Klasyczne filmy sensacyjne są już prawdziwą rzadkością w Hollywood, choć dawniej stanowiły jej bardzo ważny filar. Niestety trend tworzenia gier akcji osadzonych w realistycznym settingu (chodzi o uliczne walki, nie współczesne konflikty) praktycznie nigdy nie przebił się do mainstreamu. Tego typu produkcje można byłoby policzyć na palcach obu rąk – a może jednej? W tej chwili do głowy przychodzą mi wyłącznie takie tytuły jak
cykl Grand Theft Auto, Battlefield: Hardline, Call of Juarez: The Cartel, seria Max Payne, Sleeping Dogs czy obie części PayDay. Część z tych dzieł albo jest słabej jakości, albo zadebiutowała przynajmniej kilka lat temu.