Data modyfikacji:

Super Monkey Ball: Banana Rumble – cena, wymagania, platformy. Dlaczego warto zagrać?

Jeżeli do tej pory nie mieliście do czynienia z tą serią, to nawet nie wiecie, ile straciliście! Marka zadebiutowała w 2001 roku na automatach, a potem była regularnie wydawana na konsolach, pecetach i urządzeniach mobilnych. Na szczęście każda kolejna część nie jest ze sobą powiązana, więc nic nie stoi na przeszkodzie, abyście dopiero teraz wskoczyli do tego wagonika. Sprawdźcie, o co chodzi w Super Monkey Ball: Banana Rumble, a także dowiedźcie się na jakich platformach zagracie w ten tytuł oraz ile kosztuje wersja pudełkowa.
super monkey ball banana rumble

Premiera Super Monkey Ball: Banana Rumble. Na czym zagramy?

Na początek mała ciekawostka – otóż za większość gier z serii Monkey Ball odpowiadała firma SEGA, lecz okazjonalnie zlecała też pracę zewnętrznym studiom. Tym razem padło na ekipę Ryu Ga Gotoku, czyli… twórców popularnego cyklu Like a Dragon (dawniej Yakuza). Jak widać, japoński developer nie ogranicza się wyłącznie do produkowania rozbudowanych beat em’upów czy erpegów, tylko sięga także po bardziej zakręcone tytuły dla młodszych graczy.
Jeśli jesteście ciekawi, jak studio poradziło sobie z zadaniem, to już teraz możecie zamówić swój egzemplarz, ponieważ oficjalna premiera Super Monkey Ball: Banana Rumble odbyła się 25 czerwca 2024 roku. Poprzednia odsłona była tytułem multiplatformowym, lecz tym razem twórcy zdecydowali się na wydanie swojego dzieła wyłącznie na Nintendo Switch. Nic na ten moment nie wiadomo o porcie na inne konsole lub PC.

O co chodzi w Super Monkey Ball: Banana Rumble?

Najnowsza odsłona stworzona przez Ryu Ga Gotoku – podobnie jak pozostałe gry z serii – nie stawia fabuły na pierwszym miejscu. Ba, ta jest wręcz pretekstowa i tak naprawdę najważniejszym celem trybu przygodowego jest rzucenie użytkowników w wir coraz to bardziej skomplikowanych wyzwaniach. Na potrzeby kampanii przygotowano ponad dwieście poziomów, które różnią się konstrukcją, dostępnymi pułapkami i innymi niespodziankami.
Jeśli natomiast chodzi o przygotowaną przez twórców historię, to ta skupia się na bohaterach znanych ze starszych odsłon, jak np. AiAi, YanYan, MeeMee, Baby, Doctor czy GonGon. Małpki dowiadują się o potężnym artefakcie określanym mianem Legendarnego Banana. Gracz musi pomóc protagonistom w znalezieniu artefaktu, przy okazji pomagając niejakiej Palette odnaleźć jej zaginionego ojca. Fabułka jest luźna i przyjemna, skrojona bardziej pod dzieci.

Na czym polega rozgrywka w Super Monkey Ball: Banana Rumble?

