Data modyfikacji:

Gry podobne do kultowego GTA

Marka Grand Theft Auto od wielu lat rozgrzewa serca graczy do czerwoności. Studio Rockstar Games przygotowało cykl sandboksów oferujący rozgrywkę i fabułę na najwyższym poziomie. Inni twórcy również chcieli odnieść podobny sukces, dlatego do sprzedaży co jakiś czas trafiają produkcje, które można określić mianem klonów GTA. W tym tekście przyjrzymy się najlepszym grom podobnym do kultowej serii Gwiazd Rocka.
gta v

Seria GTA – co to?

Pierwsza odsłona Grand Theft Auto zadebiutowała w 1997 roku na komputerach osobistych. Tytuł oferował ciekawą fabułę i rozbudowany gameplay, w którym akcję obserwowaliśmy z lotu ptaka.
Druga część kontynuowała ten rodzaj rozgrywki, aż w końcu trzecia odsłona całkowicie zrewolucjonizowała markę. Seria po raz pierwszy otrzymała trójwymiarową odsłonę i tak zostało do dzisiaj.
Marka GTA słynie nie tylko z ogromnej swobody, ale również wielu kontrowersji. Twórcy od początku poruszali w swoich dziełach trudne tematy i często w bezpośredni sposób przedstawiali przemoc oraz wulgarność.
Pomimo wielu protestów, Rockstar Games i tak odniosło ogromny sukces. Każda kolejna część sprzedaje się coraz lepiej – GTA V rozeszło się w ponad 115 milionach egzemplarzy. Aktualnie czekamy na GTA 6.
Sprawdź także jakie są inne ciekawe gry przygodowe PC.
Lista gier z serii GTA:
  • Grand Theft Auto (1997)
  • GTA 2 (1999)
  • Grand Theft Auto III (2001)
  • Grand Theft Auto: Vice City (2002)
  • Grand Theft Auto: San Andreas (2004)
  • Grand Theft Auto: Libert City Stories (2005)
  • Grand Theft Auto: Vice City Stories (2006)
  • Grand Theft Auto IV (2008)
  • Grand Theft Auto: Chinatown Wars (2009)
  • Grand Theft Auto V (2013)
  • Najlepsze gry podobne do GTA

    Cyberpunk 2077

    Co prawda Cyberpunk 2077 jest przede wszystkim bardzo rozbudowanym erpegiem, jednakże wbrew pozorom produkcja ma bardzo wiele wspólnego z serią Grand Theft Auto. Po pierwsze, do naszej dyspozycji oddano bardzo duże miasto (i nie tylko). Po drugie, możemy siadać za kierownicą wszelkiej maści pojazdów, w tym motocykli. Po trzecie, po kilku latach od premiery twórcy dopracowali system policji, która ściga nas, jeśli popełnimy przestępstwo. Po czwarte, nie brakuje tu też widowiskowej akcji z użyciem broni palnej.
    Oczywiście to są najbardziej oczywiste przykłady, ale podobieństw dałoby się znaleźć znacznie więcej. W dodatku Cyberpunk 2077 to przede wszystkim niesamowite dzieło polskiego studia CD Projekt RED, obok którego nie można przejść obojętnie. Jeśli jesteście fanami GTA, to z pewnością zakochacie się też w tej grze.
    Czytaj również: Gry podobne do Cyberpunk 2077

