórcy tym razem położyli jeszcze większy nacisk na fabułę. Po części zrezygnowano z szalonego tempa akcji i rozbuchanej opowieści o walce z bogami, skupiając się bardziej na rozwijaniu relacji pomiędzy Kratosem i jego potomkiem. God of War z 2018 roku to przede wszystkim opowieść o ojcu i synu, zaś reszta wątków pełni wyłącznie dopełnienia ich relacji. Nie były to jedyne zmiany, na jakie postawiło studio. Całkowicie przemodelowano również rozgrywkę – nie mieliśmy już do czynienia z klasycznym slasherem, tylko rozbudowaną grą akcji z elementami RPG. Kamera tym razem została umiejscowiona za plecami protagonisty, co nie tylko wpłynęło na przebieg starć i zagadki logiczno-środowiskowe, ale także było zabiegiem narracyjnym.

Na tym historia Kratosa i Atreusa nie dobiegła końca. W 2022 roku do sprzedaży ma trafić kolejna odsłona, w której bohaterowie będą musieli poradzić sobie z nadchodzącym Ragnarokiem, czyli swoistym końcem świata według mitologii nordyckiej. Kontynuacja ma zostać utrzymana w podobnym tonie, z rozgrywką operującą tymi samymi mechanikami. Czy God of War Ragnarok ma szansę stać się tym, czym była druga część serii dla oryginału z 2005 roku? Czas pokaże…

Jedno jest pewne, reboot marki wyszedł jej na dobre – „jedynka” z 2018 roku otrzymała fantastyczne noty od recenzentów, gracze wypowiadali się o niej w samych superlatywach, a sprzedaż wyniosła prawie 20 milionów sprzedanych egzemplarzy. Ta liczba w najbliższym czasie znacząco wzrośnie, ponieważ na początku 2022 roku gra otrzymała port na PC, otwierając się tym samym na ogromną grupę osób, które do tej pory nie miały możliwości poznania przygód Kratosa ze względu na brak konsoli.

Autor: Łukasz Morawski