Data publikacji:

Sony przypomina o premierze DLC do Horizon Forbidden West

Już niecały miesiąc dzieli nas od powrotu do postapokaliptycznego świata wykreowanego przez studio Guerilla Games. Sony nie tylko przypomina o premierze nadchodzącego rozszerzenia do Horizon Forbidden West, ale jednocześnie kusi graczy dodatkową zawartością, którą będą mogły odblokować osoby decydujące się na kupno DLC przed premierą.
horizon
Choć w dalszym ciągu żałuję, że zespół Guerilla Games zrezygnował z dalszego rozwijania serii trzecioosobowych strzelanek Killzone, to jednak nie mam mu tego za złe, ponieważ zarówno Horizon Zero Dawn, jak i kontynuacja Horizon Forbidden West były bardzo dobrymi grami. Poprzednia część doczekała się świetnego rozszerzenia The Frozen Wilds, dlatego trzymam kciuki, żeby pierwszy fabularny dodatek do sequela okazał się równie dobrze – ba, liczę na to, że będzie jeszcze lepszy! A przynajmniej wskazują na to udostępnione przez producenta materiały promocyjne, które pokazują, że dodatek zaoferuje nam przygodę na jeszcze większą skalę, niż w podstawowej wersji gry.
Dlatego też twórcy zdecydowali się, że w przypadku rozszerzenia całkowicie porzucą edycję na PlayStation 4, skupiając się na wyciśnięciu jak najwięcej soku z konsoli nowej generacji Sony. Taki ruch może wydawać się kontrowersyjny, ale w pełni go rozumiem i cieszę się, że DLC będzie dostępne tylko na PlayStation 5. Da to o wiele większe pole do popisu producentowi i z pewnością zadziała na korzyść gry. Zresztą zobaczcie poniższy materiał filmowy, żeby przekonać się, jak ślicznie prezentuje się zniszczone Hollywood oraz mieszkający w nich potężny robot:
Powyższy zwiastun powstał po to, żeby zachęcić graczy do przedpremierowego zakupu dodatku Burning Shores. Jeżeli się na to zdecydujecie, to otrzymacie w prezencie Strój Szkwału oraz Łuk wyborowy Szkwału. Trochę biega, zważywszy na to, ze te przedmioty prawdopodobnie będzie można później odblokować samemu w grze. Warto natomiast dodać, ze rozszerzenie jest stosunkowo niedrogie – Sony wyceniło je na 89 złotych, co jest raczej uczciwą ceną jak za dodatek, przy którym spędzimy najpewniej ok. dziesięć godzin.
Oczywiście DLC nie jest samodzielne i do działania potrzebuje posiadania podstawowej wersji gry. Producent potwierdził też, że do odblokowania zawartości Burning Shores konieczne jest najpierw ukończenie wszystkich głównych misji fabularnych z Horizon Forbidden West, ponieważ dopiero wtedy Aloy uzyska możliwość wyruszenia do nowego obszaru. Jeśli więc to będzie wasz pierwszy kontakt z tym tytułem, to czeka na was wiele godzin grania! A jeśli nadal się wahacie, to zachęcam do zapoznania się z moją recenzją Horizon Forbidden West, z której dowiecie się, dlaczego warto dać grze szansę.
Gdy staniecie się już posiadaczami swojego egzemplarza, to zerknijcie też do naszego poradnika dla początkujących Horizon Forbidden  West, żeby jak najlepiej radzić sobie w starciach z przeciwnikami. Przypominam, że premiera rozszerzenia Burning Shores została zaplanowana na 19 kwietnia bieżącego roku.
Zdjęcie: materiały prasowe Guerilla Games
Łukasz Morawski
Łukasz Morawski

Prawdopodobnie urodził się z padem w ręku i kawałkiem pizzy w ustach. Miłośnik wszystkiego, co związane z kulturą popularną i nowymi technologiami. Od najmłodszych lat gra w gry, ogląda filmy i seriale, czyta książki oraz komiksy. Jedno jest pewne - nie ma czasu na nudę.