Data publikacji:

Najlepsze gry PvE na PS5 i Xbox

Jeżeli nie lubicie w grach wideo rywalizacji z innymi użytkownikami, tylko bardziej cenicie współpracę pomiędzy graczami, to jesteście idealnymi odbiorcami dzieł typu PvE. Z tekstu dowiecie się, czym charakteryzują się takie produkcje, a także znajdziecie przykłady kilku bardzo dobrych gier PvE, w które koniecznie powinniście zagrać na PlayStation 5 lub Xbox Series X|S.
gry pve

Gry PvE – co to?

Skrót PvE pochodzi od „Player vs Environment”, co można przetłumaczyć na „gracz kontra środowisko”. Termin ten wykorzystywany przede wszystkim w grach nastawionych na sieciową rozgrywkę. Początkowo był używany wyłącznie w kontekście MMORPG-ów (np. World of Warcraft), lecz obecnie stosuje się go także w przypadku innych produkcji online, w tym gier kooperacyjnych. Głównym założeniem tego typu dzieł jest walka graczy z przeciwnikami kontrolowanymi przez sztuczną inteligencję. Przeciwieństwem PvE są tytuły PvP (Player vs Player), w których gameplay skupia się na sieciowych pojedynkach pomiędzy postaciami sterowanymi przez graczy.

Polecane gry PvE

Destiny 2

Druga odsłona Destiny to bez wątpienia jedna z lepiej rozwijanych strzelanek sieciowych, która regularnie otrzymuje nową zawartość. Produkcja studia Bungie zyskała drugie życie, kiedy twórcy postanowili przenieść swoje dzieło na model free to play. Jeśli jednak chcecie być na bieżąco z fabułą i dodatkowymi misjami, to musicie zakupić opcjonalne rozszerzenia. Zapewniam jednak, że warto to zrobić, ponieważ każde z DLC stoi przynajmniej na dobrym, jeśli nie bardzo wysokim, poziomie.
W Destiny 2 co prawda dostępne są tryby PvP, jednakże to właśnie starcia z przeciwnikami kontrolowanymi przez komputer stanowią trzon rozgrywki. Gracze nie tylko mogą wspólnie zaliczać główne misje fabularne, ale otrzymali także możliwość zakładania własnych klanów, żeby swobodnie zwiedzać zróżnicowane planety i brać udział w niesamowicie wymagających raidach, w których liczy się idealna współpraca. Jeżeli nie graliście jeszcze w Destiny 2, to koniecznie musicie nadrobić zaległości!

Final Fantasy XIV

W ostatnich latach World of Warcraft bardzo mocno traci na popularności, co wynika przede wszystkim z kontrowersyjnego wsparcia gry przez Blizzarda. Spora część użytkowników odwróciła się od tego wieloletniego hitu i przeskoczyła do innego MMORPG-a, który z miesiąca na miesiąc odnosi coraz większe sukcesy. Co ciekawe, kiedy Final Fantasy XIV trafiło do sprzedaży w 2013 roku, było praktycznie niegrywalne, ale Square Enix wzięło się w garść i po kilku latach zrestartowało swoje dzieło.
Aktualnie Final Fantasy XIV może pochwalić się bardzo ładną oprawą wizualną, świetnym i niesamowicie rozbudowanym gameplayem oraz jeszcze lepiej zaprojektowanymi misjami. Zwiedzanie świata Hydaelyn w pojedynkę oczywiście jest możliwe, jednakże produkcja dużo zyskuje na prowadzeniu walk ramię w ramię z innymi użytkownikami. Gra cały czas się rozwija i nic nie wskazuje na to, że Square Enix szybko zrezygnuje z dalszego wsparcia tego projektu.

Dying Light 2

Polskie studio Techland również ma w swoim dorobku produkcję oferującą rozgrywkę PvE. W Dying Light 2 gracze wcielają się w Pielgrzymów przemierzających opustoszały świat, którzy trafili do miasta Villedor. Na miejscu nie zaznają jednak spokoju, tylko muszą radzić sobie z lokalną społecznością oraz wszędobylskimi zombiakami. Producent przygotował zabawę dla maksymalnie czterech graczy, którzy wspólnie mogą zaliczyć wszystkie misje z głównego wątku fabularnego.
Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, żebyście bez większego celu polatali po mieście w poszukiwaniu kłopotów. W Dying Light 2 zdecydowanie nie brakuje walki, która w dodatku została zrealizowana na najwyższym poziomie. W przeciwieństwie do poprzedniej części, tym razem twórcy skupili się głównie na korzystaniu z broni białej i obuchowej, zostawiając broń palną wyłącznie na specjalne okazje.

