Skull and Bones. Premiera, wymagania, rozgrywka

Firma Ubisoft zazwyczaj stawia na kontynuacje znanych i sprawdzonych marek, których sukces finansowy jest praktycznie zawsze w stu procentach pewny. Producent od czasu do czasu zapowiada jednak całkowicie nowe projekty, niepowiązane z żadnymi trwającymi już seriami. Taką grą ma być właśnie Skull and Bones. W tym tekście przedstawimy wam najważniejsze informacje dotyczące tego tytułu.

Skull and Bones – premiera i platformy

O grze Skull and Bones usłyszeliśmy po raz pierwszy w 2017 roku podczas trwania targów E3 w Los Angeles. Producent poinformował wtedy, że produkcja trafi do sprzedaży jesienią 2018 roku, a wcześniej wystartują beta testy gry. Jak wiadomo, tak oczywiście się nie stało, a promocja tego tytułu w mediach przez Ubisoft wydaje się być na ten moment martwa.

Twórcy od dłuższego czasu nie dzielą się żadnymi nowymi informacjami, dlatego ciężko wyrokować, na jakim etapie produkcyjnym stoi gra Ubisoftu. Niewykluczone, że tytuł w przyszłości może trafić do kosza. Jedno jest pewne – na ten moment nie znamy daty premiery Skull and Bones.

Według pierwszych zapowiedzi, produkcja tworzona była z myślą o komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Jeżeli tytuł miałby zadebiutować dopiero w 2021 roku albo  jeszcze później, to możliwe, że studio zrezygnuje ze starszej generacji konsol na rzecz PlayStation 5 i Xbox Series X.

Sprawdź również gry na konsolę PlayStation 5.

Skull and Bones – fabuła i świat gry

Akcja Skull and Bones zostanie osadzona w czasach tzw. złotej ery piractwa przypadającej na przełom XVII i XVIII wieku. Przez większość czasu będziemy pływać po wodach Oceanu Indyjskiego. Ubisoft lubi w swoich produkcjach odnosić się do autentycznych wydarzeń, dlatego niewykluczone, że gracze na swojej drodze spotkają najpopularniejszych piratów tamtych czasów.

Początkowo gra reklamowana była przede wszystkim jako dzieło kładące ogromny nacisk na rozgrywki wieloosobowe oraz kooperacyjne. Z wywiadu udzielonemu serwisowi PC Gamer wynikało jednak, że w Skull and Bones dostępna ma być pełnoprawna kampania fabularna, kładąca duży nacisk na narrację. Opowieść miała zostać zaprojektowana w taki sposób, żeby nie była traktowana przez graczy wyłącznie jako niewielki dodatek do trybów multiplayer.

Ta rewelacja została niestety szybko zdementowana przez dyrektora kreatywnego gry. Justin Farren podczas rozmowy z dziennikarzem serwisu GameSpot stwierdził, że Skull and Bones nie otrzyma tradycyjnego trybu single player, a jedynie fabularne aktywności wplecione w rozgrywki sieciowe. Każda aktywność w grze ma mieć jakieś podłoże historyczne, a gracze będą mogli wchodzić w interakcje z załogą.

Skull and Bones – rozgrywka i kwestie techniczne

Za prace nad produkcją odpowiada oddział Ubisoft Shanghai, który pracował wcześniej przy sekwencjach morskich w Assassin’s Creed IV: Blag Flag. Właśnie dlatego rozgrywka przedstawiona w materiałach promocyjnych Skull and Bones wydaje się być bardzo znajoma. Twórcy zapewniają, że gameplay będzie o wiele bardziej zróżnicowany, a kontrola nad statkiem znacznie utrudniona, lecz trzon zabawy zdaje się być bardzo podobny.

Podczas bitew morskich użytkownicy zostaną zmuszeni do współpracy z innymi graczami, bo tylko wtedy będą w stanie pokonać flotę wroga. Gracze muszą także nauczyć się, jak wykorzystywać do swoich celów wiatr oraz siłę prądów. Statki wroga można taranować lub przeprowadzać abordaże w celu zdobycia dodatkowych łupów.

Rozgrywka ma mieć charakter taktyczny, co oznacza, że dzieło Ubisoftu nie będzie skierowane w stronę graczy pragnących luźniej, niezobowiązującej produkcji. Oczywiście pod warunkiem, że premiera gry kiedykolwiek dojdzie do skutku. Z oczywistych powodów wymagania sprzętowe Skull and Bones również pozostają tajemnicą.

Autor: Łukasz Morawski