Data publikacji:

Gry podobne do Resident Evil Village

Japońska firma Capcom ponownie nie zawiodła swoich fanów – gra Resident Evil Village okazała się być ogromnym sukcesem. Produkcję docenili gracze z całego świata, chwaląc ten tytuł niemalże za wszystko. Dotarcie do finału zajmuje jednak zaledwie kilka godzin i część z was z pewnością zastanawia się „co potem?”. Z pomocą przychodzą inne gry, które klimatem bądź rozgrywką nawiązują do tego dzieła. Właśnie takim projektom przyjrzymy się w tym zestawieniu.

gry podobne do resident evil
Gry, jakie trafiły na poniższą listę, dobierane były na podstawie tematyki, ocen w serwisie Metacritic oraz moich własnych preferencji. Każdą z tych produkcji bez problemu kupicie w serwisie Ceneo.pl.

Gry jak Resident Evil Village. Polecane tytuły

1. Bloodborne
2. Outlast 2
3. Resident Evil VII: Biohazard
4. Vampyr
6. Call of Cthulhu
7. Resident Evil 4
8. Metro Exodus
9. Alan Wake
10. Prey

Bloodborne

Choć Bloodborne pod względem gatunku jest kompletnie inną grą niż Resident Evil Village, to podczas grania w hit Capcomu nieustannie czułem, jakbym miał do czynienia z produkcją stworzoną przez zespół FromSoftware. Skojarzenia nie tylko przywoływał design lokacji, ale także wygląd bestii, jakie stawały na drodze Ethana Wintersa oraz ogólna atmosfera. W obu przypadkach mamy do czynienia niemalże z wiktoriańskim horrorem, pomimo tego, że akcja Residenta rozgrywa się w czasach współczesnych. Jeśli więc szukacie gry utrzymanej w podobnym klimacie i nie straszne są wam soulslike’i, to zdecydowanie powinniście zagrać w Bloodborne.

Outlast 2

Pierwsza odsłona Outlast była bardzo ciekawym survival horrorem, który aż prosił się o kontynuację. Zespół Red Barrels po sukcesie „jedynki” przystąpił do prac nad sequelem, lecz postanowił trochę namieszać w settingu. Zamiast zakładu psychiatrycznego, otrzymaliśmy tajemniczą wioskę znajdującą się w pobliżu Wielkiego Kanionu w Arizonie.

Głównym celem bohatera (oraz jego żony) jest rozwiązanie tajemniczej śmierci pewnej kobiety. Niestety małżeństwo zostaje rozdzielone podczas katastrofy helikoptera, przez co musi działać na własną rękę. Blake (protagonista) szybko odkrywa również, że miejsce do którego trafili, opanowane zostało przez agresywną sektę, a jedynym ratunkiem pozostaje ucieczka. Podobnie, jak w Resident Evil Village, tutaj również mamy do czynienia z niewielką wioską, wielkimi tajemnicami oraz mocną, horrorową atmosferą.

Resident Evil VII: Biohazard

Cykl Resident Evil jest tak bardzo zróżnicowany, że postanowiłem traktować każdą z odsłon jako oddzielny byt. Z całej serii to właśnie siódmy epizod jest najbardziej podobny do Village, zarówno pod względem gameplayu, jak i atmosfery. Produkcje łączy nawet ten sam główny bohater, który w tym przypadku musiał uratować swoją żonę z rąk pokręconej rodziny Bakerów. Na tym etapie nie mieliśmy jeszcze do czynienia z wampirami i wilkołakami, ale pojawiały się oczywiście obrzydliwe oraz przerażające mutacje, z jakimi Winter zetknął się też później w Village. 

Vampyr

Dzieło studia DONTNOD Entertainment trafiło do tego zestawienia delikatnie na wyrost, ponieważ Vampyr pod wieloma względami bardzo mocno różni się od Resident Evil Village. Zdecydowałem się jednak na umieszczenie tego tytułu w zestawieniu ze względu na tematykę. Jeżeli w produkcji Capcomu spodobał wam się wątek wampirów, to tutaj będziecie mieli go pod dostatkiem. Nie tylko staniecie w szranki z krwiopijcami, ale także przejmiecie kontrolę nad jednym z nich. Na waszej drodze staną również zmutowane istoty, a całość została utrzymany w dosyć mrocznym klimacie grozy. 

