Hideo Kojima nie byłby sobą, gdyby przygotował „typową” grę. Nie dość, że Death Stranding wyróżnia się na tle innych produkcji podejściem do gameplayu, to także japoński twórca stworzył wizję postapo, z jaką wcześniej nie mieliśmy do czynienia. Otóż mieszkańcy Stanów Zjednoczonych zamknęli się w bazach pod powierzchnią ziemi, ponieważ życie na lądzie jest niebezpieczne. Tajemnicze, kwaśne deszcze wywołują anomalie i przyzywają niebezpieczne, niewidzialne istoty. Gracze z kolei przejmują kontrolę nad kurierem, którego zadaniem jest przewożenie towarów pomiędzy osadami. Oczywiście to tylko mały wycinek całości, ponieważ Death Stranding kryje w sobie znacznie więcej głębi, zaś gameplay jest rozbudowany i zaskakuje na każdym kroku.