Data publikacji:

Construction Simulator – recenzja zabawy w plac budowy

Popularność growych symulatorów zdaje się nie maleć. Co i rusz do sprzedaży trafiają produkcje traktujące o prowadzeniu własnej farmy, remontowaniu domów, korzystaniu z myjki ciśnieniowej, a nawet jeżdżeniu kosiarką. Większość z tych gier oferuje niestety dosyć mizerny poziom, choć niekiedy zdarzają się prawdziwe perełki. Do którego grona zalicza się najnowsza produkcja niemieckiego studia weltenbauer? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w mojej recenzji Construction Simulator.
Construction Simulator

Czy warto zagrać w Construction Simulator? Recenzja gry

Czasami odnoszę wrażenie, że „hardkorowi gracze” trochę zbyt ostro traktują wszelkiej maści symulatory, nie podchodząc do nich jako pełnoprawnych gier wideo. Jasne, w niektórych przypadkach można się z tym zgodzić, jednakże wiele tego typu gier udowodniło, że ma bardziej rozbudowane mechaniki rozgrywki niż niejedna wysokobudżetowa produkcja. Tak chociażby wygląda to z niezwykle popularnym cyklem Farming Simulator, oferującym mnóstwo zawartości, potrafiącej dawać frajdę nawet przez setki godzin.
Teraz do tego grona śmiało mogę zaliczyć dzieło studia weltenbauer. Co prawda Construction Simulator boryka się z pewnymi problemami, lecz tak dobrze bawiłem się przy tej grze, że kompletnie zapomniałem o innych tytułach, w które planowałem zagrać. Oczywiście produkcja odstaje poziomem oprawy wizualnej od gier Ubisoftu lub Rockstar Games (porównanie do tych firm jest nieprzypadkowe), jednakże skłamałbym, gdybym napisał, że wygląda brzydko – czuć po prostu, że twórcy operowali mniejszym budżetem. Nie wiem, jak na innych platformach, ale testowałem grę na Xbox Series S i niestety dosyć mocno odczuwałem spadki płynności podczas zabawy.
Wracając jednak do oprawy graficznej, nie mogę natomiast przyczepić się do wyglądu maszyn dostępnych w grze. Widać, że właśnie ten element stanowił dla twórców priorytet. Deweloper przygotował modele ponad siedemdziesięciu licencjonowanych pojazdów, odwzorowując ich projekty z ogromną pieczołowitością. Każdy ze sprzętów jeszcze lepiej prezentuje się w ruchu, kiedy wchodzi w interakcję z otoczeniem, np. podczas kopania wielkich dołów, robienia wylewki betonu, stawiania gotowych ścianek czy wyrównywania żwiru na płaskiej powierzchni.
Każda z tych czynności pokazuje, jak dużo pracy twórcy musieli włożyć w przygotowanie fizyki – tutaj nie wystarczy wcisnąć przycisku, żeby maszyna wykonała swoje zadanie. Wybieranie ziemi koparką robimy samodzielnie, a dziury faktycznie powstają tam, gdzie wbijemy się wielką łychą. Ogromna liczba pojazdów sprawia, że w Construction Simulator naprawdę nie sposób się nudzić, ponieważ każde zlecenie (a jest ich mnóstwo!) oferuje zupełnie inne atrakcje i wyzwania.
Oprócz krótkich misji dodatkowych, studio weltenbauer przygotowało aż dwie rozbudowane kampanie fabularne, w których bierzemy udział w znacznie większych projektach, np. pomagając w wykopaliskach archeologicznych, rozbudowując infrastrukturę miast na prośbę burmistrza, rozwijając farmy fotowoltaiczne czy odbudowując lokalny port. Misje fabularne dostępne są na dwóch dosyć spory mapach osadzonych na terenie Europy oraz Stanów Zjednoczonych. Wcześniej nawiązałem do Rockstar Games, ponieważ Construction Simulator jest swoistym sandboksem, w którym możemy swobodnie przemieszczać się po otwartych terenach, zarówno pieszo, jak i przy użyciu jednego z wielu pojazdów.
W Construction Simulator jest tak dużo zawartości i zróżnicowania gameplayu, że nawet przez moment nie poczułem znużenia. Co prawda zostało mi jeszcze wiele zleceń do realizacji, ale coś czuję, że w dalszym ciągu będę czerpał przyjemność z grania. Zwłaszcza jeśli uda mi się zaangażować do wspólnej zabawy znajomych, ponieważ dzieło studia weltenbauer posiada tryb kooperacyjny dla czterech użytkowników. Wspólnie z kompanami można zaliczać zarówno misje główne z kampanii fabularnej, jak i pojedyncze zlecenie. Prowadzenie firmy ze swoim zespołem sprawdza się doskonale, zwłaszcza podczas bardziej wymagających zadań, w trakcie których trzeba obsługiwać kilka maszyn.
Już od pierwszych zapowiedzi czułem, że warto czekać na Construction Simulator i na szczęście się nie zawiodłem. Gameplay sprawdza się fantastycznie i jedynie przeszkadzały mi problemy z płynnością obrazu, które niekiedy wytrącały mnie z rytmu. Oczywiście niektórych może odrzucić budżetowa oprawa wizualna, lecz dla mnie nie stanowiła większego problemu, zwłaszcza że pojazdy wyglądają naprawdę super. Produkcja ma dosyć wolne tempo zabawy, ale też traktuję to jako zaletę, ponieważ nie tylko można się przy niej zrelaksować, ale także nadrobić zaległe podcasty.

Na czym zagrać w Construction Simulator?

Gra dostępna jest na komputerach osobistych, konsolach poprzedniej generacji (PlayStation 4, Xbox One) oraz PlayStation 5 i Xbox Series X|S.

Premiera Construction Simulator – kiedy?

Dzieło firmy weltenbauer zadebiutowało 20 września na wszystkich planowanych platformach. Produkcja dostępna jest w wersji pudełkowej, którą znajdziecie m.in. na Ceneo.pl.

Czy Construction Simulator posiada polską wersję językową?

Tak, w grze dostępne są polskie napisy, zaś dubbing pozostał w oryginalnej, angielskiej wersji językowej.
Grę do testów dostarczyła firma Plaion Polska, za co serdecznie dziękuję!

Construction Simulator na PC: minimalne wymagania sprzętowe

  • Procesor: Intel Core i5-4460 3.2 GHz / AMD FX-8350 4.0 GHz
  • Pamięć RAM: 8 GB
  • Karta graficzna: 4 GB GeForce GTX 960 / Radeon Pro 570
  • Miejsce na dysku: 10 GB
  • System operacyjny: Windows 10 (64-bit)

Construction Simulator na PC: rekomendowane wymagania sprzętowe

  • Procesor: Intel Core i5-10400F 2.9 GHz / AMD Ryzen 5 2600 3.4 GHz
  • Pamięć RAM: 16 GB
  • Karta graficzna: 6 GB GeForce GTX 1660 / 8 GB Radeon RX 5700 lub lepsza
  • Miejsca na dysku: 10 GB
  • System operacyjny: Windows 10 (64-bit)
Zdjęcie: Materiały prasowe weltenbauer
Łukasz Morawski
Łukasz Morawski

Prawdopodobnie urodził się z padem w ręku i kawałkiem pizzy w ustach. Miłośnik wszystkiego, co związane z kulturą popularną i nowymi technologiami. Od najmłodszych lat gra w gry, ogląda filmy i seriale, czyta książki oraz komiksy. Jedno jest pewne - nie ma czasu na nudę.