Data modyfikacji:

Co wiemy o Watch Dogs Legion?

Kompendium wiedzy o Watch Dogs Legion. Znajdziesz tu wszystkie najważniejsze informacje dotyczące najnowszej gry Ubisoftu.

Watch Dogs Legion – kontynuacja serii

Pierwsza odsłona Watch Dogs zadebiutowała w 2014 roku. Tytuł był chwalony za ciekawe rozwiązania związane z hakowaniem, lecz oberwało mu się za mało angażującą fabułę. W Watch Dogs 2 porzucono ponure Chicago na rzecz słonecznego San Francisco. Kontynuacja była o wiele bardziej pogodna i oferowała ciekawszą historię. Producent poświęcił jeszcze więcej czasu na rozbudowę motywów hakerskich, a także bardziej pochylił się nad grupą DedSec. Trzecia część ma korzystać z rozwiązań wymyślonych na rzecz poprzedniczek, ale wprowadzi też szereg nowości.

Polecamy: Gry 2020

Watch Dogs Legion – premiera

Zanim firma Ubisoft, twórca Assassins Creed: Origins, oficjalnie zapowiedziała trzecią odsłonę Watch Dogs, o grze wiedzieliśmy już od dawna dzięki przeciekom. Francuski producent i wydawca postanowił nie trzymać więc graczy dłużej w niepewności. 5 czerwca potwierdzono tytuł gry, natomiast pięć dni później, podczas targów E3 2019, ujawniono, kiedy produkcja trafi do sprzedaży.

Ubisoft poinformował podczas swojej konferencji, że premiera Watch Dogs Legion odbędzie się 6 marca 2020 roku. Tytuł tworzony jest z myślą o komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Na ten moment nie potwierdzono polskiej wersji językowej. Takowa jednak z pewnością się pojawi, ponieważ Ubisoft przygotowuje kinowe polonizacje do wszystkich swoich gier.

Watch Dogs Legion – fabuła i świat gry

W najnowszej odsłonie cyklu zostaniemy przeniesieni do stolicy Wielkiej Brytanii, czyli Londynu. Akcja gry została osadzona w ponurej wizji niedalekiej przyszłości, w której społeczeństwo jest bez przerwy kontrolowane przez władze. Rząd nie tylko wprowadził godziny policyjne, regularne patrole, ale także przepuszcza przez swoje filtry informacje i próbuje manipulować obywatelami przez media.

Mieszkańcy Londynu mają dość tyranii władz i postanawiają zorganizować ruch oporu. Rewolucjoniści chcą przywrócić dawny porządek, a w tym celu muszą pozbyć się prywatnej organizacji militarnej Albion kontrolującej ulice metropolii.

Innowacją dla serii (i gier w ogóle) ma być to, że w Watch Dogs Legion nie będzie głównego bohatera. Zamiast tego sterujemy poczynaniami organizacji hakerskiej DedSec, którą znamy z poprzednich części. Jest to grupa mocno otwarta, dlatego każdy obywatel może zostać jej członkiem. I to właśnie poczynaniami tych obywateli będziemy kierować.

Historia w grze ma oferować dwadzieścia różnych wariantów scenariuszy. Wynikać będą z typu człowieka, jakiego zrekrutujemy do grupy rebeliantów. Nie oznacza to jednak, że wśród tych dwudziestu typów ludzi natrafimy na ten sam sposób przedstawienia historii. Nawet jeśli zwerbowana postać odblokuje konkretny wątek fabularny, to może on się różnić dzięki konkretnemu charakterowi sterowanej postaci. Jeden haker będzie młodocianym śmieszkiem, natomiast inny może być podstarzałą panią z poważnym podejściem do sytuacji.

Przeczytaj również: Xbox Scarlett – co wiemy o nowej konsoli Microsoftu?

Watch Dogs Legion – rozgrywka

Ubisoft chwali się, że w grze będzie można zwerbować każdego napotkanego mieszkańca bądź pracownika Albionu. Nie będzie to jednak polegało na mechanice znanej chociażby z piątej części serii Metal Gear Solid. Nie wystarczy ogłuszenie innej osoby i wysłanie jej do bazy. Zamiast tego trzeba będzie najpierw zebrać informacje o potencjalnym członku, ustalić jego zdolności specjalne (hakowanie, duża siła, wybitna zręczność, itp.). Następnie trzeba wykonać szereg czynności mających na celu określenie, czy dany osobnik nadaje się do grupy DedSec czy lepiej dać sobie z nim spokój. Na samym końcu aktywuje się misja rekrutacyjna.

