Data publikacji:

Sand Land – cena, wymagania, platformy. Dlaczego warto zagrać?

W marcu 2024 roku zmarł Akira Toriyama, twórca kultowej serii „Dragon Ball”, który ma także na koncie mangę „Sand Land”. Takowa zadebiutowała w 2000 roku, lecz nie zyskała takiego uznania, jak historia o Smoczych Kulach. Po ponad dwudziestu latach od premiery, zadebiutował serial animowany dostępny na platformie Disney+. W tym samym czasie do sprzedaży trafiła gra rozbudowująca wydarzenia z mangi i anime. Sprawdźcie, o co chodzi w Sand Land, a także dowiedźcie się na jakich platformach zagracie w ten tytuł.
sand land

Premiera Sand Land. Na czym zagramy?

Światowym wydawcą produkcji jest firma Bandai Namco Entertainment, natomiast do prac nad projektem zostało zaangażowane japońskie studio ILCA, które ma na swoim koncie dobrze przyjętą grę One Piece Odyssey (także bazującą na popularnym anime) oraz Pokemon Blilliant Diamond / Shinning Pearl. Jeśli podobały wam się poprzednie dzieła tego developera, to już teraz możecie sprawdzić Sand Land, ponieważ tytuł zadebiutował już 26 kwietnia 2024 roku. Zagrać możemy w niego niemalże na wszystkich obowiązujących platformach, począwszy od komputerów osobistych, poprzez PlayStation 4 i Xbox One, a na konsolach nowej generacji kończąc (PlayStation 5, Xbox Series X|S).

O co chodzi w Sand Land?

Jeżeli oglądaliście serial animowany, to mniej więcej wiecie, czego spodziewać się po fabule. Użyłem określenia „mniej więcej”, ponieważ dzieło ILCA nie trzyma się sztywno wydarzeń z pierwowzoru. Zamiast tego twórcy woleli przedstawić własną interpretację niektórych zdarzeń, rozbudować niektóre wątki a także dołożyć dodatkowe opowieści, jakich brakowało w dziele Toriyamy. Jeśli natomiast chodzi o samą fabułę, to w Sand Land trafiamy do tytułowej krainy, w której dostęp do wody jest bardzo mocno ograniczony.
Podobno jednak gdzieś istnieje legendarne źródło, z którego ludzie mogliby czerpać wodę w nieskończoność. Na poszukiwaniu tego miejsca skupia się właśnie fabuła. Udział w wyprawie bierze natomiast bardzo nietypowa ekipa, ponieważ w jej skład wchodzi dawny weteran wojenny Rao oraz protagonista, diabeł Belzebub oraz jego sługa Shiifu. Demony nie cieszy się zbyt dużym poważaniem w tym świecie, dlatego bohaterowie nie tylko muszą walczyć z zagrożeniem, ale także z uprzedzeniami ze strony ludzi. Sand Land to zabawna, a przy tym pouczająca opowieść o grupce wyrzutków.

Sand Land – gratka dla fanów anime

Studio ILCA podczas prac nad Sand Landem postawiło sobie ambitny cel, ale wymieszać w swojej produkcji kilka gatunków gier, dzięki czemu każdy może znaleźć tutaj coś dla siebie. W ogólnym rozrachunku mamy do czynienia z produkcją oferującą bardzo duży, otwarty świat, który możemy swobodnie zwiedzać, zaliczając po drodze liczne zadania poboczne bądź inne dodatkowe aktywności, jak zlecenia, szukanie znajdziek itp. Przez większość czasu przemieszczamy się we różnej maści maszynach, począwszy od małego samochodu, poprzez czołg, a na mechu kończąc. Oczywiście dostęp do poszczególnych maszyn odblokowujemy wraz z postępami w fabule oraz po zebraniu odpowiedniej liczby surowców. Dzięki temu dzieło Japończyków cały czas ma w zanadrzu jakieś nowe atrakcje.
Bez względu na to, z jakiego pojazdu korzystamy, praktycznie każdy z nich jest wyposażony w dwa rodzaje broni. Bitwy z udziałem czołgów dostarczają naprawdę masę frajdy, ponieważ wymuszają zastosowania odpowiedniej taktyki i wymagają od gracza ciągłego skupienia, aby nie dać się trafić jednostkom wroga. Niezwykle istotne jest także stworzenie odpowiedniego wyposażenia, odpowiadającego naszemu stylowi zabawy. Do czołgu możemy np. zamontować długą lufę strzelającą potężnymi pociskami, co przy okazji wiąże się z wolnym przeładowywaniem lub szybkostrzelne działko wypluwające w przeciwników kilka kul w bardzo krótkim czasie.
Ale na tym nie koniec atrakcji – choć twórcy na pierwszy plan wysuwają maszyny, to jednak niemalże równie tyle samo czasu poświęcamy na etapy platformowe i beat’em upowe. W tym przypadku przejmujemy bezpośrednio kontrolę nad Belzebubem, który nie tylko potrafi wykonywać podwójne skoki, ale także ma w zanadrzu inne sztuczki. Może też m.in. skradać się, aby eliminować wrogów po cichu lub tłuc się z nimi na pięści i kopniaki. System walki jest stosunkowo prosty, ale bardzo satysfakcjonujący, zwłaszcza, że podczas starć możemy wspierać się atakami specjalnymi, jak np. rzut wielkim głazem czy zamiana skóry w metal. To wszystko sprawia, że Sand Land to ciekawa i zróżnicowana produkcja, w którą powinien zagrać każdy miłośnik tego typu klimatów.