Tiny Tina’s Wonderlands

Jeśli natomiast nie kręci was ciachanie zombiaków własnoręcznie zrobionymi maczetami, tylko wolicie wspólnie ze znajomymi postrzelać do przeciwników, to polecam zagrać w Tiny Tina’S Wonderlands. W tym przypadku mamy do czynienia z trzecioosobową strzelanką, która jest oficjalnym spin-offem serii Borderlands, za którą również odpowiada zespół Gearbox Software.
W Tiny Tina’s Wonderlands uczestnicy zabawy trafią do nietypowego uniwersum fantasy, wykreowanego przez tytułową dziewczynę na potrzeby sesji RPG. Przygotujcie się więc na to, że będziecie walczyć z potężnymi smokami przy użyciu futurystycznej broni, jednocześnie wspierając się magicznymi zdolnościami. Dzieło Gearbox Software to zdecydowanie najbardziej szalona gra PvE w tym zestawieniu.

World War Z: Aftermath

Gier z zombiakami nigdy za wiele, zwłaszcza kiedy nastawione są na rozgrywkę Player vs Environment. World War Z pierwotnie zadebiutowało na platformach poprzedniej generacji, lecz gra po dwóch latach otrzymała wersję Aftermath dostosowaną do możliwości PlayStation 5 i Xbox Series X|S. Twórcy nie tylko poprawili oprawę wizualną, ale rozbudowali także rozgrywkę o nowe możliwości.
Najważniejszą nowością na konsolach nowej generacji było dodanie trybu Horde XL, w którym gracze musieli stawić czoła jeszcze większym falom przeciwników. Do jednej gry może dołączyć maksymalnie czterech użytkowników, którzy muszą wcześniej wybrać jednego z dostępnych bohaterów, różniących się parametrami i dostępnym arsenałem.

Diablo IV

Studio Blizzard Entertainment praktycznie od zawsze kładło ogromny nacisk na przygotowanie jak najlepszych wrażeń PvE w grach z serii Diablo. Czwarta odsłona będzie zdecydowanie najbardziej rozbudowaną częścią cyklu, która pod względem rozgrywki jeszcze bardziej poszła w kierunku rozwiązań charakterystycznych dla MMORPG-ów.
Oznacza to, że w Diablo IV nie będziecie zmuszeni do zwiedzania Sanktuarium w pojedynkę, tylko możecie wyruszyć na łowy razem ze znajomymi lub zupełnie obcymi graczami, przebywającymi na tym samym serwerze, co wy. Produkcja w dalszym ciągu jest hack & slashem, aczkolwiek gameplay został delikatnie spowolniony i większe znaczenie podczas starć ma taktyka, niż bezmyślne wklepywanie przycisku odpowiedzialnego za atak.

Minecraft

Miencraft to zdecydowanie najpopularniejsza produkcja ostatnich lat, dlatego z pewnością wielokrotnie już o niej słyszeliście. A jeśli do tej pory nie zdecydowaliście się zagrać w dzieło studia Mojang, to zapewniam was, że warto to zmienić. Gra może nie zachwyca oprawą wizualną (chociaż grafika ma swój urok), jednak nadrabia z nawiązką świetnie przemyślaną rozgrywką. Co prawda produkcja nie otrzymała next genowej aktualizacji, ale można w nią grać na PS5 i XSX za sprawą wstecznej kompatybilności.
Minecraft słynie przede wszystkim z tego, że w grze można dać upust swojej kreatywności, budując coraz to bardziej skomplikowane budowle i przedmioty. Warto jednak pamiętać o tym, że produkcja jest także rozbudowanym sandboksem z wieloma mechanikami survivalowymi, w których gracze muszą walczyć o przetrwanie w niebezpiecznym świecie. Ponadto jest to jedna z nielicznych gier PvE, którą śmiało można polecić młodszym graczom, którzy ukończyli już przynajmniej siedem lat.
Zdjęcie: Materiały prasowe Square Enix
Łukasz Morawski
Łukasz Morawski

Prawdopodobnie urodził się z padem w ręku i kawałkiem pizzy w ustach. Miłośnik wszystkiego, co związane z kulturą popularną i nowymi technologiami. Od najmłodszych lat gra w gry, ogląda filmy i seriale, czyta książki oraz komiksy. Jedno jest pewne - nie ma czasu na nudę.