Flying Wild Hog to interesujące polskie studio, która ma na swoim koncie kilka naprawdę ciekawych gier (Shadow Warrior 3, Trek to Yomi), jednakże deweloper nie doczekał się jeszcze wielkiego hitu, o jakim głośno byłoby w mediach społecznościowych. Czy ich najnowsze dzieło ma w ogóle szansę zyskać taką popularność, jak inne gry z naszego kraju? Raczej nie, ale przecież nie każdy tytuł musi osiągnąć sukces taki, jak Wiedźmin 3: Dziki Gon lub Dying Light 2. Aczkolwiek mogę się zaskoczyć, ponieważ na ten moment Evil West zapowiada się naprawdę intrygująco, co zresztą podkreśla najnowszy materiał promocyjny.