Data publikacji:

Gry The Legend of Zelda na Nintendo Switch – w co warto zagrać?

Cykl The Legend of Zelda zadebiutował w 1986 roku w Japonii i od tamtego momentu cały czas jest rozwijany przez Nintendo. Podobnie jak w przypadku Super Mario Bros., poszczególne odsłony zazwyczaj nie mają ze sobą nic wspólnego, więc nie trzeba znać starszych części, żeby dołączyć do losowo wybranych przygód Linka. W tym zestawieniu przedstawię wam gry powiązane z marką The Legend of Zelda, które bez problemu kupicie na Nintendo Switch i 3DS-a.
gry the legend of Zelda

Polecane gry The Legend of Zelda

The Legend of Zelda: Breath of the Wild

Breath of the Wild to bez wątpienia jedna z ważniejszych gier dostępnych na platformie Nintendo Switch. Produkcja trafiła do sprzedaży w 2017 roku i zrewolucjonizowała podejście do gier z otwartym światem. Twórcy dali graczom ogromną swobodę działania, jakiej praktycznie nigdy dotąd nie otrzymaliśmy w wysokobudżetowych sandboksach. Oprócz świetnie zaprojektowanej eksploracji mapy nie zabrakło również widowiskowych starć z przeciwnikami oraz skomplikowanych dungeonów, gdzie czekały na nas liczne zagadki środowiskowe i logiczne. Gra mogła też pochwalić się bardzo ładną oprawą wizualną, wyciskającą niemalże wszystkie soki z konsoli Japończyków.

The Legend of Zelda: Skyward Sword HD

Na Switchu regularnie pojawiają się odświeżone gry ekskluzywne Nintendo, które wcześniej dostępne były na starszych urządzeniach tego producenta. Do tego grona zalicza się też Skyward Sword – w 2021 roku produkcja doczekała się usprawnionej wersji z lepszą oprawą graficzną oraz poprawionym systemem sterowania postaci. Tak samo jak w oryginale na Nintendo Wii, tutaj także możemy machać mieczem przy pomocy kontrolerów ruchowych Joy-Con, co jest naprawdę fajnym i oryginalnym rozwiązaniem. Z racji tego, że mamy do czynienia z grą o starszym rodowodzie, czuć to bardzo mocno w konstrukcji świata gry oraz gameplayu. Jeśli więc wolicie bardziej liniowe tytuły zrealizowane w stylu klasycznych trójwymiarowych platformówek, to ta odsłona z pewnością przypadnie wam do gustu.

Hyrule Warriors: Age of Calamity

Marka The Legend of Zelda na przestrzeni lat doczekała się także kilku spin-offów, a Hyrule Warriors: Age of Calamity jest najlepszym z nich. Produkcja bezpośrednio nawiązuje do gry Breath of the Wild i fabularnie pełni rolę prequela, w którym dowiadujemy się, jak doszło do upadku tytułowego królestwa. Co ciekawe, za tytuł nie odpowiada Nintendo, tylko ekipa Omega Force, znana z autorskich gier akcji, określanych mianem musou – Hyrule Warriors: Age of Calamity także reprezentuje ten podgatunek slasherów. Oznacza to, że podczas zabawy jesteśmy rzucani na niewielkie mapki, zaś na naszej drodze może stanąć nawet kilkadziesiąt przeciwników jednocześnie. Gracze nie muszą grać wyłącznie Linkiem, tylko mogą przejąć kontrolę nad wieloma innymi postaciami znanymi z uniwersum The Legend of Zelda.

Klasyczne odsłony The Legend of Zelda

Gdybyście chcieli zobaczyć, jak wyglądały początki marki The Legend of Zelda, to na szczęście możecie zrobić to w legalny sposób, bez konieczności kupowania konsol NES i SNES na portalach aukcyjnych. Wystarczy stać się posiadaczem Switcha, a następnie wykupić abonament Nintendo Switch Online, dzięki któremu otrzymujemy dostęp do pokaźnej biblioteki gier z wcześniej wymienionych platform. W ten sposób subskrybenci mają możliwość zagrania w The Legend of Zelda (1986), Zelda II: The Adventure of Link (1988) oraz The Legend of Zelda: A Link to the Past (1992). Polecam! Oczywiście grafika jest już w nich przestarzała, ale rozgrywka dalej trzyma bardzo wysoki poziom.