Ile kosztuje Sand Land?

W tym przypadku nie mamy do czynienia z tytułem wysokobudżetowym, dlatego też cena Sand Land jest sporo niższa niż w grach z segmentu AAA. Za pudełkowe wydanie (niestety tylko na konsolach, pecetowcy muszą zadowolić się cyfrową dystrybucją) przyjdzie nam zapłacić od 249 do 279 złotych, w zależności od oferty sklepu internetowego. W środku znajdziecie jednak wyłącznie płytę z grą, bez żadnych dodatków. Gdyby natomiast zależało wam na fizycznych bonusach, to do wyboru macie także edycję kolekcjonerską Sand Land. W jej skład wchodzi figurka Belzebuba, steelbook, zestaw pocztówek oraz kilka DLC, jak zestaw przedmiotów, ozdób na czołg. Za kolekcjonerkę trzeba zapłacić ok. 660 złotych.

Czy w Sand Land jest dostępna polska wersje językowa?

Bandai Namco Entertainment bardzo frywolnie podchodzi do kwestii polonizacji, raz ją przygotowując, raz nie. Na szczęście w Sand Land nie zabrakło polskich napisów, co z pewnością będzie ogromnym ułatwieniem dla osób mających problem z obcym językiem. Ponadto gracze mogą zdecydować, czy chcą grać z oryginalnym japońskim dubbingiem czy jednak wolą słuchać angielskich głosów. W obu przypadkach za dublaże odpowiadają ci sami aktorzy, co w wersji animowanej na Disney+.

Oprawa wizualna i wymagania sprzętowe Sand Land

Studio ILCA podczas prac nad Sand Landem zdecydowało się na kreskówkową stylistykę, jak najbardziej odpowiadającą temu, co możemy zobaczyć w serialu animowanym i mandze. Modele postaci, pojazdów oraz lokacji są wyciągnięte z pierwowzoru, dzięki czemu fani dzieła Toriyamy z pewnością będą usatysfakcjonowani. Siłą rzeczy taki rodzaj oprawy graficznej nie jest szczególnie zasobożerny, bo choć grafika może się podobać, to jednak jest stosunkowo prosta i mało szczegółowa. Dzięki temu w Sand Land nie tylko zagramy na starszych laptopach, ale także bez problemu uruchomimy grę na urządzeniach typu Steam Deck.
Minimalne:
  • Procesor: Intel Core i5-9400F 2.9 GHz / AMD Ryzen 5 2400G 3.6 GHz
  • Pamięć RAM: 4 GB
  • Karta graficzna: 6 GB GeForce GTX 1060 / 8 GB Radeon RX 590 lub lepsza
  • Miejsce na dysku: 20 GB HDD
  • System operacyjny: Windows 11 (64-bit)
  • Rekomendowane:
  • Procesor: Intel Core i5-9400F 2.9 GHz / AMD Ryzen 5 2400G 3.6 GHz
  • Pamięć RAM: 8 GB
  • Karta graficzna: 6 GB GeForce GTX 1660 Ti / 8 GB Radeon RX Vega 56 lub lepsza
  • Miejsce na dysku: 20 GB HDD
  • System operacyjny: Windows 11 (64-bit)
  • Zdjęcie: materiały prasowe ILCA
    Łukasz Morawski
    Łukasz Morawski

    Prawdopodobnie urodził się z padem w ręku i kawałkiem pizzy w ustach. Miłośnik wszystkiego, co związane z kulturą popularną i nowymi technologiami. Od najmłodszych lat gra w gry, ogląda filmy i seriale, czyta książki oraz komiksy. Jedno jest pewne - nie ma czasu na nudę.