Tym razem mam dla was propozycję świetnej gry na PS5 bez internetu, obok której nie możecie przejść obojętnie jeśli posiadacie konsolę nowej generacji Sony.
Final Fantasy VII Rebirth to tytuł, przy którym można spędzić nawet ponad sto godzin i ani przez moment nie odczuć znużenia. Square Enix nie tylko zaserwowało świetną, trzymająca w napięciu historię, ale przygotowało także bardzo rozbudowany gameplay. Otrzymaliśmy otwarty świat wypełniony po brzegi angażującymi aktywnościami i dobrze napisanymi misjami pobocznymi. W grze nie brakuje też wielu świetnie zrealizowanych minigier, w których ścigamy się na chocobosami, gramy w karty czy walczymy na pięści niczym w Mortal Kombat itp.