Data modyfikacji:

Nieudany remake kultowej XIII zostanie naprawiony

Jeżeli należycie do grona osób, które zdecydowały się na kupno remake’u XIII i żałowaliście wydanych pieniędzy, to mam dla was dobrą wiadomość. Twórcy zapowiedzieli, że jeszcze w tym roku produkcja doczeka się bardzo dużej aktualizacji, mającej za zadanie wprowadzić wiele zmian w gameplayu.
XIII
Oryginalna XIII z 2003 roku była prawdziwym przebojem. Ubisoft zrealizował fantastyczną pierwszoosobową strzelankę, która nie tylko oferowała świetną rozgrywkę, ale na dodatek w ciekawy sposób podeszła do oprawy wizualnej stylizowanej na komiks – w końcu gra bazowała na twórczości Jeana Van Hamme’a. Informacja odnośnie prac nad remakem ucieszyła wielu graczy (w tym mnie), ponieważ fajnie było powrócić do tej kultowej marki po wielu latach przerwy. Za odświeżenie gry odpowiadał jednak zespół PlayMagic, który niestety nie sprostał zadaniu, o czym zresztą pisałem w recenzji XIII Remake.
Nowi twórcy nie tylko dosyć mocno zmienili styl graficzny oryginału, a na dodatek maksymalnie zminimalizowali komiksowe wstawki. To jednak nie byłoby zbyt dużym problemem, gdyby nie kolosalne błędy techniczne, które wręcz uniemożliwiały komfortowe granie. Produkcja trafiła do sprzedaży 10 listopada 2020 roku i mogłoby się wydawać, że producent spisał ten tytuł na straty, lecz na szczęście tak się nie stało – jest szansa, że remake XIII jeszcze będzie tytułem godnym sprawdzenia. Producent poinformował, że 13 września bieżącego roku ma zadebiutować największa aktualizacja w historii gry.
Wraz z patchem otrzymamy poprawki do oprawy wizualnej oraz odświeżony soundtrack i warstwę dźwiękową. Oprócz tego deweloper ma uporać się z najbardziej uciążliwymi bugami, a także wprowadzi całkowicie przemodelowany interfejs gracza oraz tryb wieloosobowy. A żeby tego było mało, firma Microids (wydawca) zapowiedziała, że gra XIII Remake udostępniona zostanie również na konsoli Nintendo Switch. Na tej platformie gra ma działać w trzydziestu klatkach na sekundę, natomiast na pozostałych płynność rozgrywki ma wzrosnąć do stabilnych 60 FPS-ów.
Brzmi to naprawdę interesująco, dlatego warto trzymać kciuki za to, żeby w końcu produkcja prezentowała się i działała w taki sposób, w jaki powinna robić to już w 2020 roku, kiedy trafiła do sprzedaży. Poniżej możecie zobaczyć, jak gra będzie prezentować się na Nintendo Switch:
Zdjęcie: materiały prasowe PlayMagic
Łukasz Morawski
Łukasz Morawski

Prawdopodobnie urodził się z padem w ręku i kawałkiem pizzy w ustach. Miłośnik wszystkiego, co związane z kulturą popularną i nowymi technologiami. Od najmłodszych lat gra w gry, ogląda filmy i seriale, czyta książki oraz komiksy. Jedno jest pewne - nie ma czasu na nudę.