Data publikacji:

Czy opłaca się kupić Xbox Series X w 2024 roku?

Nie da się ukryć, że to właśnie Sony wygrywa w wyścigu konsol, bowiem PlayStation 5 o wiele częściej znajduje nabywców niż sprzęt Microsoftu. Mimo wszystko należy pamiętać o tym, iż w 2024 roku na Xbox Series X udostępnionych zostanie wiele bardzo dobrych tytułów, zaś twórcy urządzenia w dalszym ciągu rozwijają abonament Game Pass. Sprawdźcie, dlaczego warto kupić XSX w 2024 roku.
xbox series x czy warto

Xbox Series X – czy warto kupić tę konsolę w 2024 roku?

Konsola 9. generacji Microsoftu zadebiutowała 10 listopada 2020 roku, co oznacza, że sprzęt towarzyszy nam już prawie od czterech lat. Specjaliści branżowi twierdzą, że właśnie docieramy do połowy żywota tej konsoli, co mogą potwierdzać plotki, że Gigant z Redmond już teraz pracuje w tajemnicy nad kolejnym modelem. Zanim jednak zostanie zapowiedziane kolejne urządzenie, wychodzi na to, że czekają nas jeszcze przynajmniej cztery lata grania na XSX. W związku z tym aktualnie zdecydowanie opłaca się kupić tę konsolę, bowiem jeszcze przed długi czas będzie wspierana przez producentów gier.
Ciekawie prezentuje się również cena Xbox Series X, która dosyć mocno spadła od czasu premiery. Na początku za sprzęt trzeba było zapłacić 2249 zł, natomiast obecnie można już go dostać za około 1980 zł – oferty sklepów internetowych znajdziecie na Ceneo.pl.

W co zagramy na Xbox Series X w 2024 roku?

Właściciele konsoli Microsoftu zdecydowanie nie mają powodów do narzekań. W 2024 roku do sprzedaży trafi tak wiele świetnie zapowiadających się tytułów, że jedynym problemem może być znalezienie wolnego czasu, aby dać radę sprawdzić wszystkie gorące premiery. Posiadacze Xbox Series X już teraz mogą zagrać w fantastyczne Prince of Persia: The Lost Crown, które jest zdecydowanie najlepszą odsłoną serii od lat. Ponadto miłośnicy Yakuzy mogą spędzić setki godzin w Like a Dragon: Infinite Wealth, opowiadającej o wspólnej przygodzie Ichibana Kasugi i Kazumy Kiryu. A jeśli szukacie jeszcze bardziej odpałowych japońskich erpegów, to do Game Passa trafiła produkcja Persona 3 Reload. Wielbiciele bijatyk z kolei mogą sprawdzić swoje umiejętności w Tekken 8.
Oczywiście na konsoli nie zabraknie zarówno tytułów multiplatformowych, jak i gier ekskluzywnych dystrybuowanych przez Xbox Game Studios, które w dodatku już w dniu swojego debiutu będą dostępne do ogrania w abonamencie bez dodatkowych opłat. Mowa m.in. o takich dziełach jak Indiana Jones and the Great Circle od studia Machine Games czy wielce wyczekiwanej grze Senua’s Saga: Hellblade II, zachwycającej jakością oprawy wizualnej, a w szczególności realistycznym odwzorowaniem mimiki bohaterów. Na ten rok zaplanowana jest ponadto premiera nowej, bardziej rozbudowanej wersji Microsoft Flight Simulator, natomiast ceniony zespół Obsidian Entertainment pracuje nad erpegiem Avowed utrzymanym w klimatach fantasy.
Już teraz wiemy, że na Xbox Series X w 2024 roku zadebiutuje także Star Wars: Outlaws od Ubisoftu, mające być pierwszą grą z tego uniwersum, oferującą duży otwarty świat w stylu serii Grand Theft Auto. A skoro o „dużych” tytułach mowa, to na pewno warto mieć na uwadze drugą odsłonę Dragon’s Dogma, którą mieli okazję przetestować dziennikarze na kilka tygodni przed premierą i zgodnie twierdzili, że jest to tytuł warty uwagi. Gdybyście natomiast nie przepadali za fantastyką, to we wrześniu tego roku udostępniony zostanie S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl, stworzony przez ukraińskie studio GSC Game World. Produkcja będzie pierwszoosobową strzelanką opowiadającą alternatywną wersję historii, w której wybuch reaktora doprowadził do powstania zmutowanych stworzeń i innych dziwnych anomalii.
Masa dziwactwa czeka także na osoby, które odważą się zagrać w The Outlast Trials, w którym gracze muszą walczyć o przetrwanie w ośrodku kontrolowanym przez psychopatów. Co ciekawe, jest to pierwsza odsłona serii umożliwiająca zabawę w sieciowej kooperacji dla kilku graczy. Rozgrywki wieloosobowej nie uświadczymy natomiast w Alone in the Dark, lecz tutaj również możemy liczyć na sporą dawkę grozy. Studio Pieces Interactive postanowiło przygotować survival horror utrzymany w starym stylu, który ma stanowić nowe otwarcie dla tej kultowej marki. Brzmi super! Ale nie tak bardzo, jak fabularne rozszerzenie do Elden Ringa – premiera Shadow of the Erdtree odbędzie się 20–21 czerwca. Do tego czasu posiadacze Xbox Series X mogą ograć inne premierowe tytuły lub cieszyć się nową zawartością m.in. w takich dziełach jak Sea of Thieves czy Fortnite.

Xbox Series X czy S – którą wersję wybrać w 2024 roku?

Jeżeli nie interesuje was kupowanie gier w pudełku, tylko stawiacie wyłącznie na cyfrową dystrybucję lub abonament Game Pass, to Xbox Series S powinno wam w zupełności wystarczyć. Zwłaszcza że na obu modelach dostępne są te same produkcje i Microsoft obiecuje, że planuje utrzymać taki stan rzeczy, aby nie dzielić swoich fanów na dwie grupki.
Pamiętajcie tylko o tym, że wersja Series S posiada sporo gorsze podzespoły, przez co wszystkie gry tworzone z myślą o 9. generacji konsol działają na tym sprzęcie nieco gorzej oraz oferują słabszą oprawę wizualną. Jeśli więc zależy wam na zabawie w rozdzielczości 4K lub przy 60 klatkach na sekundę, to w takim razie jedynym wyjściem jest kupno o wiele mocniejszego Xbox Series X. No i ta edycja konsoli posiada napęd optyczny, więc w dalszym ciągu możecie rozbudowywać swoją kolekcję pudełkowych wydań gier.
Zdjęcie: materiały prasowe Xbox
Łukasz Morawski
Łukasz Morawski

Prawdopodobnie urodził się z padem w ręku i kawałkiem pizzy w ustach. Miłośnik wszystkiego, co związane z kulturą popularną i nowymi technologiami. Od najmłodszych lat gra w gry, ogląda filmy i seriale, czyta książki oraz komiksy. Jedno jest pewne - nie ma czasu na nudę.