Data publikacji:

Metal: Hellsinger. Co wiemy o FPS-ie w rytmie metalu?

Gry rytmiczne zazwyczaj kojarzą nam się z produkcjami pokroju Rock Band czy Guitar Hero. Studio The Outsiders postanowiło udowodnić jednak, że granie w rytm muzyki może być także możliwe nawet w strzelankach. Zaintrygowani? W takim razie koniecznie zobaczcie, co do tej pory wiemy o grze Metal: Hellsinger.
Metal Hellsinger

Kiedy odbędzie się premiera Metal: Hellsinger?

O grze studia The Outsiders dowiedzieliśmy się w czerwcu 2020 roku. Wtedy producent udostępnił pierwszy oficjalny trailer, z którego można dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy odnośnie gameplayu. Na koniec filmu pojawiła się również wzmianka dotycząca daty premiery Metal: Hellsinger – gra powinna trafić do sprzedaży w 2021 roku. Niestety dokładny termin nie został na ten moment potwierdzony, dlatego musimy na razie poczekać na konkretniejsze informacje.

Na jakich platformach zagramy w Metal: Hellsinger?

Ze zwiastuna Metal: Hellsinger można się również dowiedzieć, na jakich platformach dostępny będzie ten tytuł. W produkcję studia The Outsiders zagramy na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One. W trailerze pojawiła się również dodatkowa informacja o konsolach następnej generacji, czyli PlayStation 5 i Xbox Series X|S. Niewykluczone, że wersja na te platformy zadebiutuje w późniejszym terminie.

Co wiemy o Metal: Hellsinger?

Na pierwszy rzut oka Metal: Hellsinger wygląda jak typowa pierwszoosobowa strzelanka zrobiona na wzór nowych odsłon Dooma. W grze studia Outsiders również mamy do dyspozycji szeroki wachlarz broni, akcja jest niesamowicie dynamiczna oraz brutalna, a przeciwnikami głównej bohaterki są hordy demonów i inne mroczne bestie. Gra natomiast reklamowana jest jako shooter rytmiczny, w którym oponentów będziemy wybijać w rytm muzyki.



Przeczytaj także: Najlepsze gry przygodowe PS4


I to nie byle jakiej muzyki, ponieważ ścieżka dźwiękowa ma składać się wyłącznie z mocnych, metalowych kawałków, które z pewnością przypadną do gustu miłośnikom ciężkiego brzmienia. Do stworzenia soundtracku zaangażowano sporo osób powiązanych na co dzień z tego typu muzyką. Na liście płac znajdziemy m.in. Matta Heafy’ego z zespołu Trivium, Bjorna Strida z Soilwork, Mikaela Stanne’a z Dark Tranquillity oraz Alissę White-Gluz z kapeli Arch Enemy.

Rozgrywka w Metal: Hellsinger ma polegać na tym, że gracz będzie musiał strzelać do potworów (lub ciachać ich mieczem) w taki sposób, żeby nie zaburzać dynamiki granego w tle utworu. Im bardziej walka będzie siedziała w rytmie, tym więcej otrzymamy punktów, a ataki mają zyskiwać na sile. Głównym celem ma być odblokowywanie kolejnych warstw piosenki, tak aby usłyszeć ją w pełni.
W grze nie zabraknie oczywiście fabuły, choć raczej będzie ona wyłącznie pretekstem do jeszcze większej rzezi. Protagonistką produkcji została niejaka Niewiadoma, będąca w połowie człowiekiem, a w połowie demonicą. Bohaterka trafia do Piekła określanego mianem Królestwa Koszmarów. Jej celem ma być dotarcie i pokonanie Czerwonej Sędziny, ale zanim to zrobi musi przedrzeć się przez coraz to bardziej wymagające etapy.

Piekło w grze nie będzie składało się wyłącznie z lokacji zalanych lawą czy innymi charakterystycznymi dla tego miejsca elementami, jakie znamy z popkultury. Poszczególne rejony mają przypominać lasy, mroźne krainy i inne zróżnicowane lokacje.

Jakie będą wymagania sprzętowe Metal: Hellsinger?

Twórcy nie zdradzili do tej pory, jakie wymagania sprzętowe będzie miała ich produkcja. Ze zwiastuna można jednak wywnioskować, że produkcja nie będzie oferowała bardzo szczegółowej, fotorealistycznej grafiki. Jeśli bez problemu odpaliliście na swoim kompie takie gry jak Doom Eternal czy Serious Sam 4, to z pewnością zagracie też w Metal: Hellsinger.