Data publikacji:

Ninja Gaiden: Ragebound – recenzja

Marka Ninja Gaiden towarzyszy nam już od końca lat 80. i od tamtej pory w miarę regularnie do sprzedaży trafiają kolejne odsłony. Cykl dawno jednak zrezygnował z dwóch wymiarów i platformówkowego charakteru rozgrywki na rzecz trójwymiarowych slasherów. Tymczasem studio The Game Kitchen postanowiło powrócić do korzeni, oferując graczom gameplay w starym stylu, choć zrealizowanym we współczesny sposób. Sprawdźcie, co dokładnie ma do zaoferowania Ninja Gaiden: Ragebound, jakie są wymagania gry oraz ile kosztuje wydanie pudełkowe.
ninja gaiden ragebound

Premiera Ninja Gaiden: Ragebound. Na czym zagramy?

Jeżeli stęskniliście się za dwuwymiarowymi odsłonami serii, to mam dla was dobrą wiadomość. Ninja Gaiden: Ragebound jest już dostępne w sprzedaży na wszystkich planowanych platformach. Dokładnie 31 lipca 2025 roku produkcja została udostępniona na komputerach osobistych, konsolach nowej generacji (PlayStation 5, Xbox Series X|S) oraz starszych sprzętach, jak PlayStation 4, Xbox One oraz Nintendo Switch. Co prawda twórcy nie przygotowali wersji dedykowanej Switchowi 2, ale oczywiście na tej platformie bez problemu odpalicie grę za sprawą kompatybilności wstecznej.

Czy warto zagrać w Ninja Gaiden: Ragebound?

Jeżeli liczyliście na to, że w Ninja Gaiden: Ragebound wcielicie się ponownie w Ryu Hayabusę, to niestety muszę was rozczarować. W tym przypadku mamy do czynienia ze spin-offem serii, w którym śledzimy losy innego bohatera. Kultowy ninja znany z poprzednich odsłon musiał wyjechać do Stanów Zjednoczonych, aby spełnić ostatnie życzenie swojego ojca. Tymczasem jego rodzinna wioska zostaje zaatakowana przez wszelkiej maści demony, które przedostały się do świata ludzi poprzez pewną wyrwę czasoprzestrzenną. W całość zamieszane są też jednostki CIA oraz tajemnicza organizacja znana jako Klan Czarnego Pająka, ale oczywiście w tym miejscu nie będę zdradzał, o co dokładnie chodzi. Niemniej sama historia nie jest szczególnie porywająca i tak naprawdę służy za pretekst do zabijania kolejnych wrogów.
W grze przejmujemy kontrolę nad uczniem Hayabusy, czyli niejakim Kenjim Mozu, który musi stawić czoła demonom (i nie tylko). Jego zakres ruchów jest zbliżony do tego, co potrafił jego mistrz w najstarszych, dwuwymiarowych odsłonach serii. Chodzi oczywiście o ciachanie przeciwników mieczem, skakanie, przyklejanie się do ścian oraz zwisanie z sufitów. W międzyczasie możemy także odblokować dodatkowe umiejętności pasywne i aktywne. Te pierwsze przykładowo generują wokół protagonisty barierę zabezpieczającą przed obrażeniami czy umożliwiają wytworzenie pola regenerującego zdrowie. Drugie z kolei aktywują np. wielkie ostrza raniące wszystkich wrogów znajdujących się w pobliżu.
Przez większość czasu przemieszczamy się w konkretnym kierunku, eliminujemy przeciwników oraz zaliczamy mniej lub bardziej skomplikowane sekcje platformowe. Twórcy urozmaicili jednak rozgrywkę poprzez dodanie do gry postaci Kumori. Wojowniczka przez większość czasu znajduje się w strefie astralnej i wspiera głównego bohatera dodatkowymi atakami – to dzięki niej możemy atakować wrogów z daleka poprzez rzucanie w nich kunai. Jednak żeby móc to robić, trzeba najpierw napełnić odpowiedni pasek energii. Okazjonalnie możemy też przejąć kontrolę nad kobietą. W tym momencie przenikamy w pewien sposób do świata demonów, co aktywuje zupełnie nowe pułapki i stawia przed graczami dodatkowe wyzwanie.
Do tego należy także zaliczyć świetnie zrealizowane starcia z bossami, które wymagają obrania odpowiedniej taktyki. To wszystko sprawia, że od Ninja Gaiden: Ragebound nie sposób się oderwać. To kawał solidnej dwuwymiarowej platformówki, w której gameplay jest niesamowicie satysfakcjonujący. Walki są dynamiczne i wymagające, a sekcje platformowe przemyślane. Zdecydowanie warto zagrać!

