Nie wiadomo niestety, jak dokładnie będzie prezentowała się
rozgrywka w Dragon Age 4. W jednym z materiałów opowiadających o kulisach gry pojawiło się zaledwie kilka prototypowych ujęć przedstawiających tytuł w akcji. Można z nich wyłącznie odczytać to, że
akcję będziemy obserwować zza pleców głównego bohatera. Sądząc natomiast po ruchach postaci, można zakładać, że gra znacznie bardziej pójdzie w kierunku RPG akcji (blokowanie ciosów, fikołki itp.) pokroju Wiedźmina 3 czy serii Dark Souls.
Twórcy umożliwią ponownie wykreowanie własnego bohatera, którego charakter oraz umiejętności będziemy rozwijać wraz z biegiem gry. Przedstawiciele Electronic Arts podczas jednego z pokazów stwierdzili, że w Dragon Age 4 będziemy bohaterami własnej historii, co może sugerować, że historia przygotowana przez BioWare będzie bardzo nieliniowa i może uwzględniać masę decyzji fabularnych podjętych przez graczy.
Jason Schreier, jeden z bardziej cenionych dziennikarzy w branży growej, dotarł do informacji, z których wynikało, że początkowo czwarta odsłona Dragon Age tworzona była jako tzw. „gra-usługa” i miała być regularnie rozwijana po premierze o nową zawartość z naciskiem na mikrotransakcje. Dużą rolę miał w niej odgrywać także tryb wieloosobowy. Electronic Arts zmieniło jednak zdanie i zaproponowało studiu BioWare przygotowanie gry dostosowanej dla pojedynczego gracza, tak jak to miało miejsce w przypadku poprzednich części.
Z plotek wynika, że wydawca podjął taką decyzję po ogromnym sukcesie Star Wars Jedi: Upadły zakon, czyli gry, która oferowała wyłącznie kampanię single player. Na rezygnację z gry-usługi wpłynęła także porażka Anthem, które było właśnie tego typu produkcją.