Data modyfikacji:

Google zamyka serwis streamingowy Stadia

Gamingowy serwis streamignowy Google Stadia zostanie zamknięty oficjalnie 18 stycznia przyszłego roku. Informację tą przekazał Phil Harrison, jego wiceszef i menadżer, w specjalnymi wpisie na swoim blogu. Wszyscy klienci, którzy wykupili dostępu do gier oraz dodatków, a także dedykowanych kontrolerów serwisu, mają otrzymać w tym samym czasie całkowity zwrot pieniędzy. Infrastruktura oraz duża część pracowników Stadii zostanie wchłonięta przez inne działy Google’a, takie jak YouTube i GooglePlay.
Stadia wystartowała oficjalnie w listopadzie 2019 roku. Serwis nie był pierwszym graczem na raczkującym wciąż rynku streamingu gier, ale wzbudził początkowo ogromne zainteresowanie ze strony branżowych analityków. Wśród specjalistów i graczy nie brakowało także sporego sceptycyzmu, co do jego dalszych losów, bowiem Google znany jest z bezlitosnego pozbywania się nieudanych projektów i inicjatyw.
Początkowo dostęp do oferty Stadii mieli mieszkańcy tylko kilku wybranych krajów świata dopiero, z czasem rozszerzony został do co najmniej kilkudziesięciu. Równie niewielka była biblioteka dostępnych tytułów, które klienci musieli zakupić za pełną komercyjną cenę nawet mimo obowiązującego abonamentu. Google obiecywał też, że zajmie się produkcją gier zaprojektowanych z myślą o Stadii, plany te jednak nie wypaliły, a powołane do tego celu studio zostało szybko zamknięte.
Od co najmniej kilkunastu miesięcy było jasne, że serwis znajduje się w stanie agonalnym, liczba jego użytkowników znajdowała się na krytycznie niskimi poziomie, a katalog gier był tylko z rzadka rozszerzany o nowe pozycje. Decyzja Google nie jest więc dla nikogo żadnym zaskoczeniem.
Zdjęcie: mat. prasowe