    Marvel’s Spider-Man 2

    Kolejny tytuł w tym zestawieniu, który na pierwszy rzut oka wydaje się być czymś zupełnie innym, jednakże w rzeczywistości ma wiele punktów stycznych z Grand Theft Auto. Przede wszystkim w Marvel’s Spider-Man 2 mamy tak samo nieograniczoną swobodę działania, co w przeboju studia Rockstar Games. W tym przypadku jednak zespół Insomniac Games nie musiał wymyślać własnego miasta, tylko osadził swoją grę w kilku dzielnicach Nowego Jorku.
    Co prawda nie możemy jeździć samochodami, ale za to dostaliśmy możliwość przemieszczania się przy użyciu pajęczych sieci, co daje jeszcze więcej frajdy, niż śmiganie autem po ulicach. Podobnie jak w GTA V, tutaj również możemy w dowolnym momencie przełączać się pomiędzy bohaterami, którzy posiadają zróżnicowane umiejętności specjalne. No i jak ta gra wygląda! Fantastyczna oprawa wizualna to kolejny z powodów, dla których warto kupić PlayStation 5.

    Red Dead Redemption 2

    W zestawieniu gier podobnych do GTA nie mogło oczywiście zabraknąć innych dzieł Rockstar Games. Aczkolwiek trzeba zauważyć, że to właśnie pierwsza odsłona Red Dead Redemption była o wiele bardziej podobna do Grand Theft Auto – momentami wręcz wyglądała jak bardzo duża modyfikacja do „czwórki”.
    W RDR2 nadal zachowano wiele podobieństw do najważniejszego cyklu Gwiazd Rocka, lecz przy okazji wprowadzono sporo unikatowych mechanizmów rozgrywki, które sprawiają, że tym razem nie mieliśmy poczucia po raz kolejny obcowania z tym samym. W dalszym ciągu do naszej dyspozycji oddano duży, otwarty świat oraz rozpisaną na wiele godzin kampanię fabularną, jednakże Red Dead Redemption 2 o wiele bardziej poszło w kierunku realizmu, starając się jak najwierniej oddać atmosferę Dzikiego Zachodu.

    Assassin’s Creed Origins

    CD Projekt RED podczas prac nad Wiedźminem 3: Dzikim Gonem sporo rzeczy podpatrzył u swoich amerykańskich kolegów. Następnie Ubisoft w trakcie dłubania nas Assassin’s Creed Origins bardzo mocno inspirował się twórczością naszych rodaków. I choć w tym tytule dodano również znacznie więcej elementów charakterystycznych dla erpegów, to jednak seria jeszcze bardziej zbliżyła się do cyklu Grand Theft Auto.
    Chodzi przede wszystkim o konstrukcję świata, zbudowaną z dużych miast i okolicznych lokacji oraz przyjmowanie zleceń od najróżniejszych enpeców porozsiewanych po różnych częściach mapy. W Assassin’s Creed Origins co prawda nie ma samochodów (ciekawe czemu?), ale za to jesteśmy w stanie ujeżdżać konia bądź przemieszczać się przy pomocy rydwanów i innych tego typu pojazdów. Jeśli więc cenicie w grach otwarte światy i wartką akcję, to zagrajcie w hit Ubisoftu.

    Just Cause 4

    Just Cause to kolejna seria gier z otwartym światem, która powstała na fali popularności trójwymiarowych części Grand Theft Auto. Twórcy z odsłony na odsłonę coraz bardziej dokręcali śrubę, aż w końcu całkowicie pojechali po bandzie. Just Cause 4 to szalony akcyjniak, dający graczom ogromną swobodę działania – jeżeli jakiś szalony pomysł przyjdzie wam do głowy, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że uda się go wprowadzić w życie.
    W dziele Avalanche Studios trafiamy do fikcyjnego państwa Solis w Ameryce Południowej, które jest kontrolowane przez paramilitarną organizację. W dodatku kraj niszczony jest przez szalejące zjawiska pogodowe, co oczywiście możemy wykorzystać do swoich celów. W produkcji nie tylko walczymy przy użyciu broni palnej, ale także prowadzimy najróżniejsze pojazdy (samoloty, helikoptery, czołgi…) i przemieszczamy się przy użyciu niezawodnej linki z hakiem. Iście odjazdowy tytuł!

