Data publikacji:

Dungeons & Dragons: Dark Alliance - RPG w uniwersum Zapomnianych Krain

Uniwersum „lochów i smoków” to niesamowicie wdzięczny temat dla producentów gier, lecz niestety przez lata nie był odpowiednio eksploatowany. Gracze z niecierpliwością wyczekują premiery trzeciej odsłony Baldur’s Gate, która jednak nastąpi dopiero w 2022 roku. Oczekiwania miała umilić gra akcji Dungeons & Dragons: Dark Alliance, ale czy jej twórcy wywiązali się ze swojego zadania? Z tego tekstu dowiecie się, czy warto zawracać sobie głowę dziełem studia Tuque Games czy lepiej przejść obok niego obojętnie.

Polecamy: Najciekawsze premiery gier w 2021 roku

dungeons dragons dark alliance

Czy warto zagrać w Dungeons & Dragons: Dark Alliance? Recenzja gry

Cieszę się, że na portalu Ekspert Ceneo nie wystawiamy ocen w recenzjach, ponieważ w tym przypadku kompletnie nie wiedziałbym jaką dać notę końcową. Z jednej strony, przy Dark Alliance miło spędziłem czas, ale z drugiej jestem załamany tym, z jak bardzo przeciętnym tytułem miałem do czynienia. W moich kategoriach jest to gra, która idealnie sprawdza się, kiedy w tle mamy włączony jakiś podcast na Spotify, albo gdy gramy wspólnie ze znajomymi.

Może wstęp zabrzmiał odrobinę brutalnie, ale niestety studio Tuque Games dało mi ku temu podstawy. Ich dzieło z uniwersum Dungeons & Dragons jest poprawne i tyle – ciężko mi rozpływać się nad poszczególnymi aspektami rozgrywki, gdyż te nie wyróżniają się niczym szczególnym na tle konkurencyjnych tytułów. Ot, dostaliśmy kolejnego RPG-a akcji, w którym jednak fabuła została zepchnięta na dalszy plan, a zabawa skupia się przede wszystkim na przeczesywaniu kolejnych dungeonów.

Jeśli lubicie produkcje pokroju Diablo, to tutaj zdecydowanie nie będziecie się nudzić. W Dark Alliance rozgrywka sprowadza się do walk z coraz to potężniejszymi przeciwnikami na korytarzowych lokacjach, które niekiedy mają kilka odnóg. Kolejnym ważnym elementem jest zbieranie rozmaitych przedmiotów, w tym wyposażenia, z jakiego możemy skorzystać po zakończeniu aktu. Pomiędzy misjami trafiamy do bazy, gdzie przygotowujemy się do kolejnej podróży i znowu lądujemy w lochach.

Na plus na pewno należy zaliczyć to, że każda z czterech dostępnych w grze postaci faktycznie się od siebie różni. Jeżeli lubicie szybką akcję, to koniecznie wybierzcie Drizzta Do’Urdena. Z kolei miłośnicy mocarnych ciosów muszą grać barbarzyńcą Wulfgarem, a osoby preferujące walkę na dystans powinny postawić na łuczniczkę Catti-Brie. Jest jeszcze krasnolud Bruenor Battlehammer, który w ciekawy sposób łączy agresywny atak z dobrą ochroną.

Wraz z biegiem gry możemy rozwijać postacie wedle własnego stylu, co również sprawdza się bardzo dobrze. Co prawda umiejętności do odblokowania nie ma zbyt wiele, ale za to każda z nich daje poczucia progresu bohatera. Korzystanie z nowych mocy sprawia masę frajdy, zwłaszcza, gdy atakujemy ich ciosami obszarowymi, powalając jednym uderzeniem kilku oponentów na raz.

A skoro jesteśmy przy wrogach, to niestety tutaj nie mam zbyt wiele dobrego do powiedzenia. Ich projekty są naprawdę fajne, czego natomiast nie można powiedzieć o sztucznej inteligencji. Przeciwnicy robią co mają robić i tyleczasami do ich pokonania można wykorzystać błędy gry, co znacząco ułatwia wyzwanie. Mimo wszystko na wyższych poziomach trudności trzeba się naprawdę postarać, żeby ich ubić – zazwyczaj przeważają liczebnością i potęgą swoich ataków.

Dungeons & Dragons: Dark Alliance to bardzo średnia produkcja, którą ciężko jest z czystym sumieniem polecić. Ja bawiłem się całkiem nieźle, ponieważ gra stanowiła dla mnie miłą odskocznię od bardziej ambitnych projektów, z jakimi ostatnio miałem do czynienia. Polecam, jeśli macie znajomych, którzy chcieliby dołączyć do wspólnej zabawy. Wtedy jest szansa, że wkręcicie się w ten tytuł i spędzicie przy nim kilkanaście godzin.

