Obecność Nintendo w Polsce długo pozostawała kwestią dyskusyjną. Szczęśliwie dzięki ConQuest Entertainment możemy liczyć na zmianę tego stanu rzeczy.
Na początku 2014 roku polskie serwisy branżowe obiegła wiadomość, że czeska firma będzie nowym dystrybutorem gier wielkiego N na Polskę. Wiadomości nie towarzyszyła jednak żadna większa akcja marketingowa i informacja, mimo że podana przez większość polskich mediów growych, nie odbiła się szerokim echem. Do czasu, gdy w serwisie YouTube pojawił się oficjalny polski zwiastun Splatoon, a nasza redakcja została zaproszona na imprezę połączoną z prezentacją najnowszych gier japońskiego producenta.
Zadanie do wykonania
Po przyjeździe do katowickiego Revita Park, każdy z uczestników otrzymał identyfikator, który ku naszemu zaskoczeniu nie spełniał jedynie prostej funkcji informacyjnej. Na jego odwrocie znajdowały się loga 11 gier dostępnych podczas eventu. Po rozegraniu choćby jednego etapu, w którejś z wymienionych gier uczestnik otrzymywał specjalną pieczątkę. Po zebraniu kompletu 11 odznak śmiałek otrzymywał jubileuszową koszulkę z okazji 30-tych urodzin gry Super Mario Bros. System niezwykle prosty, a maksymalnie skuteczny.
Co na miejscu?
Na dużej sali czekało na gości ok. 30 stanowisk z grami, wśród których znalazły się tytuły prezentowane na ostatniej streamie Nintendo podczas targów E3 oraz kilka gier dostępnych już w sprzedaży. W tym miejscu czeskiemu dystrybutorowi należy się spora pochwała, bowiem każdą z przedpremierowych gier można było ograć bez większych ograniczeń, a stanowiska można było bez skrępowania fotografować i filmować. Nie było mowy o suchych, wyreżyserowanych prezentacjach.
Wśród gier zapowiedzianych niedawno przez Nintendo znalazły się:
Nie zabrakło także kilku gier dostępnych już w sprzedaży: Yoshi's Wooly World oraz Super Smash Bros. for Wii U. Zabrakło niestety ostatniego hitu sprzedażowego Nintendo, czyli gry Splatoon. Dziwi to tym bardziej, że przynajmniej 1/3 stanowisk z grami opierało się o rozgrywkę co-op lub multiplayer, co w przypadku tego producenta jest zjawiskiem niecodziennym.
Rozgrywka wieloosobowa
Wspomniane wcześniej The Legend of Zelda: Tri-Force Heroes i Metroid Prime: Blastball prezentowane były łącznie aż na 12 stanowiskach (po 6 konsol na każdą grę), by jak najlepiej zaprezentować najważniejsze aspekty rozgrywki w tychże grach. Największym zainteresowaniem cieszyły się nowe przygody Linka, gdzie w trzy-osobowej kooperacji gracze wspólnie rozwiązywali zagadki logiczne w kolejnych dungeonach oraz łączyli swoje siły w walce z bossami. Natomiast w nowym Metroidzie dwie trzy-osobowe drużyny stawały na przeciw siebie w meczu Blastball, gdzie przy pomocy mechów i specjalnych działek laserowych starały się wbić kulę energetyczną do bramki drużyny przeciwnej. Nasze obszerne wrażenia z wyżej wspomnianych tytułów przeczytacie już wkrótce w osobnych materiałach.
W obu przypadkach gra wieloosobowa niosła ze sobą naprawdę solidne pokłady frajdy. Wygląda na to, że Nintendo powoli zaczyna odkrywać potencjał kryjący w filozofii tworzonej przez nich gier w połączeniu z rozgrywką sieciową. Gdy zestawimy to niedawno zapowiedzianym wejściem Nintendo na rynek smartfonów i tabletów, najbliższe lata działalności firmy zapowiadają się co najmniej intrygująco. Dużo jednak zależeć będzie od tego czy nieznany jeszcze następca zmarłego Satoru Iwaty podejmie się kontynuacji jego wizji czy też obierze własną drogę.
Kierunek: Polska!
Po powrocie z katowickiej imprezy zaczynam coraz mocniej kibicować naszym południowym sąsiadom. Otrzymaliśmy wyraźny sygnał, że wielkie N zaczyna widzieć potencjał w polskim rynku i pomimo obecnej hegemonii PlayStation i Xboxa, zamierza zawalczyć o swój kawałek tortu. I bardzo dobrze - rynek gier jak mało który potrzebuje różnorodności, a filozofia gier tworzonych przez Nintendo mocno odbiega od tego, co oferują ich główni konkurenci. Trzymam kciuki za dalsze kroki w stronę popularyzacji tej bardzo niedocenionej marki w naszym kraju.
Z pozdrowieniami dla WiiU.com.pl, AntyGaming.com, CD-Action.pl i FantasyEXPO!
Autor: Adam Szymański