Data publikacji:
Gry na PS5 w 2024 roku
W 2023 roku na PlayStation 5 zadebiutowało wiele fantastycznych tytułów. Czy w najbliższych miesiącach również możemy spodziewać się zalewu hitów? Czas pokaże! Sprawdźcie, w jakie ciekawy gry zagramy na PS5 w 2024 roku.
Najlepsze gry PS5 2024
Prince of Persia: The Lost Crown
Jako wielki fan trójwymiarowych odsłon Prince of Persia bardzo mocno ubolewam nad tym, że Ubisoft porzucił tę serię, aby rozwijać markę Assassin’s Creed. The Lost Crown może nie jest do końca tym, czego bym oczekiwał, ale nie da się ukryć, że produkcja zapowiada się fantastycznie – nawet jeśli ma niewiele wspólnego z poprzednimi grami. W tym przypadku będziemy mieć do czynienia ze spin-offem opowiadającym o przygodach niejakiego Sargona, elitarnego wojownika królewskiej gwardii, określanego mianem Nieśmiertelnego. Zadaniem graczy będzie uratowanie porwanego księcia Persji, który jest przetrzymywany na Górze Qaf. Producent zdecydował się na ustawienie kamery z boku bohatera, zaś sama gra ma być mieszanką rozwiązań z dwuwymiarowych platformówek i metroidvanii. Protagonista wraz z postępami ma odblokowywać nowe zdolności, które pozwolą mu pokonać silniejszych przeciwników i dostać się do wcześniej niedostępnych lokacji.
Czytaj również: Premiery gier 2024
The Last of Us: Part II Remastered
Podstawowa wersja The Last of Us: Part II na PlayStation 4 może pochwalić się średnią ocen 93/100 w serwisie Metacritic. Ten niewątpliwy przebój Naughty Dog w końcu doczeka się ulepszonego wydania na nowej konsoli Sony Interactive Entertainment. Twórcy obiecują, że remaster nie tylko zaoferuje lepszą oprawę wizualną i płynniejszą rozgrywkę, ale możemy także spodziewać się zupełnie nowej zawartości. Twórcy zapowiadają, że nextgenowe wydanie będzie zawierało dodatkowe sceny i poziomy w kampanii fabularnej, jakich zabrakło w oryginale. Ponadto dodany zostanie nowy tryb No Return, który sprawdzi umiejętności graczy – zabawa ma bowiem polegać na arenowej walce z coraz bardziej wymagającymi oponentami. Posiadacze wersji na PS5 otrzymają również możliwość włączenia komentarzy twórców, którzy omawiają kontekst poszczególnych sekwencji w przygodach Ellie.
Gothic Remake
Gothic Remake to prawdopodobnie jeden z bardziej wyczekiwanych tytułów przez polskich graczy. Nie da się ukryć, że marka wykreowana przez niemieckie Piranha Bytes cieszy się u nas ogromnym poważaniem, dlatego pokładamy wielkie nadzieje w remake’u. Za ten nie odpowiadają natomiast oryginalni twórcy, tylko hiszpańskie studio Alkimia Interactive, które jednak obiecuje, że podczas prac nad tym projektem bardzo mocno zwraca uwagę na uwagi i komentarze fanów pierwowzoru. O Gothicu Remake na razie nie wiemy zbyt wiele, ale pierwsze materiały promocyjne sugerują, że możemy liczyć na naprawdę klimatycznego RPG-a, utrzymanego w klimatach wersji z 2001 roku. Pozostaje trzymać kciuki, aby się udało!
Like a Dragon: Infinite Wealth
Ósma odsłona serii Yakuza, która może być niezwykłym doświadczeniem dla miłośników poprzednich części. Z jednej strony ponownie będziemy mieć do czynienia z turowym systemem walki, ale za to fabuła opowie o wspólnych przygodach Ichibana Kasugi i kultowego Kiryu Kazumy. Ryu ga Gotoku lubi zaskakiwać, więc bądźmy przygotowani na kolejną niesamowitą opowieść oraz całą masę pokręconych aktywności pobocznych, które są tak rozbudowane, że można byłoby ulepić z nich oddzielne produkcje.
