Data modyfikacji:
Czy opłaca się kupić PlayStation 5 w 2024 roku?
Co prawda w dalszym ciągu powstają produkcje na konsole poprzedniej generacji, jednakże nie da się ukryć, że czas PlayStation 4 i Xbox One już dawno przeminął. Jeśli chcecie grać w produkcje w sześćdziesięciu klatkach na sekundę lub rozdzielczości 4K musicie przerzucić się na nowoczesny sprzęt. Tylko, czy warto kupić PlayStation 5 w 2024 roku? Sprawdźcie, w co zagramy w najbliższych miesiącach oraz dowiedźcie się, dlaczego warto mieć ten sprzęt w domu.
PlayStation 5 – czy warto kupić tę konsolę w 2024 roku?
Jeżeli dalej macie w pamięci problemy z dostępnością PlayStation 5, to musicie zaktualizować informację, ponieważ najnowszą konsolę Sony już od dawna można bez problemu kupić w sklepach internetowych – do tego w normalnych cenach i bez konieczności wybierania wersji z dodatkami, których nie do końca chcemy. Należy przy tym zaznaczyć, że pod koniec ubiegłego roku do sprzedaży trafiła odświeżona wersja Chassis (potocznie określana mianem Slim), oferująca te same podzespoły, lecz nieco mniejszą konstrukcję.
Już teraz możecie zamówić ją w granicach 2299 złotych, co jest naprawdę fantastyczną ceną, jak na sprzęt o takich możliwościach. Gdybyście natomiast woleli cyfrową dystrybucję, to do wyboru macie również wersję Digital, która kosztuje trochę ponad dwieście złotych mniej. Dokładne ceny znajdziecie na kartach produktów na Ceneo.pl.
Polecamy: Jakie gry na PS5 wybrać?
W co zagramy na PlayStation 5 w 2024 roku?
Konsole PlayStation od zawsze mogły pochwalić się ogromną dostępnością gier ekskluzywnych oraz multiplatformowych i nie inaczej jest w przypadku najnowszego sprzętu Sony. W tym roku do sprzedaży trafiło m.in. fantastyczne Prince of Persia: The Lost Crown, które przywróciło tej kultowej marce dawną świetność, choć twórcy zrezygnowali z trójwymiarowej kamery, na rzecz obrazu w 2D. Miłośnicy sieciowego strzelania mogą z kolei brać udział w spektakularnych walkach z kosmicznymi robalami i humanoidalnymi robotami w Helldivers 2, które rozkochało w sobie graczy. A gdybyście natomiast byli wielbicielami japoński erpegów, to w marcu zadebiutowało bardzo dobrze oceniane Final Fantasy VII Rebirth, które jest lepsze od poprzedniej odsłony praktycznie pod każdym względem.
A to nie koniec atrakcji! W tym roku zadebiutuje jeszcze dobrze zapowiadającym się survival horror Alone in the Dark, w którym pojawi się gwiazdorska obsada – gracze będą mogli przejąć kontrolę nad postaciami z wyglądem i głosami Jodie Comer oraz Davida Harboura. Z luźniejszych klimatów na pewno warto czekać na Sand Land, czyli produkcję opartą na mandze Akiry Toriyamy Fani japońskich gier z pewnością będą też usatysfakcjonowani premierą drugiej odsłony Dragon’s Dogma lub widowiskowego RPG-a akcji Stellar Blade. W drugiej połowie roku natomiast zadebiutują takie tytuły, jak Black Myth: Wukong, Star Wars: Outlaws lub wyczekiwany przez Polaków rimejk Gothica od hiszpańskiego studia Alkimia Interactive.
Oczywiście należy również pamiętać, że dwa lata temu Sony poszło w ślady Xboksa i zaoferowało graczom rozbudowaną subskrypcję PlayStation Plus, która została podzielona na trzy warianty – Essential, Extra oraz Premium. Jeżeli zdecydujecie się na te dwa ostatnie, to otrzymacie dostęp do ogromnej biblioteki gier, w tym starszych tytułów z PS3, PS2 oraz kultowego PS One. Oferta jest aktualizowana co miesiąc i można w niej znaleźć sporo ciekawych tytułów – zarówno mniejszych gier niezależnych, jak i wysokobudżetowych produkcji od cenionych developerów.
Zdalne granie z PlayStation 5 w 2024 roku
Wstrzymujecie się z kupnem PlayStation 5, ponieważ macie w domu jeden telewizor i dzielicie go z innymi współlokatorami? Nie przejmujcie się – w 2023 roku do sprzedaży trafił specjalny kontroler PlayStation Portal, umożliwiający odbieranie obrazu przesłanego z konsoli. Dzięki temu nie musicie nawet podłączać PS5 do dużego ekranu, aby cieszyć się rozgrywką. Wystarczy posiadać szybkie i stabilne łącze internetowe, które umożliwi bezproblemową zabawę poprzez funkcję remote play.
PlayStation 5 Slim czy Digital – którą wersję wybrać?
Decyzja zależy przede wszystkim od tego, w jaki sposób planujecie obcować z grami. Jeśli w dalszym ciągu lubicie kolekcjonować pudełkowe wydania, to oczywiście powinniście zainwestować w wersję Slim. Gdybyście natomiast chcieli przerzucić się w pełni na cyfrową dystrybucję albo grać w produkcje udostępniane w ramach abonamentu PlayStation Plus Extra / Premium, to wtedy nie przepłacajcie, tylko zamówcie Digital Edition. Pamiętajcie, że w odświeżone wersje Chassis umożliwiają dokupienie zewnętrznego napędu i wpięcie go do urządzenia, więc jeśli za jakiś czas dojdziecie do wniosku, że jednak chcecie kupować gry na płytach, to możecie rozbudować swoją konsolę do standardowej wersji.
Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że zarówno PlayStation 5 Slim, jak i PS5 Digital posiadają dokładnie te same podzespoły i uruchamiają produkcje na dokładnie takich samych zasadach, więc nie musicie martwić się, że na modelu bez napędu będą wam działały gorzej nowe tytuły, tak jak ma to miejsce w przypadku Xbox Series S, które jest słabsze technologicznie od Series X.
Zdjęcie: materiały prasowe PlayStation
Polecamy:
Elden Ring bije kolejny rekord, 20 milionów kopii tytułu w rękach graczy
2023-02-27
Like a Dragon: Ishin – recenzja. Yakuza, jakiej jeszcze nie widzieliście
2023-02-27
Ostra jatka w nowym zwiastunie Resident Evil 4 Remake i nowe informacje
2023-02-26
Rekordowa sprzedaż Hogwarts Legacy
2023-02-26
Ranking myszek gamingowych bezprzewodowych. Która najlepsza?
2023-02-25
Company of Heroes 3 – recenzja. Warto było czekać!
2023-02-24