Data modyfikacji:

Przepiękny zwiastun nowej Zeldy – tak wygląda najdroższy exclusive Nintendo

Wczoraj wieczorem odbyła się kolejna prezentacja z serii Nintendo Direct, w trakcie której zostało zaprezentowanych wiele produkcji, jakie mają zadebiutować na Switchu w najbliższych miesiącach. Oczywiście nie mogło zabraknąć wielce wyczekiwanej gry The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom. Sprawdźcie, czy nowy zwiastun zachęci was do kupna swojego egzemplarza.
the legend of zelda tears of the kingdom premiera
W tym roku do sprzedaży może trafić wiele interesujących produkcji, które mają szansę spotkać się z bardzo dobrym przyjęciem przez graczy. Już teraz mamy za sobą premierę fantastycznego remake’u Dead Space’a, a już jutro do sprzedaży trafi równie dobre Hogwarts Legacy. Te produkcje nie interesują jednak posiadaczy Nintendo Switch, ponieważ oba tytuły nie są dostępne na tej platformie - a przynajmniej na razie, bo akurat Dziedzictwo Hogwartu ponoć ma otrzymać wersję na handhelda. Jest jednak produkcja, która z pewnością znajduje się na radarach posiadaczy konsoli japońskiego dewelopera – mowa oczywiście o The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom.
Breath of the Wild z 2018 roku wyznaczyło nowe standardy w kwestii tworzenia gier z otwartym światem, stając się inspiracją dla innych twórców gier. Po kilku latach przerwy, Nintendo powraca do tej kultowej marki z kolejną odsłoną, która ma stanowić rozwinięcie pomysłów z poprzedniej części. Najnowszy zwiastun The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom sugeruje, że pod wieloma względami będziemy mieć do czynienia z podobnym tytułem, choć oczywiście nie zabraknie nowych mechanik rozgrywki.
Gra na pewno ma otworzyć się wertykalnie, co oznacza, że sporo czasu spędzimy w przestworzach i na znajdujących się w chmurach lokacjach. Pojawią się również nowe rodzaje przeciwników, a Link będzie korzystał ze zdolności niedostępnych w poprzedniczce. Jedyne, co niepokoi, to oprawa wizualna i rozmach gry – dzieło Nintendo prezentuje się tak dobrze, że Switch może dostać niezłej zadyszki. To jednak ocenimy dopiero po premierze, teraz pozostaje nam pozachwycać się trailerem:
Wszystko wskazuje również na to, że data premiery The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom nie zostanie zagrożona. Jeżeli studio nie będzie zmuszone do przesunięcia, to do królestwa Hyrule trafimy już 12 maja bieżącego roku. Nintendo przy okazji potwierdziło, że gra będzie nieco droższa niż dotychczasowe exclusive’y - amerykańska wersja ma kosztować 70 dolarów. Do sprzedaży trafi również edycja kolekcjonerska, której prezentację znajdziecie na poniższym materiale wideo:
Zdjęcie: materiały prasowe Nintendo
Łukasz Morawski
Łukasz Morawski

Prawdopodobnie urodził się z padem w ręku i kawałkiem pizzy w ustach. Miłośnik wszystkiego, co związane z kulturą popularną i nowymi technologiami. Od najmłodszych lat gra w gry, ogląda filmy i seriale, czyta książki oraz komiksy. Jedno jest pewne - nie ma czasu na nudę.