Data modyfikacji:

Gry podobne do Wiedźmina. Od kreacji świata aż po trudną rolę ojca

Gry polskiego studia CD Project Red podbiła serca graczy na całym świecie. Szukasz tytułów w podobny stylu? Zobacz propozycje gier podobnych do Wiedźmina, w które musi zagrać każdy fan Geralta z Rivii.

gry podobne do wiedźmina

TOP 10 gier podobnych do Wiedźmina

Jakie gry podobne do Wiedźmina warto mieć w swojej kolekcji? Przygotowaliśmy dla ciebie najlepsze tytuły o podobnym stylu rozgrywki lub poruszające podobną tematykę.

KREACJA ŚWIATA: HORIZON ZERO DAWN

Główna bohaterka tej gry podobnej do Wiedźmina poluje na robodinozaury, co przy braku potworów i magii wydaje się całkiem niezłym zastępstwem. Zwłaszcza że dziewczyna naprawdę nie daje sobie w kaszę dmuchać.

Aloy żyje w fajnym świecie – świetnie się go ogląda, fajnie się po nim porusza, choć mamy tu do czynienia z – pod pewnymi względami – całkiem klasyczną piaskownicą. Są nawet wieże… albo wieżoboty. Całość oferuje na tyle dużo świeżości, że trudno przejmować się słabymi stronami rozgrywki. Wraz z dodatkiem, który pozwoli nam zwiedzać zimowe krainy, to naprawdę spory i ciekawy świat, w którym spędzimy masę czasu.

NASZA RECENZJA


GRAJ, JAK CHCESZ: DISHONORED 2

Śmiem nawet powiedzieć, że pod względem swobody rozgrywki gra Arkane może wyprzedzać Wiedźmina 3, nawet mimo że nie jest otwartym światem. W odróżnieniu od przygód Geralta nie mamy tu do czynienia z otwartym światem, a z naprawdę olbrzymimi, piaskownicowymi poziomami. I niesamowitymi, steampunkowymi elementami, które sprawdzają, że napędzany tranem świat naprawdę żyje.

Dishonored także serwuje nam historię dwójki bohaterów, ojca i córki, choć w trochę mroczniejszym wydaniu. To naprawdę fantastyczny tytuł, a przechodzenie go Corvo i Emily daje dwa odczuwalnie różne doświadczenia. Tej pozycji nie mogło zabraknąć w zestawieniu gier podobnych do Wiedźmina.

NASZA RECENZJA


PO PROSTU FAJNA PIASKOWNICA: SHADOW OF MORDOR

Shadow of Mordor to naprawdę solidna produkcja, która pozwalała zostać prawdziwym assassynem i mieć swoje kredo… w Mordorze, polując na zielonoskórych. System Nemesis, który wyróżnia Cień Mordoru na tle innych piaskownic, sprawia, że historie z tego świata piszą się same.

Shadow of Mordor daje nam swobodę poruszania się po świecie, parę ciekawych zajęć i płynny, przyzwoity system walki. To fajna, dynamiczna gra podobna do Wiedźmina, w której wykonujesz niesamowite, magiczne ewolucje i dobrze się przy tym bawisz.


DZIW I DOBRE OPOWIADANIE HISTORII: NIER: AUTOMATA

Historia o absurdalnie ubranych androidach przemierzających dziwny, zimny i ponury świat. NieR czaruje nas prezentacją rzeczywistości, unikalną i oryginalną stylizacją, która sama w sobie powinna wystarczyć, by sięgnąć po grę. Odczuwalnie japoński klimat rozgrywki sprawia, że będzie to wyraźnie inne doświadczenie, ale historia jest tu równie ważna, co w przygodach Geralta.

To także fascynujący eksperyment w prowadzeniu narracji, bo gra dużo zyskuje po drugim i trzecim przejściu – zdecydowanie nie jest to tytuł na raz. Jeżeli szukasz czegoś, co wciągnie cię na długie godziny a jednocześnie nie robi tego w klasyczny, sandboksowy sposób, NieR jest naprawdę dobrym wyborem. Oprócz tego projekty postaci i ich strojów są naprawdę klimatyczne.

NASZA RECENZJA


BARWNY ŚWIAT, BARWNE POSTACI: PYRE

Tym razem coś z zupełnie innej beczki – Pyre to trzecia gra Supergiant Games, studia twórców Bastiona i Transistora. Mechanicznie produkcja nie przypomina w żaden sposób przygód Geralta, ale przedstawi cały szereg postaci, z którymi bez problemu się zaprzyjaźnisz i zwiążesz. Trudne wybory, jakie będziesz musiał w związku z nimi podejmować, staną się przez to jeszcze trudniejsze.

