Nie ważne, o jakich grach z tego miesiąca bym pisał i tak wiadomo, że najgorętszą premierą będzie remake czwartej odsłony Resident Evil. Po fantastycznie odnowionej pierwszej i drugiej części serii, gracze pokładają wielkie nadzieje w tym projekcie. Oryginał z 2005 roku do dzisiaj traktowany jest jako tytuł kultowy, dlatego przez Capcomem stoi nie lada wyzwanie, żeby sprostać oczekiwaniom fanów. Sam się do nich zaliczam, dlatego z niecierpliwością wyczekuję premiery!