Pod względem rozgrywki Watch Dogs Legion nie odbiega zbytnio od poprzednich części. Ponownie będzie to gra akcji z otwartym światem i kamerą umieszczoną za plecami bohatera. Styl gry ma zależeć wyłącznie od preferencji gracza. Większość spraw będzie można załatwić w bezszelestny sposób lub z wykorzystaniem nowoczesnej technologii. Produkcja umożliwi również bardziej otwarte działanie, z wykorzystaniem broni palnej.

Im dłużej sterujemy jedną postacią, tym lepsza się staje. Każdego z bohaterów można rozwinąć do piętnastego poziomu. Levelowanie podzielono na trzy części – po przekroczeniu każdego z progów otrzymujemy dostęp do jednego z czterech perków. W ten sposób zwiększamy skuteczność poszczególnych umiejętności lub odblokowujemy nowe. Po zwerbowaniu nowych członków do DedSec każdemu z nich nadajemy klasę postaci. Do wyboru będziemy mieć wojownika, hakera oraz infiltratora. Każda z klas posiada unikatowe zdolności, które rozwijamy wraz z awansowaniem na wyższe poziomy.

Ludzie oraz ich historie będą generowani losowo na podstawie wielu schematów oraz archetypów przygotowanych przez producenta. Ciekawe jest też to, że każdy z nich będzie posiadał własną, unikatową twarz (zasługa fotogrametrii) oraz głos. W tym celu Ubisoft wykorzystał specjalną technologię do zmiany tembru głosu. Dzięki temu jeden aktor może nagrać dialogi dla kilkunastu postaci, a i tak każda z nich będzie brzmieć inaczej. Maksymalnie będzie można mieć zwerbowanych dwadzieścia osób. Jeżeli będziemy chcieli dodać do swojej ekipy nową osobę, wtedy będzie trzeba będzie umieścić ją w miejscu zajętym przez innego agenta DedSec.

Ubisoft postawił w Watch Dogs Legion na tzw. permadeth. Oznacza to, że po śmierci jednej z postaci nie będzie można kontynuować nią rozgrywki. Na szczęście twórcy dają graczom wybór. Po powaleniu przez przeciwnika otrzymujemy jeszcze jedną szansę na walkę. Po jej przegraniu postać ginie. Zamiast ponownego przystąpienia do pojedynku możemy się poddać, przez co bohater trafi do aresztu. Inni członkowie DedSec mogą go wyciągnąć z więzienia, ale nie jest to obowiązkowe.

Przeczytaj również: PlayStation 5 – data premiery, specyfikacja konsoli

Watch Dogs Legion – cena i edycje gry

Trzecia odsłona serii Watch Dogs dostępna będzie w kilku wydaniach. Premierowa cena standardowej edycji została ustalona na 249,90 zł w przypadku wersji pecetowej. Wydania na PlayStation 4 i Xbox One są droższe o czterdzieści złotych. Oprócz tego Ubisoft przyjmuje już zamówienia przedpremierowe na trzy inne warianty – Gold Edition (399,90 zł), Ultimate Edition (479,90 zł) i wydanie kolekcjonerskie (76,90 zł na PC). Bez względu na to, którą wersje specjalną wybierzesz, zamawiając grę w preorderze, otrzymasz dostęp do paczki cyfrowych dodatków Golden King.

W składzie edycji Gold, oprócz podstawowej wersji gry, znajdziesz przepustkę sezonową, cztery dodatkowe postacie, bonusowa misję „Not in our name” oraz malowanie samochodu z logiem DedSec. Wydanie Ultimate zostało dodatkowo wzbogacone o pakiet przedmiotów kosmetycznych „London Dissident Pack”, status VIP na miesiąc i zestaw „Urban Jungle Pack”, w skład którego wchodzą kolejne trzy nowe postacie. Edycja kolekcjonerska ma cyfrowe dodatki z poprzednich wydań, plus unikatowe fizyczne gadżety. W boksie znajdziesz steelbook na płytę z grą, dwustronny plakat, zestaw naklejek oraz mierzącą prawie czterdzieści centymetrów podświetlaną maskę Ded Coronet.

Autor: Łukasz Morawski