Data publikacji:

Recenzja Chorus. Intrygująca kosmiczna strzelanka

Samoświadomy statek kosmiczny, fanatyczny kult religijny i bohaterka z mroczną przeszłością. To tylko kilka motywów, z jakimi gracze zetkną się w najnowszej produkcji studia Deep Silver Fishlabs. Jeżeli was to zaintrygowało, koniecznie sprawdźcie dalszą część tekstu, z którego dowiecie się, czy warto zagrać w grę Chorus.

Polecamy: Najlepsze gry o kosmosie

chorus

Czy warto zagrać w Chorus? Recenzja gry

Gry o statkach kosmicznych w ostatnich latach raczej nie cieszą się zbyt dużą popularnością. Ostatnim godnym uwagi tytułem było Star Wars: Squadrons z 2020 roku i tak naprawdę na tym kończy się lista tego typu produkcji (oczywiście nie wspominając klasyków), które mogłyby przekonać do gatunku nowe pokolenia graczy. Chociażby z tego względu warto zainteresować się Chorus od studia Deep Silver Fishlabs, ponieważ jest to tytuł, z jakim na co dzień nie mamy do czynienia. Tylko, czy jest to na tyle dobra gra, żeby zainwestować w nią swoje pieniądze? Według mnie tak – to jedno z tych dzieł, na jakie w ogóle nie czekamy, a gdy już zagramy, to nie możemy oderwać się od ekranu.

Producent podczas prac nad tym projektem, nie skupił się natomiast wyłącznie na rozgrywce, ale zadbał także o to, żeby fabuła była na tyle ciekawa, że nawet miłośnicy dobrych historii mogą znaleźć tutaj coś dla siebie. Choć akcja dzieje się w przestrzeni kosmicznej, to pod względem klimatu Chorus można porównać do niezwykle ciekawej gry fantasy Hellblade: Senua’s Sacrifice. Co prawda tutaj nie kierujemy poczynaniami kobiety cierpiącej na chorobę psychiczną, lecz postacią, mającą mętlik w głowie w związku z sektą, do jakiej należała przed laty.

Nara to dosyć ciekawa bohaterka, którą poznajemy w momencie, gdy jako członkini fanatycznego kultu Kręgu doprowadza do zniszczenia jednej z planet, skazując tym samym miliony istnień na rychłą śmierć. Wybitna pilotka uświadamia sobie, co zrobiła, dlatego postanowiła uciec z sekty, co oczywiście nie jest takie proste. Dotychczasowe życie miało na nią ogromny wpływ, co zostało w ciekawy sposób sportretowane poprzez wewnętrzne monologi bohatera – Nara nieustannie analizuje sytuacje, zazwyczaj doszukując się we wszystkim negatywów. Jedynym ratunkiem na uzdrowienie jej duszy jest więc odnalezienie swojego dawnego myśliwca Forsaken i zniszczenie Kręgu.

Zanim jednak do tego dojdzie, trzeba zaliczyć dosyć nudny prolog. Muszę przyznać, że przez pierwszą godzinę naprawdę musiałem się zmuszać do tego, żeby nie odejść od konsoli. Studio Deep Silver Fishlabs kompletnie spaprało ten etap zabawy, oferując graczom nieciekawe zadania, mało zdolności bojowych i ogólną nudę. Na szczęście z czasem fabuła zaczyna się rozkręcać, a gameplay nabiera wiatru w skrzydła, co wiąże się przede wszystkim z dotarciem do samoświadomego statku protagonistki. Pojazd nie tylko potrafi się komunikować, co jest przyczynkiem do interesujących rozmów, ale także oferuje znacznie lepsze wyposażenie, niż początkowy statek.

Kiedy już rozgrywka rozkręci się na dobre, wtedy naprawdę ciężko jest oderwać się od Chorusa. Oczywiście większość czasu spędzamy na starciach z oponentami, lecz nie zabrakło także misji nastawionych na eksplorację, eskortowanie towarzyszy, prowadzenie prostych śledztw oraz rozwiązywanie zagadek zręcznościowo-logicznych. Przez cały czas jest co robić, zwłaszcza, że produkcja oferuje dosyć rozległe, otwarte lokacje z poukrywanymi znajdźkami oraz NPC-ami, którzy chętnie zlecą nam zadania poboczne. Z czasem odblokowujemy też nowe umiejętności specjalne i lepsze bronie, dzięki czemu Nara razem z Forsaken są w stanie wykonywać niesamowite kombinacje ataków, które nie tylko są skuteczne, ale tez wyglądają bardzo efektownie.