Ile kosztuje Ninja Gaiden: Ragebound?

Dzieło studia The Game Kitchen jest stosunkowo tanie jak na współczesne standardy. Niestety pudełkowe wydanie dostępne jest wyłącznie dla wersji na PlayStation 5 i Nintendo Switch. W obu przypadkach cena Ninja Gaiden: Ragebound wynosi około 137–154 złote – dokładne ceny znajdziecie na Ceneo.pl. Za tyle kupicie standardowe wydanie zawierające płytę bądź kartridż z grą oraz cienką książeczkę i ścieżkę dźwiękową. Do sprzedaży trafiła też droższa edycja specjalna (cena to około 258–279 złotych), która oprócz zawartości podstawowego wydania oferuje także cztery metalowe przypinki, mapę z tkaniny, dwustronny plakat, medalion oraz pikselową makietę.

Czy w Ninja Gaiden: Ragebound jest dostępna polska wersja językowa?

Niestety, Ninja Gaiden: Ragebound dostępne jest wyłącznie w angielskiej wersji językowej. Trochę szkoda, ponieważ pomiędzy poziomami pojawia się sporo dialogów, przez co osoby nieznające obcego języka mogą mieć problem z wyłapaniem poszczególnych wątków – niemniej sama fabuła i tak jest raczej pretekstowa. Na szczęście podczas gameplayu nie pojawiają się żadne kwestie mówione, więc brak języka polskiego nie przeszkadza w cieszeniu się rozgrywką.

Ile godzin zajmuje ukończenie Ninja Gaiden: Ragebound?

Wszystko tak naprawdę zależy od tego, jak dobrze radzicie sobie z tego typu produkcjami. Jedni do finału opowieści dotrą w trochę ponad trzy godziny, natomiast inni będą potrzebowali na to co najmniej ośmiu godzin. Warto również zaznaczyć, że oprócz obowiązkowych misji fabularnych twórcy przygotowali także kilka dodatkowych poziomów, stawiających przed graczami wyzwanie na wyższym poziomie. Siłą rzeczy ich zaliczenie znacząco wydłuży czas spędzony przy tym tytule.

Grafika i wymagania sprzętowe Ninja Gaiden: Ragebound

Oprawa wizualna Ninja Gaiden: Ragebound została wykonana w technice pixel artu. Developerzy nie poszli jednak na łatwiznę i nie stworzyli prostej grafiki niczym w produkcjach z lat 90. Studio The Game Kitchen włożyło dużo serca w przygotowanie bardzo zróżnicowanych lokacji, cieszących oko świetnie zrealizowanymi tłami oraz obiektami. Również wygląd oraz animacje przeciwników zasługują na uznanie. Tytuł ma w sobie ducha oldschoolowych platformówek, jednak wygląda bardzo nowocześnie mimo pikselowej warstwy wizualnej. Do tego ma niesamowicie niskie wymagania sprzętowe, dzięki czemu grę odpalicie nawet na laptopie biurowym bądź bez żadnych problemów będziecie w niego śmigać na Steam Decku czy innych tego typu pecetowych handheldach.
Minimalne:
  • Procesor: Intel Core Duo E8300 / AMD Phenom II X2 550
  • Pamięć RAM: 6 GB
  • Karta graficzna: 1 GB GeForce GT 220 / Radeon HD 4550
  • System operacyjny: Windows 10 (64-bit)
  • Rekomendowane:
  • Procesor: Intel Core Quad Q8300 / AMD Phenom II X3 710
  • Pamięć RAM: 6 GB
  • Karta graficzna: 4 GB GeForce GT 640 / 2 GB Radeon R7 250
  • System operacyjny: Windows 10 (64-bit)
  • Grę do testów dostarczyła firma Cosmocover. Opinia należy do autora artykułu.
    Zdjęcie: materiały prasowe The Game Kitchen
    Autor: Orkisz