Data modyfikacji:

Rise of the Tomb Raider: 20. Rocznica Serii - recenzja

Idealne wydanie bardzo dobrej gry.

Najnowsza odsłona przygód Lary Croft zadebiutowała rok temu jako czasowy tytuł ekskluzywny dla konsoli Xbox One. Następnie do sklepów trafiło wydanie na komputery osobiste, a tymczasem - 11 października - odbyła się premiera wersji na PlayStation 4. Użytkownicy Sony mogą już zapomnieć o poirytowaniu związanym z oczekiwaniem na grę, ponieważ wydanie 20. Rocznica Serii z nawiązką nadrabia stracony czas.

WELCOME TO RUSSIA

Więcej o samej grze przeczytacie w recenzji Dawida, który swego czasu wystawił Rise of the Tomb Raider ocenę 90/100, dlatego po konkretniejsze informacje odsyłam do jego tekstu. W większości podzielam jego opinię, ale jednak mam trochę więcej zastrzeżeń. Pierwszym z pewnością będzie niezbyt wygodny system strzelania, nie dający takiej frajdy, jak chociażby w bliźniaczo podobnej serii Uncharted. Ponadto, sterowanie czasami bywa lekko toporne, a producenci zbyt często wykorzystują motyw z uciekaniem przed zawalającą się podłogą (jak zagracie, to zrozumiecie). Poza tym, gra nie zawsze działa stabilnie. Podczas testowania tytułu, ten zaliczył mi trzy razy na tyle porządne "zwiechy", że konieczny był restart gry, a w najgorszym przypadku, całkowite wyłączenie konsoli.

Nie zmienia to faktu, że produkcja jest rewelacyjna, a jej ukończenie daje mnóstwo satysfakcji. Niemniej, na PlayStation 4 jakiś czas temu odbyła się premiera Uncharted 4: Kres Złodzieja, który znacząco podniósł poprzeczkę dla przygodowych gier akcji. Gdyby patrzeć na Rise of the Tomb Raider pod tym kątem, to tytuł oceniłbym maksymalnie na 80/100. Nota końcowa będzie natomiast znacznie wyższa, ponieważ wydanie na sprzęt Sony powoduje opad szczęki.

PRODUCENT OSZALAŁ

Nabywając premierowe wydanie 20. Rocznicy Serii, otrzymamy w prezencie (zamiast standardowego boksa) pudełko imitujące dziennik. W jego środku umieszczono płytę z grą oraz sporo kartek zawierających rysunki z różnymi wcieleniami głównej bohaterki, począwszy od pierwszej części, aż do najnowszych odsłon. Jednakże Artbook to jedynie przystawka przed prawdziwym daniem głównym. Wersja na PlayStation 4 zawiera wszystkie rozszerzenia, jakie zostały do tej pory wydane. Oznacza to, że decydując się na kupno gry, otrzymujemy w prezencie dodatek Baba Yaga: Świątynia Wiedźmy, wydłużający rozgrywkę o jakieś trzy/cztery godziny, DLC Przebudzenie Zimnej Ciemności polegający na walce z falami przeciwników, tryb Wytrzymałości, a także dwanaście strojów dla Lary, siedem modeli broni oraz trzydzieści pięć kart wypraw.

Dobra wiadomość - to jeszcze nie koniec atrakcji! Crystal Dynamics zadbało również o całkowicie nową zawartość, jeszcze bardziej rozbudowującą grę. Po uruchomieniu płyty, czeka na nas rozdział w Domu Croftów, w trakcie którego główna bohaterka musi znaleźć dokumenty potwierdzające jej prawa do majątku. Dodatek możemy przechodzić w tradycyjny sposób, ale wraz z podłączeniem do konsoli gogli Playstation VR, akcję obserwujemy bezpośrednio z oczu Lary. W Domu Croftów znajdziemy ponadto drugie świeżutkie rozszerzenie zatytułowane Koszmar Lary, czyli swego rodzaju tryb przetrwania utrzymany w mocno horrorowym klimacie.

CO TAM JESZCZE MAMY CIEKAWEGO?

Świetnym pomysłem było rozwinięcie trybu Wytrzymałość o funkcje sieciowe. Od teraz razem z innym graczem wyruszamy na syberyjską dzicz, walczyć o przetrwanie. Radzenie sobie z mrozem, głodem i przeciwnikami we dwie osoby bywa znacznie bardziej wciągające oraz wymagające. Obaj użytkownicy muszą dbać o siebie nawzajem, pomagać sobie w razie utraty zdrowia lub wymieniać się przedmiotami, gdy jeden z nich głoduje. Jeśli trafimy na ogarniętego gracza, to mamy gwarancję, że przeżyjemy w lesie wiele dni i wskoczymy na wysokie miejsce w tabeli najlepszych surwiwalistów. Jedynym minusem tego trybu jest brak możliwości wyboru innych bohaterów, przez co musimy oglądać na ekranie dwie Lary.

Producent naprawdę zwariował, gdyż to jeszcze nie koniec wszystkich bonusów. Na gracza czeka sporo nowych popierdółek, takich jak bronie inspirowane trzecią odsłoną serii, kolejne karty do trybu Wytrzymałość, więcej modeli Lary Croft nawiązujących do wcześniejszych odsłon i zwiększony arsenał. W edycji 20. Rocznica Serii zadebiutował ponadto kolejny poziom trudności (w głównej kampanii fabularnej), przeznaczony wyłącznie dla prawdziwych zapaleńców. Miłośnicy serii Dark Souls powinni tutaj znaleźć coś dla siebie - trudniejsi przeciwnicy, mający więcej zdrowia i zadający poważniejsze obrażenia, rzadkie przedmioty, drogie ulepszenia i zapisywanie stanu gry tylko w ogniskach. Brzmi znajomo?

SHUT UP AND TAKE MY MONEY!

Rise of the Tomb Raider: 20. Rocznica Serii to wydanie kompletne, które powinno zadowolić wszystkich miłośników Lary Croft. Najnowsza odsłona serii nie jest idealna, ale zdecydowanie możemy mówić o produkcie najwyższej klasy. Jeśli tak samo jak ja z niecierpliwością czekaliście na edycję na PlayStation 4, to nie zwlekajcie ani przez chwilę, tylko od razu składajcie zamówienia na swój egzemplarz. Tak dużo bonusowej zawartości nie widziałem już dawno w żadnej innej grze. Producent potraktował fanów z ogromnym szacunkiem i za to należy mu się nasze uznanie oraz - oczywiście - pieniądze.

Grę do testów dostarczyła firma Cenega, za co serdecznie dziękujemy!

Autor: Łukasz Morawski