Biomutant - najbardziej oryginalny RPG ostatnich lat 

Czy warto zagrać w Biomutant? Recenzja gry

Jeżeli narzekacie na powtarzalność współczesnych gier i zbyt częste powielanie utartych schematów, to zdecydowanie powinniście zagrać w Biomutanta. W dziele studia Experiment 101 nadal mamy do czynienia z mechanikami znanymi z innych gier, ale zostały one podane w tak ciekawy oraz unikatowy sposób, że przez cały czas trwania gry czułem powiew świeżości. Tutaj nawet narracja i prowadzenie dialogów odbiega od standardów!

Biomutant to bardzo nietypowy projekt, który już w warstwie fabularnej i settingowej znacznie wyróżnia się na tle konkurencji. Mamy bowiem do czynienia ze światem, który został zaśmiecony (a tym samym zniszczony) przez potężną megakorporację. Doprowadziło to do upadku cywilizacji człowieka, ale jednocześnie sprawiło, że zwierzęta zaczęły mutować i nabierać cech ludzkich. Musiały też opanować sztuki walki oraz obsługę bronią palną, żeby poradzić sobie w brutalnym, postapokaliptycznym świecie.

Całość utrzymana jest w mocno baśniowym tonie, co idealnie pasuje do tego tytułu. Z jednej strony jest mrocznie i bardzo „na serio”, a z drugiej kolorowo i nieco infantylnie. Świetnym zabiegiem było pozbawienie głosów wszystkich postaci występujących w grze. To znaczy bohaterowie prowadzą ze sobą dialogi, lecz gracz nie rozumie ich języka, dlatego wszystko musi na bieżąco tłumaczyć narrator. Ten ponadto towarzyszy użytkownikowi przez całą podróż i nieustannie relacjonuje wydarzenia. Świetny zabieg, który znacząco wpływa na klimat produkcji.

Pierwsze minuty Biomutanta są stosunkowo liniowe, lecz dosyć szybko trafiamy do otwartego,bardzo zróżnicowanego świata. Twórcy przygotowali masę świetnych i różnorodnych lokacji, zamieszkiwanych przez agresywne bestie oraz rywalizujące ze sobą plemiona. Jako, że mamy do czynienia z pełnoprawnym RPG, to właśnie gracz musi sam decydować, po czyjej stronie się opowie, co ma oczywiście spory wpływ na przebieg historii.

Jedyna rzecz, do jakiej mógłbym się przyczepić to oprawa wizualna. Ta jest trochę nierówna, co delikatnie wybijało mnie z rytmu. Momentami zachwycałem się przepięknymi widokami, mnóstwem detali oraz świetną pracą światłocieni, żeby za chwilę krzywić się na widok lekko koślawych animacji głównego bohatera, kanciastych tekstur oraz paskudnego efektu rozmycia podczas dialogów. W ogólnym rozrachunku gra wygląda naprawdę bardzo dobrze, lecz czuć niestety, że nie jest to tytuł AAA i że proces produkcyjny trwał trochę zbyt długo.

Biomutant to bardzo dobry RPG, na który warto było tak długo czekać. Producent zadbał o każdy element, począwszy od ciekawego systemu walki (przypomina trochę ten z serii Ratchet & Clank), poprzez niesamowicie rozbudowany crafting, a na oryginalnym przedstawieniu fabuły kończąc. Zdecydowanie warto docenić pracę szwedzkiego zespołu Experiment 101 – każdy deweloper chciałby zaliczyć tak udany debiut.

Biomutant - poradnik

Poniżej znajdziecie kilka wskazówek dotyczących rozgrywki oraz innych rzeczy związanych z grą.

Jak przejść Biomutant?

W Biomutant macie do wyboru trzy poziomy trudności, dlatego jeśli nie czujecie się na siłach, to wybierzcie ten najłatwiejszy. Dzięki temu starcia będą o wiele łatwiejsze, a wy będziecie mogli w pełni skupić się na fabule oraz odkrywaniu sekretów tego dziwacznego świata. Ponadto twórcy co chwilę raczą graczy samouczkami dotyczącymi niemalże wszystkich mechanik rozgrywki – wystarczy czytać je uważnie, a bez problemu dotrzecie do finału opowieści.

Nie stresujcie się również zbyt mocno podczas tworzenia własnego bohatera. Nadane mu cechy co prawda mają znaczenie w początkowych fazach rozgrywki, lecz z czasem otrzymacie możliwość rozwinięcia swojej postaci w dowolnym kierunku. W ten sposób z komandosa możecie stać się wykwalifikowanym snajperem i na odwrót.

Zastanówcie się również dobrze, w jakim kierunku chcecie rozwijać swoją aurę. Wpływ na nią mają podjęte decyzje podczas dialogów, co oczywiście przekłada się nie tylko bezpośrednio na gameplay, ale także na poszczególne wątki fabularne. Zarówno Mrok jak i Światłość posiadają własne unikatowe moce psioniczne, do których dostęp będzie zablokowany jeśli poziom danej aury jest zbyt niski.

Zbierajcie wszystkie śmieci i przedmioty, jakie znajdziecie na swojej drodze. W Biomutant dostępny jest bardzo rozbudowany system craftingu, który umożliwia zmodyfikowanie poszczególnych elementów stroju bądź broni. Do tego potrzeba oczywiście odpowiednich surowców, więc rozglądajcie się dobrze. Sporo o craftingu można dowiedzieć się z materiału przygotowanego przez twórców (znajdziecie go powyżej).

Ile godzin zajmuje ukończenie Biomutant?

Ukończenie głównego wątku fabularnego może zająć wam kilkanaście godzin, ale zależy to też w dużej mierze od tego, jaki przyjmiecie styl gry oraz poziom trudności. Zaliczenie wszystkich aktywności przygotowanych przez twórców może zaowocować nawet kilkudziesięcioma godzinami świetnej zabawy – Biomutant ma mnóstwo sekretów do odkrycia, a także zachęca do ponownego przechodzenia.

Na czym zagrać w Biomutant?

Prace nad grą rozpoczęły się już kilka lat temu, dlatego studio Experiment 101 postanowiło w pełni skupić się na dostosowaniu gry do konsol poprzedniej generacji, czyli PlayStation 4 i Xbox One. W produkcję zagrają również posiadacze komputerów osobistych. Jeśli natomiast gracie na PlayStation 5 lub Xbox Series X|S, to Biomutanta uruchomicie w trybie wstecznej kompatybilności. Nie wykluczone, że w przyszłości otrzymamy wersje dedykowane tym platformom.

Premiera Biomutant – kiedy?

Po latach oczekiwań, dzieło szwedzkiego studia Experiment 101 w końcu trafiło do sprzedaży! Premiera gry odbyła się 25 maja 2021 roku na wszystkich planowanych platformach.

Czy Biomutant posiada polską wersję językową?

Jak najbardziej tak! Polski wydawca zdecydował się na przygotowanie pełnej polskiej wersji językowej, składającej się zarówno z napisów, jak i dubbingu. Trzeba też dodać, że spolszczenie Biomutanta wypadło naprawdę dobrze i świetnie zgrywa się z mocno baśniowym charakterem opowieści.

Grę do testów dostarczyła firma Koch Media Poland, za co serdecznie dziękuję!

Autor: Łukasz Morawski