Dungeons & Dragons: Dark Alliance - poradnik

Poniżej znajdziecie kilka wskazówek dotyczących rozgrywki oraz innych rzeczy związanych z grą.

Jak przejść Dungeons & Dragons: Dark Alliance?

Bez względu na to, jaką postać wybierzecie, przy pierwszym uruchomieniu gry musicie zaliczyć etap samouczkowy, w którym producenci wyjaśniają niemalże wszystkie mechaniki walki. Nie jest ich szczególnie dużo, dlatego tutorial trwa zaledwie kilka minut. Warto jednak się na nim skupić, ponieważ twórcy dają cenne wskazówki odnośnie parowania ciosów oraz wyprowadzania ataków. Ta wiedza może wam się przydać na późniejszych etapach zabawy bądź wyższych poziomach trudności.

Na początku wasi bohaterowie są bardzo słabi, dlatego nie porywajcie się z motyką na słońce. Dark Alliance nie jest produkcją, w którą od razu należy grać na najwyższym poziomie. Gra zachęca do wielokrotnego powtarzania misji, z ustawieniem bardziej wymagających przeciwników, co również przekłada się na lepsze łupy. W pierwszej kolejności ustawiajcie misje na pierwszym poziomie, żeby zdobyć podstawowe wyposażenie, które następnie będziecie mogli ulepszyć u kupca.

Dopiero, gdy podlevelujecie postać, to możecie powrócić do tego samego etapu, tyle, że z wyższym poziomem trudności. Innym rozwiązaniem jest dołączenie do losowej grupy graczy, którzy mają wysokopoziomowych herosów. Podczas misji oni będą walczyć z silnymi przeciwnikami, a waszym jedynym zadaniem jest przetrwanie do końca. Po finale rozdziału otrzymacie dostęp do mocarnego uzbrojenia oraz zyskacie dużo punktów umiejętności. Nie jest to zbyt chwalebne rozwiązanie, ale na pewno przyspieszy rozwój postaci.

Ile godzin zajmuje ukończenie Dungeons & Dragons: Dark Alliance?

Produkcja została zaprojektowana w taki sposób, żeby powtarzać te same poziomy, ale na wyższych poziomach trudności, co poskutkuje zdobycie lepszego wyposażenia. Jeśli jednak planujecie zaliczać wszystkie misje po kolei, to do finału opowieści powinniście dotrzeć w około piętnaście godzin.

Na czym zagrać w Dungeons & Dragons: Dark Alliance?

Studio Tuque Games pracując nad Dark Alliance skupiło się praktycznie na wszystkich wiodących obecnie platformach. Jeśli więc jesteście zainteresowani tym tytułem, to możecie w niego zagrać na komputerach osobistych, konsolach poprzedniej generacji (PS4 i XONE), a także PlayStation 5 i Xbox Series X. Nic nie wskazuje na to, że tytuł miałby kiedykolwiek trafić też na Nintendo Switch.

Premiera Dungeons & Dragons: Dark Alliance – kiedy?

Najnowsza gra z uniwersum Dungeons & Dragons zadebiutowała 22 czerwca 2021 roku na wszystkich planowanych platformach. Jeśli natomiast gracie na gamingowych komputerach bądź konsolach Microsoftu, to w Dark Alliance możecie zagrać bez dodatkowych opłat za pomocą abonamentu Xbox Game Pass.

Czy Dungeons & Dragons: Dark Alliance posiada polską wersję językową?

Nie, rodzimy wydawca nie zdecydował się na przygotowanie polskiej wersji językowej. Na każdej z platform będziecie musieli więc grać z oryginalną angielską ścieżką dźwiękową i napisami. Nie wiadomo, czy w przyszłości gra doczeka się polonizacji, ale raczej bym na to nie liczył.

Grę do testów dostarczyła firma Koch Media Poland, za co serdecznie dziękuję!

Dungeons & Dragons: Dark Alliance na PC: minimalne wymagania sprzętowe

  • Procesor: Intel Core i5-6600K 3.5 GHz / AMD FX-8320 3.5 GHz
  • Pamięć RAM: 8 GB
  • Karta graficzna: 2 GB GeForce GTX 750 Ti / Radeon R7 360 lub lepsza
  • Miejsce na dysku: 50 GB
  • System operacyjny: Windows 7/8/10 (64-bit)

Dungeons & Dragons: Dark Alliance na PC: rekomendowane wymagania sprzętowe

  • Procesor: Intel Core i5-9600K 3.7 GHz / AMD Ryzen 5 3600 3.6 GHz
  • Pamięć RAM: 16 GB
  • Karta graficzna: 6 GB GeForce GTX 1660 Ti / 8 GB Radeon RX Vega 56 lub lepsza
  • Miejsca na dysku: 50 GB
  • System operacyjny: Windows 7/8/10 (64-bit)

Autor: Łukasz Morawski