Jak już zostało zaznaczone we wstępie, Star Wars: Outlaws to pierwsza gra z uniwersum Gwiezdnych wojen oferująca w pełni otwarty świat. A właściwie to kilka światów, ponieważ podczas zabawy skaczemy po kilku planetach (nie zabrakło kultowego Tatooine!) i księżycach. Mapki są stosunkowo duże i dają sporą swobodę eksploracji. Nie musimy jednak poruszać się po nich pieszo, ponieważ protagonistka posiada praktycznego śmigacza, ułatwiającego przemierzanie dużych odległości w szybkim tempie. Niestety kontrolowanie pojazdu jest mało precyzyjne, ale nie przeszkadza to zbytnio w rozgrywce. Jeśli natomiast liczycie, że ukradniecie inne środki transportu, to tutaj muszę was rozczarować. Ponadto należy zaznaczyć, że Kay potrafi latać także statkiem kosmicznym, co jesteśmy w stanie robić w dowolnym momencie. Przebywanie w przestrzeni pomiędzy planetarnej i walka z myśliwcami TIE (lub innymi statkami) stanowi raczej dodatek do całości, niemniej jest to dodatek jak najbardziej sympatyczny.