Na plus należy również zaliczyć oprawę wizualną. Pierwsza mapa, podobnie jak rozgrywka, nie zachęca do dalszej zabawy, ale im dalej, tym lepiej . Podczas zwiedzania galaktyki trafiamy do przepięknych lokacji, w których twórcy bawią się kolorystyką, klimatem oraz architekturą – zdecydowanie najlepiej prezentują się starożytne kosmiczne konstrukcje należące do kultu Kręgu. Efektowności nie brakuje również samym starciom. Są odpowiednio widowiskowe, ale przy tym nie tracą na czytelności. Gracz przez cały czas jest w stanie kontrolować sytuację, nawet, gdy wokół niego szaleją wrogie jednostki.

Chorus to niezwykle wciągająca kosmiczna strzelanka, która ma również do zaoferowania ciekawą fabułę, a to nie zawsze idzie w parze w grach akcji. Jeżeli szukacie jakichś nowych doświadczeń, to zdecydowanie powinniście sprawdzić dzieło studia Deep Silver Fishlabs. Takich produkcji powstaje obecnie naprawdę niewiele, a jeśli już trafiają do sprzedaży, to zazwyczaj są skromnymi indykami albo tytułami dedykowani goglom wirtualnej rzeczywistości. Warto również sprawdzić ten tytuł, aby poznać intrygującą historię Nary – postaci równie enigmatycznej, co Senua z Hellblade.

Ile godzin zajmuje ukończenie Chorus?

Historia w Chorus została podzielona na kilka rozdziałów, których ukończenie może wam zająć nawet ponad dziesięć godzin. Oczywiście grę ukończycie w takim czasie, jeśli skupicie się wyłącznie na głównych misjach fabularnych. Do dyspozycji graczy oddano jeszcze dosyć dużo zadań pobocznych, które znacząco wydłużają zabawę. Warto je wykonywać na wyższych poziomach trudności, ponieważ w ten sposób szybciej odblokujecie przydatne wyposażenie dla waszego statku.

Na czym zagrać w Chorus?

Studio Deep Silver Fishlabs postawiło na praktycznie pełną multiplatformowość, pomijając wyłącznie Nintendo Switch. Dzięki temu w Chorus zagramy zarówno na komputerach osobistych, jak i PlayStation 5 oraz Xbox Series X|S. Twórcy nie zapomnieli również o konsolach poprzedniej generacji, czyli PlayStation 4 i Xbox One.

Premiera Chorus i dostępne edycje gry 

Miłośnicy kosmicznych strzelanek mogą zapinać pasy i ruszać do walki, ponieważ gra Chorus jest już dostępna w sprzedaży. Produkcja zadebiutowała 3 grudnia 2021 roku na wszystkich planowanych platformach. Dzieło Deep Silver Fishlabs oczywiście doczekało się wersji cyfrowej, ale można kupić także wydanie pudełkowe – znajdziecie je m.in. na Ceneo.pl.

Czy gra Chorus posiada polską wersję językową?

Choć produkcja na pierwszy rzut oka wygląda na typowy akcyjniak bez fabuły, to jednak twórcy gry położyli dosyć duży nacisk na rozwój historii oraz liczne dialogi pomiędzy bohaterami. Na szczęście osoby, które mają problem z językiem angielskim, nie muszą obawiać się, że nie zrozumieją poszczególnych wątków, ponieważ w Chorus dostępne są polskie napisy – dubbing pozostał w oryginalnej, angielskiej wersji.

Grę do testów dostarczyła firma Koch Media Poland, za co serdecznie dziękuję!

Chorus na PC: minimalne wymagania sprzętowe

  • Procesor: Intel Core i5-4690 3.5 GHz / AMD FX-9370 4.4 GHz
  • Pamięć RAM: 8 GB
  • Karta graficzna: 4 GB GeForce GTX 970 / Radeon RX 480 lub lepsza
  • Miejsce na dysku: 36 GB
  • System operacyjny: Windows 10 (64-bit)

Chorus na PC: rekomendowane wymagania sprzętowe

  • Procesor: Intel Core i5-7400 3.0 GHz / AMD Ryzen 7 1700X 3.4 GHz
  • Pamięć RAM: 8 GB
  • Karta graficzna: 6 GB GeForce GTX 1060 / 8 GB Radeon RX 580 lub lepsza
  • Miejsca na dysku: 40 GB
  • System operacyjny: Windows 10 (64-bit)

Autor: Łukasz Morawski