Data publikacji:

Najlepsze remastery na PS4

Ósma generacja konsol w przypadku Sony zaowocowała w całą masę fantastyczny gier, jednakże był to też czas, w którym do sprzedaży trafiało też wiele remasterów produkcji ze starszych konsol. Niektórzy twórcy podczas odświeżania gier wprowadzali wyłącznie delikatny lifting w oprawie wizualnej, natomiast inni dosyć mocno modyfikowali poszczególne elementy, żeby oldschoolowe tytuły jak najlepiej wyglądały i działały na konsoli PlayStation 4. W tym zestawieniu przedstawię przykłady dobrze zrealizowanych remasterów, którym z pewnością powinniście się bliżej przyjrzeć.
remaster ps4

Spyro Reignited Trilogy

Jedną z większych zalet remasterów jest to, że dzięki nim młodsi gracze mogą nadrobić starsze klasyki, natomiast dorośli użytkownicy mają możliwość przypomnienia sobie, jak to dawniej było lepiej (no, przynajmniej czasami). Spyro Reignited Trilogy jest przykładem idealnego odświeżenia gry, ponieważ w zestawie nie tylko znalazło się miejsce dla trzech produkcji z PlayStation One, to na dodatek każda z nich otrzymała nowoczesną oprawę wizualną, która prezentuje się oszałamiająco. Twórcy remastera spisali się na medal, ponieważ podmienili kanciastą grafikę z oryginałów, na warstwę wizualną rodem z filmów animowanych Pixara. Poprawek doczekał się również gameplay, który bardziej odpowiada współczesnych standardom.

Mass Effect: Edycja Legendarna

Kultowa trylogia Mass Effecta ma już swoje lata, dlatego BioWare stwierdziło, że to już najwyższa pora, żeby gry zostały nieco odświeżone. Edycja Legendarna zawiera wszystkie trzy części skupiające się na przygodach komandora Sheparda. Każda odsłona otrzymała wsparcie dla rozdzielczości 4K oraz zwiększono płynność rozgrywki do sześćdziesięciu klatek na sekundę. Licznych modyfikacji doczekała się również oprawa wizualna, począwszy od poprawionych tekstur, poprzez poprawę oświetlenia, a na lepszych modelach postaci kończąc. Zdecydowanie najbardziej zestarzała się pierwsza część, dlatego to właśnie w tym epizodzie zmiany są najbardziej widoczne. W „jedynce” wprowadzono również liczne poprawki do gameplayu, żeby bardziej przystawał do tego, z czym mamy do czynienia w Mass Effect 2 i 3.

Crash Bandicoot N. Sane Trilogy

Było już smok Spyro, więc nie mogło także zabraknąć jamraja Crasha. Ten kultowy bohater po raz pierwszy pojawił się w 1996 roku na PlayStation One i z miejsca skradł serca graczy na całym świecie. W późniejszych latach marka doczekała się kilku kolejnych odsłon, lecz żadna z nich nie dorównywała poziomem kultowej trylogii wyprodukowanej przez Naughty Dog (twórcy Uncharted i The Last of Us). Prawa do marki Crash Bandicoot trafiły jednak w ręce firmy Activision Blizzard, która na szczęście zrobiła z niej odpowiedni pożytek. W 2017 roku na PlayStation 4 zadebiutowało świetne N. Sane Trilogy, w którym grafika była całkowicie zaprojektowana od nowa przez studio Vicarious Visions.

Dark Souls Remastered

Marka Dark Souls (i w ogóle gry studia FromSoftware) rozwinęła się do tego stopnia, że pierwsza odsłona serii wydawała się jeszcze bardziej archaiczna. Produkcja z 2011 roku nie tylko ma przestarzałą grafikę, ale w dodatku w wielu momentach cierpi na problemy z utrzymaniem FPS-ów – zwłaszcza w lokacji Blighttown. Remaster z 2018 roku na szczęście naprawia problem ze spadkami płynności obrazu, a do tego wprowadza bardzo dużo poprawek w warstwie wizualnej. Studio QLOC nie dłubało zbyt mocno przy gameplayu, wprowadzając jedynie drobne poprawki, żeby ogólne doświadczenie było jak najbardziej zbliżone do wizji twórców pierwowzoru.