Star Wars: Outlaws
Electronic Arts nie ma już wyłączności na tworzenie gier w uniwersum Gwiezdnych wojen, co w przyszłości może zaowocować naprawdę ciekawymi projektami. Jeden z nich będziemy mogli ograć już w 2024 roku, bo na PlayStation 5 i innych platformach zostanie udostępniona gra Star Wars: Outlaws od studia Ubisoft Massive. Twórcy obiecują duży otwarty świat i możliwość zwiedzania galaktyki przy użyciu statku kosmicznego. W produkcji nie przejmiemy jednak kontroli nad dzielnym Jedi machającym mieczem świetlnym, tylko szmuglerką, która rozwiązuje spory przy użyciu blastera. Czyżbyśmy mogli liczyć na kosmiczne Grand Theft Auto? Zobaczymy!
Tekken 8
Kultowa seria bijatyk w końcu powróci z nową odsłoną. Z dotychczasowych materiałów wynika, że Bandai Namco Entertainment nie planuje wprowadzać zbyt wielu zmian w rozgrywce (to nadal będzie bijatyka 2.5D), bardziej stawiając na ewolucję i modyfikacje rozwiązań z poprzednich części. Ponadto możemy spodziewać się przepięknej oprawy wizualnej oraz świetnie zrealizowanych pojedynków, które stoczymy zarówno w trybie fabularnym, jak i z prawdziwymi graczami w sieciowych potyczkach. Nie zabraknie też nowych wojowników z unikatowymi stylami walki i specjalnymi technikami eliminowania oponentów.
Final Fantasy VII Rebirth
Początkowo byłem mocno sceptycznie nastawiony do tego, w jaki sposób Square Enix postanowiło zrimejkować kultowe Final Fantasy VII. Podzielenie gry na trzy oddzielne produkcje wydawało się być skokiem na kasę, lecz wystarczyło zagrać w odsłonę z 2020 roku, żeby zobaczyć, że w rzeczywistości taki plan miał sens. Dlatego też z niecierpliwością wyczekuję Rebirth, które opowie o dalszych losach Clouda Strife’a oraz jego ekipy. Druga odsłona „siódemki” ma zapewnić o wiele większą swobodę i dać możliwość przemierzania świata na chocobosie. Możemy spodziewać się także dopracowanej fabuły, która z jednej strony będzie bazowała na oryginalnej opowieści, lecz nie zabraknie w niej nowych wątków i reinterpretacji niektórych wydarzeń.
Rise of the Ronin
Team Ninja to właściwie gwarancja wysokiej jakości. W końcu mamy do czynienia z developerem odpowiedzialnym za takie serie jak Ninja Gaiden, NiOh czy Wo Long: Fallen Dynasty. Większość tytułów tego producenta w ciekawy sposób łączyła realia historyczne z motywami fantasy, ale w Rise of the Ronin ma być inaczej. Tym razem twórcy planują zabrać nas do XIX-wiecznej Japonii i opowiedzieć o burzliwych losach samuraja zmuszonego do radzenia sobie bez pana. Produkcja ma oferować otwarty świat, a trzonem rozgrywki będą widowiskowe i brutalne starcia z przeciwnikami. W grze nie zabraknie też elementów charakterystycznych dla ERP-ów, jak ulepszanie zdolności postaci oraz prowadzenie dialogów z bohaterami niezależnymi.
Alone in the Dark
Dzieło studia Pieces Interactive miało pierwotnie trafić do sprzedaży w ubiegłym roku, lecz twórcy postanowili przesunąć premierę, aby dopracować warstwę techniczną gry. Miejmy nadzieję, że producentowi uda się dobrze zoptymalizować ten tytuł, ponieważ Alone in the Dark zapowiada się na bardzo dobry survival horror zrobiony w starym stylu. Stara rezydencja, ograniczona amunicja i zło czające się w mroku. Czego chcieć więcej?
Warhammer 40,000: Space Marine II
Od premiery pierwszej części minęło już ponad dziesięć lat, dlatego powrót do tej serii jest naprawdę sporym zaskoczeniem. Saber Interactive najwidoczniej wie, co robi, ponieważ pierwsze udostępnione materiały promocyjne sugerują, że możemy spodziewać się solidnej gry na PS5 w 2024 roku. Warhammer 40,000: Space Marine II zaoferuje kamerę zza pleców głównego bohatera, zaś gameplay ponownie będzie czerpał garściami z cyklu Gears of War. Oj, będzie krwawo!
Zdjęcie: materiały prasowe Square Enix
