Gdybyście jednak woleli powrót do korzeni, to zawsze możecie ukończyć każdą z odsłon w trybie classic, gdzie występuje limit żyć oraz czasu, natomiast ekran powraca do formatu 4:3. Aczkolwiek tutaj trochę żałuję, że twórcy nie zaimplementowali możliwości zmiany wielkości obrazu, ale jak ma być klasycznie, to jest klasycznie… Gorączki Bossów raczej nie trzeba zbytnio tłumaczyć – ot, mamy do czynienia z sekwencją następujących po sobie walk z przeciwnikami, na jakich natrafiamy na końcach poszczególnych etapów. Kiedy już rozprawicie się z bossami, to możecie jeszcze przeskoczyć do zakładki Misja, gdzie czekają na was specjalne wyzwania, którym musicie sprostać na poszczególnych rozdziałach w każdej z gier.