Data publikacji:

Age of Empires III: Definitive Edition. Recenzja, poradnik i wymagania 

Xbox Game Studios regularnie od 2018 roku wypuszcza do sprzedaży odświeżone wersje gier z serii Age of Empires, dostosowując je do współczesnych standardów. Po całkiem udanych remasterach pierwszej i drugiej części, przyszła pora na „trójkę”, która w oryginale po raz pierwszy w historii serii wykorzystywała trójwymiarowy silnik graficzny. Jesteście ciekawi, czy warto zainteresować się Age of Empires III: Definitive Edition? Jeśli tak, to koniecznie zapoznajcie się z naszą recenzją.

Polecamy: Jakie gry w 2021 roku?

age of empires iii definitive edition

Age of Empires III: Definitive Edition na PC: minimalne wymagania sprzętowe

  • Procesor: Intel Core i3-2105 3.1 GHz / AMD Phenom II X4 973 2.8 GHz
  • Pamięć RAM: 8 GB
  • Karta graficzna: 1 GB GeForce GT 430 / Radeon HD 5570 lub lepsza
  • Miejsce na dysku: 42 GB
  • System operacyjny: Windows 10 (64-bit)

Age of Empires III: Definitive Edition na PC: rekomendowane wymagania sprzętowe

  • Procesor: Intel Core i5-3300 3.0 GHz / AMD FX-8350 4.0 GHz
  • Pamięć RAM: 16 GB
  • Karta graficzna: 4 GB GeForce GTX 980 / Radeon R9 Fury lub lepsza
  • Miejsca na dysku: 42 GB
  • System operacyjny: Windows 10 (64-bit)

Czy warto zagrać w Age of Empires III: Definitive Edition? Recenzja gry

Pierwszą i drugą odsłonę Age of Empires znam bardzo dobrze, ale nigdy wcześniej nie miałem zbyt długo styczności z „trójką”. Dlatego na remaster tej edycji czekałem zdecydowanie najbardziej, ponieważ liczyłem na to, że czeka na mnie nowa fantastyczna przygoda do odkrycia. Fabularnie może nie dałem się jakoś szczególnie zachwycić, ale za to gameplay kupił mnie do tego stopnia, że ciężko było mi oderwać się od ekranu. AoE III: Definitive Edition dostarcza tak dużo frajdy, że każdy miłośnik RTS-ów powinien zagrać w ten tytuł.

Dla mnie praktycznie wszystko w tej grze było nowością, więc podchodziłem bez żadnych uprzedzeń. Jeśli natomiast graliście już wcześniej w pierwowzór, mimo to nadal czeka na was wiele niespodzianek i nowych elementów przygotowanych przez studio Forgotten Empires, które odpowiada za odświeżenie gry.

Zdecydowanie najważniejszą nowością jest dodanie dwóch frakcji, jakie nie pojawiły się wcześniej w oryginale, ani w żadnym dodatku. Inkowie oraz Szwedzi posiadają własne unikatowe jednostki oraz budynki, dlatego obcowanie z tymi cywilizacjami może być niezwykle ciekawe dla starych wyjadaczy. Gra otrzymała także dodatkowe bitwy historyczne, co z kolei docenią przede wszystkim miłośnicy militariów.

Warstwa graficzna prezentuje się znacznie lepiej niż w oryginale, choć ciężko z czystym sumieniem napisać, że Age of Empires III: Definitive Edition zachwyca wizualiami. Jasne, całość śmiga teraz w rozdzielczości 4K, przemodelowano interfejs, poprawione zostało oświetlenie i praca cieni, a także rozbudowano animacje burzenia budynków, jednakże nadal czuć, ze jest to produkcja z innej epoki. Mimo wszystko nie przeszkadzało mi to w odbiorze i tak naprawdę po godzinie zabawy przyzwyczaiłem się do lekko przestarzałej grafiki.

Poprzedni akapit może nie zabrzmiał zbyt optymistyczne, lecz warto dodać, że są to wyłącznie moje odczucia. Warto też pamiętać, że ocena warstwy wizualnej zależy od indywidualnych upodobań i o atrakcyjności gry świadczy przede wszystkim gameplay. A do tego nie mam żadnych zastrzeżeń. Wręcz przeciwnie! Dzieło Forgotten Empires zaoferowało mi tak dużo zawartości, że czuję się w pełni usatysfakcjonowany. A jeśli to nadal dla was za mało, to tytuł otrzymał wsparcie modów, dzięki czemu za jakiś czas będzie jeszcze bogatszy w content!

Sprawdź również przegląd najlepszych gier strategicznych czasu rzeczywistego.

Age of Empires III: Definitive Edition - poradnik

Poniżej znajdziecie kilka wskazówek dotyczących rozgrywki oraz innych rzeczy związanych z grą.

Jak przejść Age of Empires III: Definitive Edition?

Oryginalna wersja Age of Empires III zadebiutowała w 2005 roku, dlatego gra korzysta z klasycznych rozwiązań znanych z innych RTS-ów, jakie trafiły do sprzedaży w podobnym czasie.

Oczywiście kluczem do sukcesu w większości misji i pojedynczych potyczkach z innymi graczami jest perfekcyjne opanowanie skrótów klawiszowych oraz regularne dbanie o tworzenie nowych jednostek budowniczych, a następnie zlecanie im prac, polegających głównie na zbieraniu surowców.

Wystarczy, że rozegracie kilka pierwszych misji kampanii fabularnej, a po drodze nauczycie się wszystkiego, co potrzebne do zwycięstwa. Polecam też zacząć zabawę na niskim poziomie trudności.

Czym jest tryb The Art of War w Age of Empires III: Definitive Edition?

Jeśli mieliście już styczności z tego typu produkcjami, to po ukończeniu kampanii koniecznie odwiedźcie zakładkę The Art of War (znajdziecie ją w menu głównym). Twórcy umieścili tam dziesięć wymagających misji poprzedzonych filmami instruktażowymi wyjaśniającymi najważniejsze aspekty rozgrywki.

Po obejrzeniu materiałów, gracze mogą przystąpić do zaliczenia testów, za które przyznawane są specjalne odznaczenia. Jest to zdecydowanie najlepszy sposób, żeby w pełni oswoić się z mechanikami Age of Empires III, zanim przystąpicie do rozgrywek w trybie multiplayer z prawdziwymi wyjadaczami.

Ile godzin zajmuje ukończenie Age of Empires III: Definitive Edition?

W skład Definitive Edition wchodzi podstawowa wersja gry, wraz ze wszystkimi dotychczas wydanymi dodatkami (The WarChiefs, The Asian Dynasties) oraz całkowicie nowa zawartość. Ukończenie wszystkich misji fabularnych powinno wam zająć ponad trzydzieści godzin.

Na czym zagrać w Age of Empires III: Definitive Edition?

Zremasterowana wersja trzeciej odsłony Age of Empires dostępna jest wyłącznie na komputerach osobistych, w oryginalnej, angielskiej wersji językowej. Na ten moment nic nie wiadomo o przeportowaniu gry na inne platformy.

Premiera Age of Empires III: Definitive Edition – kiedy?

Dzieło studia Forgotten Empires trafiło do sprzedaży 15 października 2020 roku. Remaster Age of Empires III można kupić wyłącznie w wersji cyfrowej na platformach Steam oraz Microsoft Store.

Grę do testów dostarczyła firma dfusion, za co serdecznie dziękuję!

Autor: Łukasz Morawski