Assassin's Creed: Valhalla - Gniew druidów. Recenzja DLC

Czy warto zagrać w Assassin's Creed: Valhalla - Gniew druidów? Recenzja gry

Jestem wielkim fanem tego, w jakim kierunku producent rozwija serię Assassin’s Creed, dlatego przy Valhalli bawiłem się doskonale przez ponad sześćdziesiąt godzin. Nie trzeba było mnie więc namawiać do tego, żebym zagrał w pierwsze duże rozszerzenie do tego tytułu. Po zakończeniu wątku w Irlandii mam jednak mieszane uczucia – niby wszystko było na swoim miejscu, ale nie czuję się do końca usatysfakcjonowany.

Wynika to może z faktu, że spodziewałem się wprowadzenia trochę większej liczby nowości, a niestety zmiany w gameplayu nie odbiegają za bardzo od tego, co widzieliśmy wcześniej. Co prawda możemy odbijać z rąk wroga nowe rodzaje osad (określanych mianem placówek handlowych), a następnie szukać aktów własności, ale w rzeczywistości sprowadza się to do tego samego – wyeliminowania oponentów. Ten ciekawy koncept zdecydowanie można było jeszcze bardziej rozbudować.

Na plus natomiast należy zaliczyć niewielkie zlecenia, które wykonujemy dla króla. Czasami musimy ukraść jakiś przedmiot, a innym razem zamordować wyznaczonych ludzi. Wprowadzają one jednak pewien element taktyki, ponieważ dają graczowi dodatkowe cele, których zaliczenie skutkuje lepszymi nagrodami. Polegają one m.in. na tym, że nie możemy dać się wykryć przeciwnikowi bądź musimy wyjść ze starcia bez żadnych obrażeń. Zmusza to do dokładniejszego skradania, co z pewnością docenią fani starszych odsłon cyklu.

Jestem także trochę rozczarowany głównym wątkiem fabularnym, a przynajmniej jego początkiem. Pierwsze misje nieco mnie znudziły i ciężko było mi zaangażować się w wydarzenia przedstawione na ekranie. Z czasem historia nabiera jednak rozpędu, a wątek starożytnego kultu Dzieci Danu zaczyna być ciekawszy, a tym samym – angażujący. Mimo wszystko liczę na to, że przy okazji premiery drugiego DLC przyjdzie mi obcować ze znacznie bardziej porywającą opowieścią.

Gniew druidów to z kolei idealne rozszerzenie dla miłośników przebieranek. Producent przygotował całą masę nowych pancerzy, które można dodatkowo rozwijać. Pojawiły się też nowe rodzaje broni oraz sporo przedmiotów kosmetycznych, jak tatuaże, ozdoby dla drakkara, itp. Do tego można dowolnie zmieniać u kowala wygląd wyposażenia, bez konieczności rezygnowania z profitów danego sprzętu.

Choć po Assassin’s Creed Valhalla – Gniew druidów spodziewałem się czegoś więcej, to jednak czas spędzony przy dodatku nie był stracony. Bawiłem się całkiem dobrze, zwłaszcza, że deszczowa Irlandia prezentuje się niezwykle okazale (grałem na PlayStation 5). Jeśli nie macie parcia na to DLC, to wstrzymajcie się do przeceny – fani oryginału mogą jednak już teraz dołączać do zabawy.

Assassin's Creed: Valhalla - Gniew druidów - poradnik

Poniżej znajdziecie kilka wskazówek dotyczących rozgrywki oraz innych rzeczy związanych z grą.

Jak przejść Gniew druidów?

Producent nie wprowadził zbyt wielu zmian w gameplayu, dlatego osoby, które zaliczyły podstawkę bez problemu poradzą sobie z dodatkiem. Wszystkie nowe mechaniki są na bieżąco tłumaczone przez twórców, dlatego nie powinniście mieć problemów z ich opanowaniem. Po więcej porad odnośnie rozgrywki odsyłam wam do mojego tekstu o Assassin’s Creed Valhalla.

Czy Gniew druidów jest samodzielnym dodatkiem do Assassin’s Creed Valhalla?

Nie, pierwsze duże fabularne rozszerzenie kontynuuje wątki Eivora i do jego działania konieczne jest posiadanie gry Assassin’s Creed Valhalla. Dostęp do dodatku otrzymacie po wykupieniu odpowiedniego wydania podstawowej wersji gry, np. Gold lub oddzielnej przepustki sezonowej.

Ile godzin zajmuje ukończenie Gniewu druidów?

Jeżeli obawialiście się, że Ubisoft potraktował to DLC po macoszemu, to muszę was pozytywnie zaskoczyć. Główny wątek fabularny w Gniewie druidów spokojnie wystarczy wam przynajmniej na kilkanaście godzin zabawy – czas ten można wydłużyć, jeśli zechcecie zaliczyć wszystkie aktywności przygotowane przez twórców.

Na czym zagrać w Gniew druidów?

Rozszerzenie dostępne jest na wszystkich platformach, na jakich można zagrać w Assassin’s Creed Valhalla. Oznacza to, że Gniew druidów uruchomicie na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4 i 5, a także Xbox One i Series X|S.

Premiera Assassin's Creed: Valhalla - Gniew druidów – kiedy?

Dodatek zadebiutował 13 maja 2021 roku na wszystkich planowanych platformach. Podobnie, jak oryginał, tutaj również otrzymaliśmy polską wersję językową w formie napisów.

Grę do testów dostarczyła firma Ubisoft Polska, za co serdecznie dziękuję!

Autor: Łukasz Morawski