Data modyfikacji:

Najlepsze gry postapokaliptyczne

Zniszczone miasta, upadłe cywilizacje, rozprzestrzeniające się wirusy. Postapokalipsa ma wiele twarzy, a w tym zestawieniu przedstawimy wam przykłady najciekawszych gier postapo ostatnich lat, dostępny zarówno na pecetach, jak i konsolach.
gry postapokaliptyczne

Gry postapo – polecane tytuły

Atomfall

Dzieło studia Rebellion, które od kilkunastu lat specjalizuje się w tworzeniu gier z serii Sniper Elite. Tym razem developerzy postanowili zamienić II wojnę światową na alternatywną wersję historii. W Atomfallu przenosimy się do 1962 roku, a za miejsce akcji robi obszar wokół elektrowni jądrowej, który został odcięty od reszty świata, po tym, jak jeden z reaktorów uległ samozapłonowi. Wcielamy się w człowieka nieznającego swojej przeszłości ani tożsamości – jego jedynym celem jest ucieczka za mury. Żeby to zrobić, musimy zdobyć sojuszników wśród członków jednej z trzech frakcji. Gra nie narzuca nam jednak konkretnych wyborów, tylko sami decydujemy o tym, gdzie idziemy i z kim współpracujemy. To wpływa bezpośrednio na jedno z kilku zakończeń.
Czytaj również: Czy warto zagrać w Atomfall?

Sand Land

Bardzo ciekawa gra postapokaliptyczna, która powstała na podstawie serialu animowanego i mangi autorstwa Akiry Toriyamy, czyli twórcy Dragon Balla. Sand Land nie jest jednak w żaden sposób powiązany z przygodami Son Goku. W tym przypadku trafiamy do zniszczonego świata, borykającego się z ogromną suszą. Dostęp do wody mają wyłącznie lokalne władze, które wydzielają płyn swoim poddanym. Na drodze rządu staje jednak diabelski książę Belzebub, który razem ze swoim sługą i pewnym człowiekiem postanawiają odnaleźć mityczne źródło wody, co pozwoliłoby im uratować krainę. Sand Land to połączenie gry akcji (walka na pięści, supermoce, skakanie nad przepaściami itp.) ze strzelanką. Aczkolwiek nie strzelamy z broni palnej, tylko kontrolujemy wszelkiego rodzaju maszyny bojowe (w tym czołg).

Stellar Blade

Nasza rasa została zdziesiątkowana i znalazła bezpieczną przystań poza Ziemią. Ludzkość chce jednak wrócić na swoją planetę, ale najpierw musi pozbyć się morderczych istot określanych mianem Naytiba. Poradzić sobie mogą z nimi jedynie wyszkolone zabójczynie, potrafiące równie dobrze radzić sobie z obsługą broni palnej, jak i białej. W Stellar Blade przejmujemy kontrolę nad jedną z takich wojowniczek, a następnie zwiedzamy rozległe lokacje w poszukiwaniu odpowiedzi, co stało się z ludźmi i dlaczego doszło do takiej sytuacji. Pod względem gameplayu dzieło studia Shift Up czerpie garściami z soulslike’ów, aczkolwiek – z racji wyboru poziomu trudności – rozgrywka nie jest tak bardzo wymagająca jak w grach studio FromSoftware.

S.T.A.L.K.E.R. 2: Serce Czarnobyla

Kontynuacja kultowej produkcji ukraińskiego studia, która cieszyła się w Polsce bardzo dużą popularnością. Druga odsłona zadebiutowała w 2024 roku i pod wieloma względami przypomina poprzedniczkę. Oczywiście twórcy zaoferowali o wiele bardziej dopracowaną oprawę wizualną, a także rozbudowany gameplay, który stawia przede wszystkim na immersję. W S.T.A.L.K.E.R. 2 wcielamy się w jednego z tytułowych stalkerów, a naszym zadaniem jest przeczesywanie Zony, czyli zamkniętego obszaru wokół elektrowni nuklearnej w Czarnobylu. Produkcja oferuje ogromny otwarty świat, który można zwiedzać bez żadnych ograniczeń.

The Last of Us: Part II Remastered

Pierwsza odsłona The Last of Us to tytuł już kultowy wśród miłośników postapokalipsy. Druga część również ma wiele do zaoferowania, ponieważ oferuje dłuższą, dojrzalszą historię, a także rozbudowany gameplay, oferujący m.in. bardziej otwarte lokacje. W produkcji studia Naughty Dog świat został przedstawiony niemalże w samych szarych barwach, dlatego nie spodziewajcie się tutaj zbyt wielu radosnych momentów. To smutne, gorzkie postapo pokazujące, że to nie mutanty są prawdziwymi potworami, tylko ludzie.

Dead Island 2

Niesamowicie kolorowa i zabawna produkcja, której zdecydowanie nie traktuje się na serio. Jeśli macie dosyć ponurych gier postapo i chcielibyście powalczyć z zombiakami dla czystej przyjemności, to koniecznie powinniście zagrać w Dead Island 2. W tym przypadku twórcy nie zawracali sobie głowy zawiłą i przejmującą fabułę. Zamiast tego postawili na bardzo dynamiczną rozgrywkę, skupiającą się na jak najbrutalniejszej walce z przeciwnikami. Tutaj dosłownie można ciąć wrogów na kawałki, a nawet niszczyć im ubrania po celnym trafieniu mieczem czy innym narzędziem mordu.

Horizon: Forbidden West

Horizon: Forbidden West kontynuuje historię Aloy, która tym razem wyruszyła na zachód zniszczonych Stanów Zjednoczonych. Guerilla Games po raz kolejny zadbało o świetnie napisaną historię, która stopniowo ujawnia nam kolejne tajemnice tego nietypowego świata. Mamy w nim bowiem do czynienia z nietypową postapokalipsą, ponieważ nie ma tu zombiaków i innych mutantów. Zamiast tego, ludzkość została zepchnięte w łańcuchu pokarmowym przez roboty, wyglądem przypominające zwierzęta bądź dinozaury. My z kolei operujemy przede wszystkim prymitywnym wyposażeniem, jak łuki, włócznie itp.

Death Stranding

Hideo Kojima nie byłby sobą, gdyby przygotował „typową” grę. Nie dość, że Death Stranding wyróżnia się na tle innych produkcji podejściem do gameplayu, to także japoński twórca stworzył wizję postapo, z jaką wcześniej nie mieliśmy do czynienia. Otóż mieszkańcy Stanów Zjednoczonych zamknęli się w bazach pod powierzchnią ziemi, ponieważ życie na lądzie jest niebezpieczne. Tajemnicze, kwaśne deszcze wywołują anomalie i przyzywają niebezpieczne, niewidzialne istoty. Gracze z kolei przejmują kontrolę nad kurierem, którego zadaniem jest przewożenie towarów pomiędzy osadami. Oczywiście to tylko mały wycinek całości, ponieważ Death Stranding kryje w sobie znacznie więcej głębi, zaś gameplay jest rozbudowany i zaskakuje na każdym kroku.
Zdjęcie: materiały prasowe Rebellion
Autor: Orkisz