Najnowsza odsłona Super Monkey Balla nie odbiega zbytnio od tego, z czym mieliśmy do czynienia w poprzednich częściach. Ponownie jest to zręcznościowa trójwymiarowa platformówka, w której jednak nie sterujemy bezpośrednio postaciami, tylko przejmujemy kontrolę nad małpkami zamkniętymi w szklanych kulach. Dzięki nim mogą szybciej przemieszczać się po pokręconych lokacjach.  Oczywiście taki rodzaj „pojazdu” przekłada się na specyficzne sterowanie, podczas którego musimy uwzględnić prędkość obrotu kuli, aby nie wypaść poza mapę podczas zaliczania trudniejszych przeszkód. W trakcie zabawy musimy dbać o jak najszybsze dotarcie do mety, przy jednoczesnym zbieraniu jak największej liczby porozrzucanych bananów.
Super Monkey Ball: Banana Rumble oferuje aż kilka trybów zabawy. W opcji przygodowej musimy zaliczać z góry narzucone poziomy, rozwijając tym samym nowe wątki fabularne. Co ciekawe, kampanii nie musimy zaliczać w pojedynkę, ponieważ twórcy umożliwi wspólne granie na jednym ekranie nawet dla czterech użytkowników. Każda z osób może wybrać inną małpką, a do tego wszyscy mają dostęp do zupełnie nowego elementu rozgrywki, jakim jest możliwość skorzystania ze Spin Dasha, ułatwiającego wyprzedzanie rywali.
Ponadto developer zaprojektował sieciowy tryb wieloosobowy dla szesnastu graczy, w którym mamy do dyspozycji najróżniejsze wyzwania, stawiające zarówno na współpracę jak i rywalizację. A jeśli zależy wam na tym, aby wyróżniać się z tłumu, to Ryu Ga Gotoku opracowało kreator postaci, z pomocą którego jesteśmy w stanie zmienić wygląd ulubionych bohaterów. Do naszej dyspozycji oddano ponad trzysta przedmiotów, choć oczywiście te musimy wcześniej odblokować. Ale z tym raczej nie będzie problemu, ponieważ od Super Monkey Ball nie sposób się oderwać – produkcja oferuje proste założenia gameplayu, lecz aby uzyskać jak najlepsze czasy trzeba do perfekcji opanować kontrolowanie szklanych kul.

Ile kosztuje Super Monkey Ball: Banana Rumble?

Jak już pisałem we wstępie, wydawca zdecydował się na przygotowanie pudełkowego wydania, które doczekało się także dystrybucji na terenie naszego kraju. W tym przypadku mamy do czynienia z produkcją z segmentu AA, co bezpośrednio przełożyło się na sporo niższą cenę względem innych exclusive’ów na Switchu wyprodukowanych przez Nintendo. Cena Super Monkey Ball: Banana Rumble waha się od 179 do 189 złotych, w zależności od oferty sklepu internetowego – szczegółowe informacje znajdziecie na Ceneo.pl. W zestawie znajdziecie wyłącznie kartridż z pełną wersja gry bez żadnych dodatków.

Czy w  jest dostępna polska wersje językowa?

Niestety SEGA nie zdecydowała się na przygotowanie polskiej wersji językowej, dlatego jesteśmy zmuszeni do grania po angielsku. Jeśli natomiast wasze dziecko nie zna jeszcze języka obcego, to nie obawiajcie się – po pierwsze w Super Monkey Ball: Banana Rumble jest względnie mało dialogów, a po drugie, nawet jeśli pojawiają się rozmowy pomiędzy bohaterami to ich niezrozumienie w żaden sposób nie utrudni rozgrywki.

Ile godzin zajmuje ukończenie Super Monkey Ball: Banana Rumble?

Super Monkey Ball: Banana Rumble jest tytułem, który stawia na jak największa regrywalność, zaś tryb fabularny stanowi tutaj zaledwie dodatek do zabawy. Stanowi on bardziej swego rodzaju samouczek i pomaga w lepszym zapoznaniu się z mechanizmami rozgrywki. Wszystkie misje przygotowane przez Ryu Ga Gotoku spokojnie można ukończyć w dwie-trzy godziny, choć oczywiście na tym nie kończy się zabawa z tym tytułem, wszakże ma do zaoferowania jeszcze wiele innych trybów zabawy, o których pisałem wcześniej.
Czas ukończenia kampanii zależy także od naszych umiejętności i obeznania z serią – weterani z pewnością szybciej poradzą sobie z postawionymi przed nimi wyzwaniami, natomiast niewykluczone, że nowicjusze dotrą do finału nawet i po ośmiu-dziesięciu godzinach, ze względu na konieczność powtarzania poszczególnych poziomów.
Zdjęcie: materiały prasowe Ryu Ga Gotoku Studio
Łukasz Morawski
Łukasz Morawski

Prawdopodobnie urodził się z padem w ręku i kawałkiem pizzy w ustach. Miłośnik wszystkiego, co związane z kulturą popularną i nowymi technologiami. Od najmłodszych lat gra w gry, ogląda filmy i seriale, czyta książki oraz komiksy. Jedno jest pewne - nie ma czasu na nudę.