JBL ma swojej ofercie wiele popularnych modeli słuchawek bezprzewodowych, które dostępne są w atrakcyjnej cenie. W artykule porównujemy JBL Tune 560BT i JBL Tune 500BT.
JBL należy do koreańskiego koncernu Samsung, z którym dzieli się swoimi patentami oraz podzespołami. Obecnie marka znana jest głównie za sprawą atrakcyjnych cenowo produktów, które są cenione przez wielu oszczędnych konsumentów. Przyjrzyjmy się więc popularnym słuchawkom JBL – Tune 560BT i JBL Tune 500BT.
JBL wyposażył sprzęt w przetworniki o wielkości 32 mm, które zapewniają dość mocny i wyrazisty dźwięk. Dodatkową atrakcją jest tutaj obecność systemu JBL Pure Bass, który wzmacnia moc basów. Model ładujemy przy pomocy standardowego kabla micro-USB. Bateria urządzenia pozwala na nieprzerwaną pracę przez 16 godzin.
Warto dodać, że słuchawki JBL Tune 560BT łączą się bezpośrednio z dwoma różnymi urządzeniami, między którymi przełączamy się za pomocą specjalnej kombinacji przycisków.
Specyfikacja techniczna:
JBL Tune 500BT mają wygodną plastikową opaskę z niewielkim muszlami, które możemy odgiąć do wewnątrz, ustawiając przechowywanie oraz przenoszenie słuchawek np. w torbie lub plecaku. Po prawej stronie urządzenia znajdziemy przyciski kontrolne.
Słuchawki mogą równocześnie komunikować się z dwoma urządzeniami, korzystając z połączenie Bluetooth w wersji 4.1. Warto zaznaczyć, że sprzęt nie pozwala na korzystanie ze standardowego kabla audio. O jakość dźwięku dbają przetworniki 32 mm, a także zwiększający jakość basów system JBL Pure Bass. Na pełnym ładowaniu słuchawki pracują nieprzerwanie przez 16 godzin. Baterię uzupełnimy w przeciągu dwóch godzin, korzystając z dołączonego przez producenta płaskiego kabla micro-USB.
Specyfikacja techniczna:
Porównanie słuchawek JBL 560BT i 500BT jest dość zaskakujące. Nawet wczytując się głęboko w dokumentację techniczną obu modeli, która jest przedstawiona przez producenta, nie da się odnaleźć pomiędzy nimi jakichkolwiek różnic. Jedyną wskazówką pozostaje to, że model 560BT ukazał się nieco później niż 500BT. Mamy więc tu do czynienia z nową iteracją, która może mieć co najwyżej poprawiony design wewnętrznych podzespołów. Dla przeciętnego użytkownika nie ma to jednak większego znaczenia.