Co stoi za wzrostem cen kart graficznych?
Na początku 2020 roku światem wstrząsnęła pandemia koronawirusa, która zamknęła miliardy ludzi w domach lub znacząco ograniczyła ich mobilność. Na skutek rozprzestrzeniania się choroby i ograniczeń w podróżowaniu oraz handlu stanęły całe sektory gospodarki. W takich warunkach Nvidia wprowadziła na rynek nową serię kart graficznych z rodziny GeForce RTX 3000.
Najnowsze układy pod względem wydajności oraz możliwości wgniotły w ziemię poprzednią generację RTX-ów w sposób obecnie bardzo rzadko obserwowany w branży komputerowej, w której postęp dokonuje się ostatnio metodą małych kroczków. W tym samym czasie AMD zaprezentowało konkurencyjne modele GPU.
Nawet w normalnych warunkach wspomniane nowe karty graficzne spotkałyby się z ogromnym entuzjazmem wśród konsumentów. Z powodu problemów logistycznych oraz braku dostępnych podzespołów niezbędnych do produkcji, do sklepów na całym świecie trafiała tylko bardzo ograniczona liczba nowych RTX-ów.
Co gorsza, popyt na GPU był znacznie większy niż normalnie, bowiem ludzie, którzy w czasie pandemii zostali zamknięci w domu, zaczęli na niespotykaną do tej pory skalę kupować oraz ulepszać stare pecety i inne sprzęty elektroniczne. Przyłączyli się do nich także górnicy kryptowalut, którzy kupowali na masową skalę nowe karty, aby wykorzystać ich moc obliczeniową do produkcji Bitcoina czy Ethereum. Jeżeli dodamy do tego globalny kryzys spowodowany niedoborem nowych mikroprocesorów, na który, poza pandemią, złożyło się wiele lat zaniedbań oraz brak odpowiedniego planowania ze strony wytwórców elektroniki, łatwo zrozumieć, czemu sprzedawcy zaczęli podnosić ceny kart graficznych.
W ostatnich kilkunastu miesiącach koszt zakupu kart graficznych skoczył od pięćdziesięciu do ponad dwustu procent w stosunku do ceny sugerowanej przez producentów. Drastycznie podrożały nie tylko najnowsze układy, ale też kilkuletnie karty, na które rzucili się wszyscy ci, którzy nie mieli szans albo budżetu na zakup najświeższych modeli.
Czy warto kupić kartę graficzną? Czy karty będą tańsze w 2021 roku?