Graliśmy w DLC Spider-Man: The Heist. Poniżej przeczytasz nie tylko recenzję, ale także sprawdzisz cenę gry.
Marvel's Spider-Man na PS4 (sprawdź recenzję) był dla mnie tegorocznym objawienie. Produkcja studia Insomniac Games teoretycznie nie wyróżniała się niczym nadzwyczajnym na tle innych sandboksów, ale miała w sobie jakąś dziwną moc, która nie pozwalała oderwać się od konsoli. Nie jestem miłośnikiem robienia platyn, a w przypadku tego tytułu, nie wyobrażałem sobie, żebym nie zrobił wszystkiego na sto procent. Z ogromną niecierpliwością wyczekiwałem pierwszego DLC z zestawu The City That Never Sleeps, który łącznie zaoferuje trzy rozszerzenia. Kolejne ukażą się w listopadzie oraz w grudniu - wtedy dopiero historia Pajączka zostanie zakończona. Zanim jednak to nastąpi, zadajmy sobie pytanie, czy warto kupić Spider-Man: The Heist?
Miłośnicy Spider-Mana z pewnością doskonale znają tę sentencję. Superbohater od zawsze musiał mierzyć się z rzeczami, z którymi tylko on mógł sobie poradzić. Odnoszę podobne wrażenie, że przed tak samą sytuacją zostało postawione studio Insomniac Games. Dotychczasowe gry poświęcone Peterowi Parkerowi nie do końca spełniały oczekiwania fanów. Twórcy serii Ratchet Clank mając mocne wsparcie Sony nie mogli zawalić tej sprawy, ponieważ ciążyła na nich własnie ta przeklęta odpowiedzialność. Po ograniu podstawowej wersji gry, stwierdzam, że doskonale poradzili sobie z zadaniem i nie zawiedli oczekiwań społeczności graczy. Niestety, nie do końca to samo mogę powiedzieć o DLC do Spider-Mana.
Nie zrozumcie mnie źle, nie twierdzę, że The Heist jest kiepskie! Bardzo podobał mi się ten dodatek, aczkolwiek nie ukrywam, że oczekiwałem czegoś lepszego. Twórcy pracując nad rozszerzeniem poszli delikatnie na łatwiznę, nie próbując zaskoczyć graczy jakimiś nowymi, ciekawymi mechanikami. Przez większość czasu właściwie robimy dokładnie to samo, co w podstawowej wersji gry. Samo w sobie jest to super, bo gra jest genialna, ale chciałoby się czegoś więcej. Niby dodano misje z rozbrajaniem bomb umieszczonych pod samochodami lub dorzucono kolejne wyzwania czasowe, ale w większości bazowały one na wcześniejszych schematach. Sytuację można uzasadnić stosunkowo niską ceną Spider-Man: The Heist, ale jednocześnie nie można nie odnieść wrażenia, że zawartość dodatku powinna trafić od razu do pełnej wersji gry.
Trochę narzekam, ponieważ Marvel's Spider-Man na PS4 tak bardzo przypadł mi do gustu, że chciałbym chłonąć go jak najdłużej i jak najwięcej. The Heist pomimo mojego lamentowania, dostarczył mi masę satysfakcji, na tyle dużo, że znowu wszystko wymaksowałem. Zaliczenie rozszerzenia na "stówę" zajmuje jakieś 3-4 godziny, co również nie jakimś oszałamiającym wynikiem. Mimo to, twórcy bardzo dobrze wykorzystali ten czas, oferując graczom nieustającą dawkę atrakcji. Zdecydowanie największym kąskiem jest główny wątek, który według mnie wypadł naprawdę świetnie. Jakoś nigdy nie byłem fanem Black Cat, ale po jej występie w DLC do Spider-Mana, mocno zmieniłem zdanie. Jej postać wprowadziła do gry sporo świeżości i nieco pikanterii.
Black Cat to prawdziwa femme fatale, która ma w nosie normy społeczne i lubi bawić się uczuciami mężczyzn. Tym razem jej ofiarą padł Peter Parker, który dawniej miał z nią romans. Felicia Hardy (jej prawdziwe nazwisko) wplątuje się w małą aferkę z lokalnym mafiozem Hummerheadem i żebym wyjść z niej cało, potrzebuje pomocy Spider-Mana. Relacja dwójki bohaterów wypadła niesamowicie przekonująco - dialogi zostały tak dobrze rozpisane, że starałem się jak najszybciej zaliczać misje, żeby przejść do przerywnika filmowego. W ich rozmowach aż iskrzy od seksualnego napięcia, które dodatkowo jest podkręcane przez zazdrosną Mary Jane Watson. Nie spodziewałem się w grze o Pajączku miłosnego trójkąta, dlatego tym bardziej doceniam pomysł twórców.
Historia, choć krótka, jest bardzo angażująca, zwłaszcza, że z każdą kolejną minutą wydarzenia nabierają coraz bardziej dramatycznego wyrazu. Nie chcę poruszać żadnych wątków, żeby nie zepsuć Wam przyjemność z gry, ale zapewniam, że niejednokrotnie dacie się zaskoczyć. Insomniac Games rozpoczęło cykl The City That Never Sleeps dosyć skromnie, jednakże wydaje mi się, że kolejne rozszerzenia będą lepsze. Pierwsze DLC do Marvel's Spider-Mana na PS4 zawiodło mnie małym rozbudowaniem, lecz nie przeszkodziło mi to w świetnej zabawie. Ponadto, historia stoi na bardzo wysokim poziomie i chociażby dla niej warto zainteresować się The Heist.
Grę do testów dostarczyły firma PlayStation Polska, za co serdecznie dziękujemy!
Wszystkie dodatki do Marvel's Spider-Man można kupić oddzielnie na PlayStation Store - obecnie The Heist kosztuje 33 zł. Jednakże, na Ceneo.pl dostępne są zdrapki z całą przepustką sezonową The City That Never Sleeps. Koszt season passa na tę chwilę wychodzi 84 zł. Do uruchomienia DLC potrzebna jest podstawowa wersja gry Spider-Man na PS4, którą kupicie już od 209 zł w wersji standardowej oraz za niecałe 300 zł w edycji limitowanej.*
* Podane wcześniej ceny Spider-Mana obowiązują w chwili publikacji tekstu. Jeśli czytacie go później, mogą prezentować się już inaczej. Żeby sprawdzić, jak wyglądają aktualnie, kliknijcie w powyższe linki.
Autor: Łukasz Morawski