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom

Oficjalna kontynuacja Breath of the Wild, która bezpośrednio kontynuuje wątki z poprzedniczki. Nintendo aż pięć lat pracowało nad tym tytułem, chcąc dopieścić go w jak najmniejszym calu, przy jednoczesnym dostosowaniu swojej wizji do mocno ograniczających podzespołów Switcha. Efekt końcowy był jednak więcej niż zadowalający, a Tears of the Kingdom z miejsca wskoczyło na pozycję najlepszej gry z serii The Legend of Zelda. Twórcy rozwinęli wszystkie pomysły z wcześniejszej odsłony, dodając całą masę nowych mechanik, jak np. zdolność tworzenia własnych pojazdów czy sklejania broni białej z dostępnych pod ręką surowców.
W przeciwieństwie do Skyward Sword, gra Link’s Awakening nie jest wyłącznie prostym remasterem, tylko rozbudowanym remake, w którym twórcy niemalże od zera przygotowali grę inspirowaną oryginałem z 1993 roku. Studio zachowało jednak klasyczne ustawienie kamery, która obserwowała głównego bohatera z rzutu izometrycznego. Nintendo zadbało jednak o nową, bardzo ładną grafikę, utrzymaną w kreskówkowej stylistyce. Jeśli więc chcecie przekonać się, jak dawniej wyglądały przygody Linka, ale nie lubicie pikselozy, to ta produkcja powinna spełnić wasze oczekiwania.

The Legend of Zelda: Ocarina of Time

Tym razem mam propozycję nieco starszej odsłony The Legend of Zelda, dla której warto kupić przenośną konsolę Nintendo 3DS. Ocarina of Time (2011) jest świetnie zrealizowanym remasterem gry z 1998 roku, pierwotnie wydanej wyłącznie na Nintendo 64. Nowa wersja zaoferowała poprawioną oprawę wizualną oraz usprawniony gameplay, wykorzystujący podwójny ekran handhelda. Grę można jeszcze dostać w atrakcyjnej cenie w oficjalnej dystrybucji, dlatego spieszcie się ze zdobyciem swojego egzemplarza.

Cadence of Hyrule: Crypt of the NecroDancer

Kolejny spin-off na tej liście, za który nie odpowiada Nintendo, tylko zewnętrzny zespół Brace Yourself Games. Cadence of Hyrule jest niesamowicie oryginalnym tytułem, łączącym ze sobą dwie marki – Crypt of the NecroDancer oraz The Legend of Zelda. Twórcy wykorzystali to do stworzenia specyficznej gry akcji, w której atakujemy przeciwników w rytm muzyki, co bezpośrednio nawiązuje do wcześniejszych dzieł tego dewelopera. Całość natomiast osadzona została w królestwie Hyrule, dzięki czemu możemy wcielić się w Linka lub Zeldę, aby wziąć udział w przygodzie, z jaką nigdy wcześniej nie mieli do czynienia.
Jeszcze jedna gra w tym zestawieniu, w którą zagracie wyłącznie na konsoli Nintendo 3DS. A Link Between Worlds jest oficjalną kontynuacją A Link to the Past z 1986 roku. Sequel oferuje podobny gameplay, ale za to może pochwalić się nieco usprawnionym i bardziej rozbudowanym gameplayem oraz o wiele ładniejszą grafiką z pełnym wsparciem dla technologii 3D dostępnej na tej platformie.

Super Smash Bros. Ultimate

Na koniec zostawiłem jedną z lepiej sprzedających się produkcji ostatnich lat. Super Smash Bros. Ultimate nie jest typową kontynuacją ani spin-offem The Legend of Zelda. W tym przypadku mamy do czynienia z potężnym crossoverem wielu marek, jakie kiedykolwiek pojawiły się na platformach Nintendo. Twórcy postawili na fabularyzowaną bijatykę, w której starcia rozgrywają się na wielopoziomowych arenach obserwowanych z boku. W Super Smash Bros. sporo miejsca poświęcono na The Legend of Zelda, dodając m.in. grywalnego Linka i Zeldę, charakterystyczną ścieżkę dźwiękową oraz mapy inspirowane tym cyklem.
Zdjęcie: Materiały prasowe Nintendo
Łukasz Morawski
Łukasz Morawski

Prawdopodobnie urodził się z padem w ręku i kawałkiem pizzy w ustach. Miłośnik wszystkiego, co związane z kulturą popularną i nowymi technologiami. Od najmłodszych lat gra w gry, ogląda filmy i seriale, czyta książki oraz komiksy. Jedno jest pewne - nie ma czasu na nudę.