Zaledwie po dwóch dniach od oficjalnej zapowiedzi zadebiutowała najnowsza produkcja osadzona w uniwersum Call of Duty: Modern Warfare. Czym jest Warzone i dlaczego warto zawracać sobie głowę tym tytułem? Tego dowiecie się z dalszej części tekstu, a także poznacie kilka wskazówek, które pomogą wam przetrwać na placu boju. A jeśli wciąż zastanawiacie się jaka jest cena Call of Duty Warzone, to jeszcze raz przypominamy, gra COD WZ jest darmowa.
Powyższy nagłówek nie jest żadnym cwanym chwytem marketingowym. Activision Blizzard już w chwili zapowiedzi zdradziło, że w nowe Call of Duty: Warzone zagramy całkowicie za darmo. Produkcja dostępna jest na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One.
Możecie pobrać ją całkowicie bezpłatnie. Tytuł wspiera jedynie mikrotransakcje, które nie mają żadnego wpływu na rozgrywkę i pełnią wyłącznie rolę kosmetyczną. Jeśli posiadacie grę CoD: Modern Warfare z 2019 roku, to Warzone pobierze wam się w jednej z najnowszych aktualizacji i będzie dostępny jako kolejny z trybów zabawy.
Zobaczcie również: Call of Duty: Modern Warfare 2019. Poradnik, jak grać, wymagania sprzętowe
Muszę przyznać, że jestem bardzo mile zaskoczony tym, jak w ostatnim czasie Activision prowadzi swoją najważniejszą markę, czyli Call of Duty. Najnowsza odsłona Modern Warfare nie tylko zaoferowała świetną kampanię dla pojedynczego gracza, ale również twórcy (studio Infinity Ward) mocno przyłożyli się do rozbudowy trybów sieciowych.
Następnie przez kolejne miesiące produkcja otrzymała wiele darmowych aktualizacji wprowadzających nowe rodzaje rozgrywek oraz kolejne mapy. Nie spodziewałem się jednak, że kiedykolwiek ta firma wypuści praktycznie całą produkcję za darmo. I to do tego produkcję stojącą na tak wysokim poziomie.
Nie jestem wielkim fanem gier typu battle royale, ale zdecydowanie od nich nie stronię. Dałem złapać się na popularność PUBG-a, przy którym spędziłem jakieś 20-30 godzin. Następnie pograłem trochę w Fortnite’a i Apex Legends od EA. Mogłoby się wydawać, że wyskakiwanie z kolejną taką grą nie ma już sensu, ale w tym przypadku mówimy o niesamowicie popularnej marce Call of Duty.
CoD: Warzone nie wywraca zasad rozgrywki do góry nogami. Tytuł czerpie garściami z dorobku poprzednich tytułów, ale robi to ze smakiem i wyczuciem. Twórcy przygotowali parę ciekawych rozwiązań, jakich próżno szukać u konkurencji. Najbardziej spodobały mi się walki 1 na 1 w Gułagu, żeby móc powrócić na pole walki.
Z racji zasad battle royale rozgrywka w Warzone nie jest tak dynamiczna jak w trybach sieciowych Modern Warfare. Traktuję to jako zaletę, ponieważ powolne przemierzanie mapy i polowanie na innych graczy dało mi niesamowicie dużo frajdy.
Początkowo podchodziłem do Call of Duty: Warzone bardzo sceptycznie, ale wystarczyło kilka rund, żebym się wkręcił. Jestem przekonany, że jeszcze przez długi czas będę wracał do tej produkcji, ponieważ podoba mi się jej setting i ciekawy gameplay.
Rozgrywka w klasycznym battle royale polega na tym, że duża liczba graczy rzucana jest na wielką mapę bez żadnego wyposażenia i musi się nawzajem powybijać. Wygrywa ta osoba, która jako jedyna przeżyje.
W Call of Duty: Warzone delikatnie zmodyfikowano zasady – w tym przypadku rywalizuje ze sobą aż stu pięćdziesięciu użytkowników podzielonych na trzyosobowe drużyny. Wygrana zaliczana jest całemu teamowi – oznacza to, że nawet jeśli zginiecie, a wasi towarzysze wytrwają do końca, to mecz macie oznaczony jako wygrany.
