Filmy z Piercem Brosnanem w roli Jamesa Bonda były… dziwne. Ich twórcy zdecydowanie przedobrzyli z niektórymi elementami, aczkolwiek dzisiaj powraca się do nich, jako do ciekawych reliktów końcówki ubiegłego wieku. Bez względu o jakość tych produkcji, bardzo dobrze, że powstały, ponieważ dzięki nim doczekaliśmy się fantastycznej pierwszoosobowej strzelanki.