    Yakuza 0

    Dzieło studia Ryu Ga Gotoku nie jest podobne do GTA ze względu na gameplay, ale z powodu gangsterskich klimatów. Co prawda w Yakuza 0 nie brakuje absurdalnego humoru (w Grand Theft Auto też, ale na trochę innym poziomie), ale zazwyczaj ogranicza się on do misji pobocznych.
    Główny wątek to fantastycznie napisana historia o mafijnych porachunkach, czego oczywiście nie brakuje także w produkcjach Rockstar Games. Jeśli chodzi o wizję świata, to Yakuzie 0 zdecydowanie najbliżej do kolorowego Vice City, natomiast jeśli weźmiemy pod uwagę ciężar fabularny, to dzieło Japończyków przypomina już bardziej GTA IV. Jeśli do tej pory nie daliście serii Yakuza szansy, to zacznijcie właśnie od tej części, bo stanowi wprowadzenie do tej cudownej gry.

    L.A. Noire

    Kolejny tytuł Rockstar Games, przy którym firma pełniła jednak wyłącznie rolę wydawcy, natomiast za produkcję odpowiadał zespół Team Blondi. Trzon rozgrywki jest bardzo podobny do Grand Theft Auto – tutaj również możemy jeździć wieloma pojazdami, zwiedzać duże otwarte miasto, a kamera śledzi bohatera zza jego pleców. I choć gameplay jest bardzo podobny i z pewnością spodoba się fanom GTA, to jednak L.A. Noire oferuje sporo ciekawych pomysłów, bazujących na zupełnie innych elementach.
    Wystarczy zaznaczyć, że tutaj nie wcielamy się w przestępcę, tylko detektywa, a naszym zadaniem jest rozwiązywanie mniej lub bardziej skomplikowanych spraw kryminalnych. Warto również zaznaczyć, że produkcja zabiera nas w podróż do 1947 roku i została osadzona w Los Angeles, a nie w fikcyjnej metropolii.

    Saints Row

    Kiedy przy okazji czwartej odsłony marka Saints Row zapędziła się w kozi róg, twórcy nie do końca wiedzieli, w jakim kierunku ją dalej rozwijać. Ostatecznie studio Volition Inc. zdecydowało się na całkowity restart serii i zrezygnowanie z kosmitów, super mocy, wirtualnych rzeczywistości i innych objechanych pomysłów.
    Nowa wersja w dalszym ciągu nie traktowała się zbyt serio i w dalszym ciągu była zgrywą z filmów akcji, ale i tak mocniej stąpała po ziemi. Oczywiście Saints Row w dalszym ciągu nie stanowi żadnego zagrożenia dla Grand Theft Auto, jednakże jest to na tyle sympatyczny tytuł, że fani dzieł Rockstara mogą w nim spędzić te kilkanaście godzin, nie narzekając na nudę. Są samochody, jest dużo strzelania i humoru. To wystarczy do dobrej zabawy.

    Sleeping Dogs

    Dzieło United Front Games to swoiste połączenie Grand Theft Auto z Yakuzą. Sleeping Dogs z tej pierwszej marki wykorzystuje gameplay, natomiast drugiej zawdzięcza sposób przedstawienia azjatyckich gangów. W tym przypadku fabuła nie została osadzona jednak w Japonii, tylko na ulicach Hongkongu. Jeśli jesteście fanami filmów Johna Woo, to zdecydowanie powinniście sprawdzić ten tytuł.

    Seria Watch Dogs

    Wielki Ubisoft również zapragnął mieć w swojej bibliotece markę pokroju GTA. Przy okazji pierwszej części delikatnie nie wypaliło, ale za to druga część w pełni się zrehabilitowała. Nadal nie jest to doskonały sandboks, ale można spędzić przy nim kilka wieczorów bez zgrzytania zębami. Powiewem świeżości w Watch Dogs 2 jest to, że można grać jako pacyfista, unikający (kiedy tylko się da) używania broni palnej.
    Autor: Orkisz