Poza tym to całkiem ciekawe spojrzenie na RPG-ową rozgrywkę, w której zamiast tradycyjnych walk i przelewu krwi dostajemy… piłkę ręczną. Pyre to naprawdę barwna i ciekawa produkcja, do tego z kreską, jakiej pozazdrościć mogą największe tytuły. Wisienką na torcie jest tutaj muzyka Darrena Korba, która sama z siebie ocieka wręcz klimatem.


DŁUGIE GODZINY GRY I MASA CIEKAWYCH PRZYGÓD: DIVINITY: ORIGINAL SIN 2

Pod względem fabuły i rozwidlającej się opowieści jest to obowiązkowa pozycja w zestawieniu najlepszych gier podobnych do Wiedźmina. Do tego dostajesz kooperację z osobnymi wątkami fabularnymi dla każdego gracza.

Pod względem mechaniki walki to zupełnie inna produkcja – zręcznościowe, wymagające potyczki zastępuje tu taktyczna walka z aktywną pauzą. Jednocześnie jednak rzeczy, jakie możesz robić zarówno w walce, jak i poza nią – łączenie żywiołów, tworzenie basenów płonącego oleju i zamrażających sadzawek, szukanie sekretów i bonusów, do których nie prowadzi się za rękę – to atrakcje, których nie warto przepuszczać.

NASZA RECENZJA


TRUDNE PRZYGODY OJCA W ŚWIECIE POTWORÓW: GOD OF WAR

Nie bez powodu nowy God of War wbił się w pamięć graczy powtarzanym w kółko przez Kratosa „chłopcze” – to historia o byciu tatą, bogiem i strasznie wkurzonym kolesiem jednocześnie. To ciekawa przemiana bohatera, który przez lata był tylko gniewny, a teraz nagle musi znaleźć swoje miejsce w świecie na nowo.

Nie masz do czynienia z otwartym światem, ale walka, narracja i jakość samej przygody sprawiają, że nie bez powodu God of War można uznać za grę podobną do Wiedźmina. Wręcz chciałoby się zobaczyć, jak Geralt zwraca się do Ciri „dziewczyno”...

NASZA RECENZJA


POLOWANIE NA POTWORY: MONSTER HUNTER: WORLD

Jeżeli chodzi o łowców polujących na coraz potężniejsze bestie zamieszkujące świat Monster Huntera, śmiem nawet powiedzieć, że mogą być od Geralta twardsi. Nie oszukujmy się – dźwiganie tego całego absurdalnie wielkiego żelaziwa to już niemałe wyzwanie.

Do tego dochodzą same kreatury, często całkiem imponujące, których nie możesz ani ogłuszyć Aardem, ani przypalić Igni… trzeba kombinować, a niekiedy z tego kombinowania może wyjść całkiem fajna historia. Jeżeli chcesz ubić bestyję jakowąś – Monster Hunter da ich aż nadto. Ta gra podobna do Wiedźmina powinna się znaleźć w twojej kolekcji.

NASZA RECENZJA


WSZYSTKIEGO PO TROCHU: SKYRIM

Jeśli myślimy o RPG-ach z otwartym światem, nie możemy zapomnieć o TEJ grze. Piąta odsłona serii The Elder Scrolls jest z nami od dłuższego czasu i wciąż cieszy się olbrzymią popularnością.

Skyrim oferuje bogactwo, jakiego zazdrości mu wiele innych tytułów. To gra o nieskończonych przygodach, które w znacznej części budujesz sobie sam, do tego nieskończenie modyfikowalna, przez co każdy gracz siadający do flagowej produkcji Bethesdy może doświadczyć świata nieco inaczej.

NASZA RECENZJA


TROCHĘ WIEDŹMINA W BEZWIEDŹMINIM ŚWIECIE: GWINT

No i na koniec coś darmowego, coś ładnego i CDProjektowego – Gwint. Karcianka, która zaczęła swoje życie w Wiedźminie 3, dorosła i została osobną produkcją, jednocześnie wypakowaną odniesieniami do uwielbianej gry. Krasnoludy, krzyczące coś o Mahakamie, Nilfgaard knujący i kombinujący, jak ograć wszystkich i Radowid robiący... cóż, kartę Radowida zobacz lepiej sam.

Gwint w samodzielnym wydaniu jest dużo trudniejszy, nie pozwala zapchać po prostu stołu szpiegami i zyskać olbrzymiej przewagi w kartach… ale jest też dużo bardziej dopracowany. Poziom grafik, śliczne animacje kart premium i masa drobnych detali sprawiają, że jeśli podobała ci się rozgrywka wewnątrz Wiedźmina, to także powinno przypaść ci do gustu.

NASZA RECENZJA (KARCIANKI)

Autor: Artur Cnotalski