Data modyfikacji:

Premiera The Callisto Protocol. Co wiemy o nowym survival horrorze?

The Callisto Protocol to produkcja, za którą odpowiadają weterani branży growej, mający na swoim koncie ważne produkcje z gatunku kosmicznych survival horrorów. Czy oznacza to, że ich nowy projekt będzie miał szanse na powodzenie? Nie wiadomo, ale wszystko wskazuje na to, że możemy spodziewać się ciekawej gry akcji o gęstym klimacie i przepięknej oprawie wizualnej. Sprawdźmy, co na ten moment wiemy o The Callisto Protocol.
the callisto protocol premiera

Kiedy odbędzie się premiera The Callisto Protocol?

The Game Awards to impreza, podczas której wybierane są najlepsze gry ubiegłego roku. Impreza służy także do zaprezentowania produkcji, jakie mają zadebiutować w przyszłości. To właśnie tam w 2020 roku po raz pierwszy usłyszeliśmy o The Callisto Protocol. Twórcy przygotowali z tej okazji krótki materiał filmowy o dosyć enigmatycznej treści. Jego celem było ogłoszenie prac nad tym tytułem oraz ujawnienie wstępnej daty premiery. Jeżeli wszystko pójdzie po myśli twórców, to tytuł powinien zadebiutować w 2022 roku, choć dokładniejszy termin niestety pozostaje tajemnicą.

Na jakich platformach zagramy w The Callisto Protocol?

Studio Striking Distance poinformowało, że ich pierwszy projekt tworzony jest z myślą o komputerach osobistych oraz konsolach. Niestety producent nie określił dokładnie, o jakie platformy chodzi. Myślę jednak, że śmiało możemy wykluczyć już takie sprzęty jak PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch – choć oczywiście mogę się mylić. Najbardziej prawdopodobna jest jednak premiera The Callisto Protocol na PlayStation 5 i Xbox Series X|S.

Co wiemy o The Callisto Protocol? Rozgrywka i fabuła

Dobrych survival horrorów nigdy za wiele – zwłaszcza tych osadzonych w klimatach science fiction i produkowanych przez cenionych twórców. Nazwa Striking Distance może nic wam nie mówić, ponieważ będzie to pierwszy projekt tej ekipy, ale za to część pracowników firmy na pewno kojarzycie (a przynajmniej ich dokonania). Na czele studia stoi nie kto inny, jak Glen Schofield, który przed laty pełnił funkcję producenta wykonawczego kultowego Dead Space’a. Z kolei funkcję dyrektora ds. rozwoju objął Steve Papoustis, pracujący wcześniej przy drugiej i trzeciej odsłonie przygód Isaaca Clarke’a.

Jak widać, obaj mężczyźni chcą powrócić do podobnych klimatów, a ich nadrzędnym celem jest stworzenie gry grozy, z jaką do tej pory nie mieliśmy do czynienia. Takie obietnice rozpalają nadzieje, a klimatyczny zwiastun The Callisto Protocol pokazuje, że może być w tym sporo prawdy. Ciekawostką jest też to, że gra została osadzona w tym samym uniwersum, co PlayerUnknown’s Battlegrounds. Co łączy grę grozy z hitową produkcją battle royale? Nie wiadomo… Na pewno światowy wydawca, czyli firma KRAFTON.



Twórcy nie zdradzili, jak dokładnie będzie prezentował się gameplay, ale za to wiemy co nieco na temat fabuły. Akcja The Callisto Protocol zostanie osadzona w odległej przyszłości (dokładnie w 2320 roku) na tytułowym Kallisto, czyli jednym z lodowych księżyców planety Jowisz. Na miejscu trafimy do więzienia Black Iron, które zostało opanowane przez agresywne mutanty – jednego z nich można zobaczyć na oficjalnym zwiastunie zaprezentowanym podczas The Game Awards 2020.

Głównym bohaterem ma być jeden ze skazańców. W wynika pewnych wydarzeń, udaje mu się uciec ze swojej celi, co oczywiście nie będzie oznaczało dla niego wolności. Wtedy dopiero zacznie się walka o przetrwanie oraz zostanie podjęta próba ucieczki z opanowanej przez wroga placówki.

Autor: Łukasz Morawski