The Evil Within 2

W przypadku cyklu The Evil Within nie trudno o podobieństwo do serii Resident Evil – w końcu nad obiema częściami pracował Shinji Mikami, który stworzył przed laty markę o zombie dla Capcomu. Sebastian Castellanos po wydarzeniach z pierwszej części wyrusza do miasteczka Union, które powstało w alternatywnej rzeczywistości.

Okazuje się, że jego córeczka nie zginęła w pożarze domu, tylko znajduje się w tym przeklętym miejscu. Protagonista, niczym Ethan Winters, nie bacząc na zagrożenie, jest w stanie zrobić wszystko, żeby uratować swoje dziecko. Po drodze musi oczywiście stawić czoła najróżniejszym maszkarom, rodem z najgorszym koszmarów.

Call of Cthulhu

Pisarz H.P. Lovecraft do perfekcji opanował sztuczkę zaszczucia, stawiając swoich bohaterów w niezwykle niewygodnych dla nich sytuacjach, zdolnych doprowadzić ich nawet do szaleństwa. W grze Call of Cthulhu od studia Cyanide trafiamy do miasteczka Darkwater Island, którego mieszkańcy są dosyć tajemniczy i mają sporo wspólnego z rybami. Prywatny detektyw Edward Pierce bez żadnej pomocy próbuje rozwiązać sprawę śmierci lokalnej artystki, co doprowadza go do pewnego niebezpiecznego kultu. Choć akcji nie jest tutaj tak dużo, jak w Resident Evil Village, to jednak pod względem atmosfery i lokacji obie gry są mocno do siebie zbliżone. 

Resident Evil 4

Siódma odsłona serii trafiła do tego zestawienia głównie ze względu na podobieństwa gameplayowe. Mimo wszystko, to właśnie kultowa „czwórka” z całego cyklu zdaje się najbardziej pasować klimatem do wydarzeń przedstawionych w Village. Tutaj także główny bohater trafia do wioski osadzonej na terenie Europy, gdzie jej mieszkańcy padli ofiarą niecnych eksperymentów. Jeżeli więc ósma część Resident Evil była waszą pierwszą i chcecie nadrobić resztę, to zdecydowanie powinniście zacząć od czwartego epizodu – z pewnością przypadnie wam do gustu. 

Metro Exodus

Produkcja studia 4A Games to kolejny na liście horror, którego akcja rozgrywa się na terenie Starego Kontynentu. Metro Exodus skupia się jednak znacznie bardziej na walce pomiędzy ludźmi, choć oczywiście nie brakuje tutaj zmutowanych istot oraz całej masy potworów czekających na kontakt z pociskami wystrzelonymi przez gracza.

Gra przywodzi na myśl Resident Evil Village również ze względu na nieco toporny system poruszania się gracza oraz survivalowe podejście do zarządzania zapasami. Tutaj także nie możemy walić z karabinu na wariata, tylko powinniśmy korzystać z broni palnej, kiedy to jest tylko konieczne. 

Alan Wake

W zestawieniu nie mogło również zabraknąć tego kultowego tytułu od studia Remedy Entertainment. Alan Wake posiada całą masę podobieństw do Resident Evil Village, a jedyną znaczącą różnicą jest styl gry – tu mamy do czynienia z kamerą ustawioną za plecami protagonisty. Z podobnych motywów można wymienić opuszczone miasteczko, agresywnych mieszkańców działających pod wpływem czynników zewnętrznych oraz poszukiwanie zaginionej osoby. Prawdziwa klasyka, którą musicie nadrobić. 

Prey

W Resident Evil Village główny bohater przez cały czas był właściwie uwięziony na terenie tytułowej wioski oraz znajdujących się na niej rezydencji i fabryk. W Preyu z kolei nie mamy do czynienia z tradycyjnymi ziemskimi budowlami, lecz stacją kosmiczną, na której protagonista również nie może znaleźć drogi ucieczki. A żeby tego było mało, na jego drodze stają dziwaczne kreatury, zdolne wyłącznie do jednego – niszczenia. Ponadto gameplay gry studia Arkane czerpie garściami z gatunku metroidvanii, tak samo jak ósma część Residenta
Autor: Łukasz Morawski