Microsoft, w przeciwieństwie do Sony, postanowił wypuścić do sprzedaży dwa modele konsoli nowej generacji o różnych parametrach technicznych. Jeżeli zastanawiacie się nad kupnem nowego Xboksa, to sprawdźcie, która opcja będzie dla was odpowiednia – Xbox Series X czy Series S?
Zanim przejdziemy do omawiania różnic odczuwalnych dla graczy, skupmy się najpierw na specyfikacjach technicznych obu konsol. Jak widać, Microsoft zdecydował się na spore zmiany względem obu modeli, które znacząco mogą wpłynąć na granie w najnowsze produkcje.
W dylemacie Xbox Series S czy X, najważniejszy jest dla was aspekt cenowy? Model Series S dedykowany jest graczom, dla których rozdzielczość 4K nie ma wielkiego znaczenia i na konsoli grają głównie dla rozgrywki, a nie podziwiania fajerwerków graficznych. Microsoft zapowiedział już teraz, że choć urządzenie będzie platformą dziewiątej generacji, to jednak ma wyświetlać obraz w maksymalnie 1440p. Konsola ma przy tym gwarantować płynność gameplayu w stabilnych sześćdziesięciu klatkach na sekundę.
Konsola nie będzie także posiadała napędu optycznego, co oznacza, że osoby nią zainteresowane będą zmuszone do przestawienia się wyłącznie na dystrybucję cyfrową. Jest pewien minus tego rozwiązania, ponieważ w ten sposób nie będzie można wymieniać się grami kupionymi w wersji pudełkowej.
Microsoft doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego mocnym argumentem za wyborem Xbox Series S jest abonament Game Pass Ultimate, który daje dostęp do wielu fantastycznych produkcji, w tym wszystkich premierowych tworzonych przez wewnętrzne studia Giganta z Redmond. Warto też dodać, że ten model będzie miał dostęp do tej samej biblioteki gier co Series X.
Oczywiście największą zaletą najmniejszego Xboksa w historii jest cena – za Series S przyjdzie nam zapłacić zaledwie 1349 złotych. Ten model konsoli polecam przede wszystkim niedzielnym graczom oraz osobom, które w najbliższym czasie nie planują kupna telewizora 4K.
Xbox Series S czy Xbox Series X? Jeśli nie lubicie bawić się w półśrodki, to zdecydowanie powinniście wybrać model Series X, który w Polsce kosztuje w dniu premiery 2249 zł. W zamian otrzymacie potężną maszynę, śmiało mogącą konkurować z komputerami wartymi kilka tysięcy więcej.
Urządzenie posiada napęd optyczny, a także w pełni obsługuje rozdzielczość 4K. Twórcy twierdzą nawet, że konsola będzie w stanie wyświetlać obraz w 8K i stu dwudziestu klatkach na sekundę, lecz tak naprawdę te rewelacje będziemy mogli zweryfikować dopiero po ograniu pierwszych tytułów.
Xbox Series X ma również wspierać technologię ray tracing, która znacząco poprawia jakość grafiki w grach. Wewnątrz obudowy znalazło się też miejsce na szybki dysk SSD o pojemności 1 TB, dzięki czemu użytkownicy nie będą musieli zbyt często odinstalowywać gier przed pobraniem nowych.
Autor: Łukasz Morawski