Kultowa XIII powróciła po siedemnastu latach w odświeżonej formie, za którą odpowiada studio PlayMagic. Czy próba zrimejkowania tego tytułu okazała się udana? O tym przekonacie się z dalszej części tekstu.
Oryginalna wersja XIII powstała jeszcze w czasach, gdy Ubisoft produkował mniejsze i bardziej liniowe tytuły, a nie rozbudowane sandboksy, których ukończenie niekiedy wymaga dziesiątek godzin. Produkcja w pełni oparta została na francuskich o tym samym tytule, których scenarzystą był Jean Van Hamme. Polscy czytelnicy mogą go kojarzyć chociażby z tego, że był współtwórcą popularnej serii „Thorgal”.
Wydanie z 2003 roku oferowało bardzo fajną fabułę, utrzymaną w szpiegowskich klimatach oraz specyficzną oprawę wizualną, która w bardzo wierny sposób imitowała animowany komiks. Do tego mogliśmy dołożyć wciągające misje oraz Davida Duchovnego podkładającego głos głównemu bohaterowie i mieliśmy murowany hit. Może nie jakiś spektakularny, ale fani strzelanek z pewnością miło wspominają ten tytuł.
Z remakiem niestety nie będzie już tak kolorowo, co niestety bardzo mnie zmartwiło. Pierwsze co rzuca się w oczy po uruchomieniu gry, to niemalże odmienny styl graficzny. Studio PlayMagic na tyle zmodyfikowało charakterystyczną komiksową otoczkę, że praktycznie w ogóle nie przypomina oryginału. Teraz mamy do czynienia z dosyć realistyczną stylistyką, tyle, że obrysowaną grubymi konturami.
Na szczęście co jakiś czas pojawiają się komiksowe kadry, lecz odniosłem wrażenie, że ich ilość została mocno okrojona. W ogólnym rozrachunku wygląda to całkiem ładnie, lecz fani pierwowzoru będą rozczarowaniu. Jeśli natomiast nie graliście w wersję z 2003 roku, to grafikę raczej ocenicie na plus.
Kwestia oprawy wizualnej jest dyskusyjna i zależy tak naprawdę od preferencji graczy. Mi nie przeszkadza nowe podejście, bo przynajmniej czuję, że obcuję z czymś nowym, a nie odgrzewanym kotletem.
Dyskusji natomiast nie podlegają błędy techniczne, których niestety jest od zatrzęsienia. Bardzo chcę wierzyć w to, że twórcy uporają się z mankamentami swojej produkcji, ponieważ byłaby wielka szkoda, gdyby tak fajny tytuł pozostał tak bardzo niegrywalny.
Problemy z grą nie tylko dotyczą błędów z wyświetlaniem grafiki (zanikające przedmioty, glitche graficzne, paskudny ragdoll itp.), ale także dotyczą bezpośrednio gameplayu, co jest o wiele bardziej irytujące. Zwłaszcza, gdy w strzelance pojawiają się komplikacje z czułością myszki czy celowaniem z broni.
XIII Remake nie zaliczyłą dobrego startu, ale dałbym producentowi szansę. Warto poczekac z kupnem na pierwsze duże aktualizacje. Wtedy produkcja pewnie zyska na jakości i będzie można ponownie cieszyć się intrygującą historią, którą przed laty przygotował Ubisoft.
Poniżej znajdziecie kilka wskazówek dotyczących rozgrywki oraz innych rzeczy związanych z grą.
XIII pod względem gameplayu jest dosyć standardowym shooterem, który nie wykracza zbytnio poza utarte schematy. Ciekawym elementem rozgrywki jest natomiast możliwość podnoszenia przedmiotów (krzesła, butelki, itp.), z pomocą których można obezwładniać przeciwników. Jest to zdecydowanie bezpieczniejszy i pewniejszy sposób, niż atakowanie ich pięściami.
Warto od czasu do czasu korzystać także z możliwości wzięcia zakładnika, dzięki czemu będziecie mniej narażeni na ostrzał wroga. Jedynym minusem takiego rozwiązania jest brak możliwości korzystania z broni dwuręcznej, dlatego będziecie skazani na wyposażenie o mniejszej sile rażenia.
Jeżeli nie musicie, to nie atakujcie bezpośrednio oponentów, tylko starajcie się zaliczać poszczególne etapy jak najciszej. Siły wroga często są przeważające, dlatego lepiej nie zwracać na siebie zbytniej uwagi. W tym celu warto korzystać z noża do rzucania lub kuszy, która zabija ludzi jednym bełtem.
Jeśli natomiast dojdzie do wymiany ognia, to nigdy nie stójcie w miejscu, tylko próbujcie chować się za pierwszymi lepszymi przeszkodami. Kiedy przeciwnicy będą przeładowywać bron, wtedy się wychylcie i ich wyeliminujcie. Regularnie przeczesujcie też wszystkie szafki, żeby zdobywać amunicję i inne przydatne przedmioty.
Remake, podobnie jak oryginał, składa się z kilkunastu, mniej lub bardziej, skomplikowanych misji. Ich ukończenie powinno wam zająć nie dłużej niż dziesięć godzin, co w przypadku liniowej strzelanki jest całkiem przyzwoitym wynikiem.
Nowa wersja gry XIII stworzona przez studio PlayMagic dostępna jest na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Produkcja w przyszłości ma zostać również udostępniona na Nintendo Switch.
Remake kultowej „Trzynastki” zadebiutował 10 listopada 2020 roku na pecetach oraz platformach PS4 i XONE. Data premiery wydania na konsolę Nintendo Switch zaplanowana została na 2021 rok – dokładny termin na ten moment jest nieznany.
Autor: Łukasz Morawski