Tony Hawk’s Pro Skater 1+2

Kolejny remaster w tym zestawieniu, który powstał na zlecenie firmy Activision Blizzard. Co więcej, za odświeżenie dwóch pierwszych odsłon serii Tony Hawk’s Pro Skater odpowiada firma Vicarious Visions, czyli twórcy świetnego Crash Bandicoot N. Sane Trilogy. Producent ponownie wziął na warsztat jedną z ciekawszych serii z czasów PlayStation One i zamienił ją w prawdziwy diament. Tony Hawk’s Pro Skater 1+2 zostało dopracowane niemalże do perfekcji, dzięki czemu obie gry w dalszym ciągu potrafią dostarczać frajdy, tak jakby były to w pełni współczesne produkcje. Gameplay w ogóle się nie zestarzał, a nowa oprawa graficzna zdziałała cuda.

NieR Replicant ver. 1.22474487139…

NieR Automata do tego stopnia przypadło graczom do gustu, że Square Enix zdecydowało się przygotować remaster pierwszej odsłony tej specyficznej marki. Oryginalny NieR Replicant już w dniu premiery wyglądał jak produkcja z innej epoki, zarówno pod względem gameplayu, jak i grafiki. Za odświeżenie wzięła się doświadczona ekipa Toylogic (we współpracy z PlatiniumGames), która zrobiła wszystko, co mogła, żeby dostosować ten tytuł do obecnych standardów. Co prawda, tytuł nadal nie grzeszy przepiękną oprawą wizualną, ale na szczęście jest ona mocno stylizowana, więc w ogólnym rozrachunku wypada naprawdę nieźle. Świetnie prezentuje się natomiast fabuła, która jest prawdziwą filozoficzną jazdą bez trzymanki.

WipeOut: Omega Collection

Takich gier wyścigowych już się nie robi, a nawet jeśli powstają jakieś future racery, to zazwyczaj są produkcjami mocno niszowymi lub po prostu słabymi. Jeśli więc chcielibyście sprawdzić ścigałkę, w której można dostać zawrotu głowy od niesamowitej prędkości, to koniecznie zagrajcie w WipeOut: Omega Collection. To zbiorcze wydanie, przygotowane przez Sony Interactive Entertainment, składa się z trzech tytułów, które pierwotnie zadebiutowały na PlayStation One i PlayStation Vita. Warto także dodać, że produkcja otrzymała wsparcie dla gogli PlayStation VR, więc posiadacze tego urządzenia tym bardziej powinni dopisać grę do swojej listy.

Crysis Remastered Trilogy

Kilkanaście lat temu Crysis kojarzony był przede wszystkim z horrendalnie wysokimi wymaganiami sprzętowymi, którym nie były w stanie sprostać ówczesne komputery osobiste. Na szczęście aktualnie nie musimy przejmować się tym problemem, ponieważ w 2021 roku do sprzedaży trafiła zremasterowana trylogia Crysisa, która jest dostępna m.in. na PlayStation 4. W przypadku konsoli nie trzeba zwracać uwagi specyfikacją techniczną, ponieważ gra została odpowiednio zoptymalizowana pod tę platformę i działa na niej bardzo dobrze. A do tego wygląda jeszcze lepiej niż oryginał z 2007 roku.

Yakuza Kiwami 2

Kiedy Yakuza 0 z 2015 roku odniosła sukces na rynku zachodnim, firma SEGA zdecydowała się na odświeżenie wszystkich starszych odsłon cyklu, żeby zachęcić Amerykanów i Europejczyków do tej wyjątkowej marki. Remastery otrzymały podtytuł Kiwami i zostały oparte na silniku graficznym przygotowanym na potrzeby odsłony Zero. Dzięki temu gracze mogli nadrobić przygody Kiryu Kazumy, które w dalszym ciągu potrafią wciągać niczym najlepsze azjatyckie kryminały.
Zdjęcie: Materiały prasowe SEGA
Łukasz Morawski
Łukasz Morawski

Prawdopodobnie urodził się z padem w ręku i kawałkiem pizzy w ustach. Miłośnik wszystkiego, co związane z kulturą popularną i nowymi technologiami. Od najmłodszych lat gra w gry, ogląda filmy i seriale, czyta książki oraz komiksy. Jedno jest pewne - nie ma czasu na nudę.