Studio Infinity Ward dosyć ciekawie podeszło do kwestii śmierci. Po powaleniu przez przeciwnika wasi towarzysze mają ograniczony czas na przywrócenie was do walki. Jeżeli nie zdążą, to za pierwszym razem traficie do rosyjskiego więzienia. Tam weźmiecie udział w bezpośredniej walce z innym graczem. Jeżeli go zabijecie, zostaniecie ponownie wyrzuceni z samolotu w pobliżu swojej drużyny.
Gdybyście zostali zabici po raz kolejny, nadal nie oznacza to końca gry. W różnych częściach mapy rozmieszczone są specjalne maszyny, w jakich można „wykupić” martwych towarzyszy. Jeżeli członkowie zespołu posiadają wystarczająco dużo pieniędzy (4500 dolarów) i dadzą radę dotrzeć do specjalnego punktu, to ponownie będziecie mogli wziąć udział w meczu.
Warto pamiętać, że za każdym razem jesteście przywracani z podstawowym ekwipunkiem, ograniczającym się tak naprawdę do broni krótkiej. Całe wyposażenie, jakie zdobyliście przed śmiercią, możecie znaleźć w miejscu waszego zgonu – oczywiście, jeśli nikt go już nie zabrał.
Rozgrywka w CoD: Warzone została zaprojektowana w taki sposób, że jedynie trzymając się ze swoim teamem, macie jakiekolwiek szanse na wygraną. Nawet jeśli jesteście dobrzy w strzelanki, to w okolicach finału nie będziecie mieli szans, walcząc w pojedynkę z trzymającymi się w kupie drużynami. Gra zespołowa nie tylko przydaje się podczas eksploracji i wymiany ognia z oponentami, ale również w chwili powalenia na ziemię, o czym pisałem w jednym z wcześniejszych akapitów.
Produkcja umożliwia również prostą komunikację bazującą na pozostawianiu na mapie oznaczeń. W przypadku wersji na PS4 wystarczy kliknąć górną strzałkę, żeby wskazać towarzyszom ciekawe miejsce, mocny ekwipunek lub lokalizację wroga. Jest to bardzo przydatne narzędzie, z którego powinniście jak najczęściej korzystać. Róbcie to jednak z głową, żeby nie wyprowadzić swoich kompanów w błąd.
Gry battle royale bywają trudne, dlatego musicie przestrzegać kilku reguł, jeśli chcecie wygrywać. Przede wszystkim pod żadnym pozorem nie spędzajcie zbyt dużo czasu na otwartej przestrzeni. W ten sposób wystawiacie się snajperom, którzy tylko czekają na takie łatwe cele, na ostrzał.
Jeżeli zdołacie zabić przeciwnika, to nie biegnijcie od razu po jego wyposażenie. Pamiętajcie, że gra bazuje na drużynach, dlatego w pobliżu mogą znajdować się kompani powalonego gracza. Poczekajcie trochę, rozejrzyjcie się po okolicy i dopiero wtedy zbierzcie łup.
Przez cały czas kontrolujcie zaciskający się na mapie pierścień. Jeżeli będziecie przebywać poza jego obszarem, to możecie liczyć na rychłą śmierć. A szkoda byłoby zginąć w taki sposób, zwłaszcza gdy na mapie pozostało już niewielu graczy.
Nigdy nie otwierajcie ognia do przeciwników, jeśli nie macie pewności, że ich zabijecie. Czasami lepiej jest zakraść się od tyłu lub przebiec za nim kawałek mapy, żeby mieć stuprocentowy strzał. Pamiętajcie, że w Warzone gracze mogą mieć założone kamizelki kuloodporne, które znacząco zwiększają odporność na obrażenia. Nie szczędźcie więc magazynku, tylko ładujcie całą serię. W tym celu zawsze lepiej miejsce przy sobie przeładowaną broń.
Przeczytaj także:
Autor: Łukasz Morawski